Po kilku dniach od wybuchu kolejnej wojny o prywatność z Facebookiem, ten zmobilizował swoich developerów i wprowadził nowe zabezpieczenia naszych facebookowych profili. Może nie zgasi to płomienia problematycznej prywatności, ale dodatkowo zabezpieczy nasze konta przed nieautoryzowanym dostępem. Jakie to cudeńka wprowadził Facebook?
Po kilku dniach od wybuchu kolejnej wojny o prywatność z Facebookiem, ten zmobilizował swoich developerów i wprowadził nowe zabezpieczenia naszych facebookowych profili. Może nie zgasi to płomienia problematycznej prywatności, ale dodatkowo zabezpieczy nasze konta przed nieautoryzowanym dostępem. Jakie to cudeńka wprowadził Facebook?
Po pierwsze, jak wiadomo Twoje logowanie jest zapisywane w logach systemu. Jeśli do Twojego konta będzie próbowała się zalogować osoba z drugiego końca świata, Facebook to wykryje i uruchomi dodatkową warstwę zabezpieczeń w trakcie procesu logowania. Może zapytać o datę Twoich urodzin, czy identyfikację znajomego na podstawie zdjęcia.
Drugą nowością wprowadzoną przez Facebooka jest rejestrowanie maszyn, z których się logujemy. Wchodząc do zakładki Konto->Ustawienia Konta (Account->Account settings) możemy już na pierwszej stronie rozwinąć pole Account Security, tam zaś określić, czy chcemy otrzymywać informacje o próbach logowania za pomocą nowych urządzeń.
Nowych, bowiem po zaznaczeniu "Tak", trzeba nam się wylogować i ponownie zalogować. Facebook poprosi nas o podanie nazwy komputera, z którego właśnie się logujemy (do wymyślenia samemu) - komputer zostanie zarejestrowany i logowanie z niego nie będzie problematyczne.
Jeśli jednak zalogujemy się z innej maszyny, wtedy Facebook ponownie poprosi nas o podanie jej nazwy - jeśli ktoś będzie próbował się w ten sposób zalogować, dostaniemy o tym informację drogą mailową. Problematyczną kwestią jest fakt, iż informacje o maszynach zapisywane są jako typowe ciasteczka. Jeśli więc zostaną usunięte, na nowo będziemy musieli podać informacje o naszym standardowym komputerze.
Mimo wszystko jest to dobry krok ze strony Facebooka. Tylko czy nie jest to zaledwie próba wywarcia pozytywnego wrażenia i odwrócenia negatywnej opinii o ciągłych problemach z prywatnością?