Koncepcja dwu, lub więcej osobowych rowerów raczej nie jest nikomu obca. Typowy tandem wygląda jak zwyczajny rower - ma jedną ramę, dwa koła, tylko dodatkowo posiada kierownicę, siodełko i pedały dla każdej osoby. Siedzi się na nim gęsiego, jeden za drugim, osoba z tyłu przez całą drogę podziwia plecy osoby poprzedzającej. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Mimo znikomej ilości tandemów na drogach w porównaniu z liczną grupą szablonowych bicykli, które codziennie widujemy, to jednak nikogo one specjalnie nie zaskakują. A co by było gdyby zmienić trochę koncepcję?
Z tą myślą Chen Yugang, wynalazca z Tajwanu, pracował rok nad swoją wersją tandemu, sposób siedzenia na którym będzie można dostosować do swoich upodobań.
Koncepcja dwu, lub więcej osobowych rowerów raczej nie jest nikomu obca. Typowy tandem wygląda jak zwyczajny rower - ma jedną ramę, dwa koła, tylko dodatkowo posiada kierownicę, siodełko i pedały dla każdej osoby. Siedzi się na nim gęsiego, jeden za drugim, osoba z tyłu przez całą drogę podziwia plecy osoby poprzedzającej. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Mimo znikomej ilości tandemów na drogach w porównaniu z liczną grupą szablonowych bicykli, które codziennie widujemy, to jednak nikogo one specjalnie nie zaskakują. A co by było gdyby zmienić trochę koncepcję?
Z tą myślą Chen Yugang, wynalazca z Tajwanu, pracował rok nad swoją wersją tandemu, sposób siedzenia na którym będzie można dostosować do swoich upodobań.
Koncepcja Chena umożliwia klasyczny sposób siedzenia, ale wprowadza również możliwość siedzenia plecami do siebie, lub twarzą w twarz. Te dwie nowe, no może nie do końca nowe, ponieważ tandem, na którym obie osoby mogą być odwrócone w inną stronę powstał już jakiś czas temu, możliwości wydają się być tak na prawdę zbędne i przypuszczalnie trochę niebezpieczne w praktyce. Twórca pomysłu twierdzi jednak inaczej. Uważa on, że dzięki swojej innowacyjności i łatwości obsługi rower znajdzie mnóstwo zwolenników i wiele zastosowań.
"Sposób w jaki chcemy siedzieć jest bardzo łatwy do zmiany, każdy może go zmienić w około 10 sekund bez pomocy żadnych specjalistycznych narzędzi" - powiedział. "Siedzenie twarzą w twarz na pewno będzie przydatne dla rodzica z dzieckiem oraz dla randkujących par. Siedzenie plecami do siebie daje obu osobom dobrą widoczność otoczenia. Osoba z tyłu może użyć wolnych rąk do robienia zdjęć okolicy, lub delektowania się jakąś przekąską."
Chen jest bardzo dumny ze swojego wynalazku i obecnie negocjuje z fabrykami jego masową produkcję.
A wy skusilibyście się na takie cudo?
* Źródło: dailytimes.com.pk *