Noworoczne postanowienia - jak dotrzymać?

Noworoczne postanowienia - jak dotrzymać?02.01.2009 18:00
Kira Czarczyńska

Wczoraj lub przedwczoraj (a może i kilka dni wcześniej), pełni zapału spisaliśmy sobie całą długaśną listę postanowień, co też uda nam się w tym nowym 2009 roku zrobić. Dzisiaj, kiedy nieco już doszliśmy do siebie po Sylwestrze wraz z jego szaleństwami, patrząc na listę mamy wrażenie, że gdzieś już te punkty widzieliśmy...

Ano tak, niemal identyczną listę mamy jeszcze z ubiegłego Sylwestra! A może i z jeszcze poprzedniego...

No to co w takim razie zrobić, żeby w przyszłym roku chociaż trochę się ona zmieniła?

Wczoraj lub przedwczoraj (a może i kilka dni wcześniej), pełni zapału spisaliśmy sobie całą długaśną listę postanowień, co też uda nam się w tym nowym 2009 roku zrobić. Dzisiaj, kiedy nieco już doszliśmy do siebie po Sylwestrze wraz z jego szaleństwami, patrząc na listę mamy wrażenie, że gdzieś już te punkty widzieliśmy...

Ano tak, niemal identyczną listę mamy jeszcze z ubiegłego Sylwestra! A może i z jeszcze poprzedniego...

No to co w takim razie zrobić, żeby w przyszłym roku chociaż trochę się ona zmieniła?

Jesteś tylko człowiekiem

Tak, wiem, człowiek koroną stworzenia i takie tam... Realnie patrząc jednak, nie jesteśmy automatami. Nie idzie się tak po prostu przeprogramować i od zaraz zacząć funkcjonować diametralnie inaczej, niż do tej pory. Dodatkową przeszkodą jest też to, że tak na prawdę to my żywiołowo niecierpimy zmian - jakoś sobie życie poukładaliśmy, jest znośne, a tu je trzeba nagle wywracać do góry nogami...? Paskudny pomysł sam w sobie.

To co, nic nie zmieniać?

Zmieniać zmieniać. Skoro udało ci się te punkty wymyślić, to samo w sobie znaczy, że nie jesteś do końca zadowolony z tego, co już masz. A zawsze warto mieć więcej, fajniej, efektywniej - prawda?

Ale do zmian podejdź realistycznie: nie uda ci się od razu zrealizować listy składającej się z kilkunastu punktów. Bez szans, nawet na to nie licz - chyba że są to zupełne drobiazgi typu "posprzątać garaż, posadzić kwiatki, znaleźć zgubiony kod PUK" ;) Takie postanowienia są jednak przecież zbyt banalne jak na tak ważną chwilę jak zmiana daty, prawda? Przyjrzyj się więc swojej liście, bardzo uważnie.

Po pierwsze: Wykreśl z niej te punkty, których od ręki wiesz, że realizować ci się nie chce, nie masz do tego motywacji i w ogóle wpisałeś je tam tylko dlatego, że są ładne i większość ludzi wpisuje.

Po drugie: Punkty, które zostały, posegreguj według ważności. Na początek listy przenieś to, co dla ciebie osobiście jest najważniejsze.

Po trzecie: Wbij sobie do głowy i zapamiętaj, że nie musisz wszystkich zmian wprowadzać od razu, teraz, zaraz, na początku stycznia. Masz na to cały rok, pamiętasz?

Zrób to w sposób jak najmniej stresujący

Wybierz teraz ze swojej listy trzy najważniejsze rzeczy, weź trzy osobne kartki papieru, i na samej górze napisz swoje cele.

Już?

To teraz trudniej: poniżej napisz dlaczego są one dla ciebie ważne.

A teraz jeszcze trudniej: wypisz poniżej to, co może ci pomóc w realizacji celu, a zaraz potem to, co będzie ci przeszkadzać. Mogą to być zarówno warunki zewnętrzne, jak i twoje własne przyzwyczajenia czy cechy charakteru.

Zrobione? To teraz część teoretyczna: przemyśl dokładnie jak wprowadzać zmiany w życie tak, żeby nie robić w nim sobie rewolucji. Jeśli nie lubisz biegać, postanowienie o codziennym joggingu szybko odejdzie w zapomnienie. Ale może masz psa? Godzinka dziennie zabawy z psiakiem na dworze zamiast spokojnych spacerów całkowicie rozwiązuje problem: oboje macie rozrywkę, a ty dodatkowo realizujesz swoje postanowienie o większej ilości ruchu.

Oczywiście to wszystko też sobie zapisz...

Zrób plan realizacji każdego celu

Zamierzasz pojechać w tym roku na wakacje nad morze, bo zeszłego lata i jeszcze poprzedniego i tego wcześniej - nie było na to czasu ani pieniędzy? Potrzebujesz mieć: odłożoną odpowiednią kwotę, "zaklepany" termin urlopu, znalezione i zarezerwowane miejsce w pensjonacie czy w domkach w wybranej miejscowości. Przydałaby się też pogoda, ale na tą akurat wpływu nie masz ;)

Weź kalendarz (a jeśli jeszcze go nie masz to koniecznie kup!) i zapisz w nim już teraz:

  • Każdego miesiąca, w dniu, kiedy dostajesz wypłatę: odłożyć 250 PLN na osobne subkonto
  • Dzień-dwa przed terminem, planowania urlopów: zarezerwować sobie urlop w dniach [...]
  • W kwietniu lub na początku maja: wybrać pensjonat, zrobić rezerwację na dni [...]

Podobnie zrób z pozostałymi wybranymi z listy celami. Wyrób sobie nawyk codziennego zaglądania do swojego kalendarza! Notuj też w nim, najlepiej kolorem, wszystko to, co udało ci się zrealizować. Nawet jeśli codziennie notatka brzmi: biegałem godzinę z psem, padam z nóg! ale czuję się rewelacyjnie odprężony. Dzięki tym notatkom zawsze, kiedy ogarnie cię zwątpienie, możesz sobie poczytać ile rzeczy już ci się udało zrobić - świetnie motywuje to do dalszego działania.

Opowiedz innym co zamierzasz

Jest coś takiego jak "presja otoczenia" i stanowi ona świetną motywację. Jeżeli powiesz wszystkim naokoło że rzucasz palenie, to nie będą cię częstować papierosami, a przeważnie także postarają się nie palić przy tobie. I rzecz jasna nie dadzą ci tej fajki nawet wtedy, kiedy będziesz chciał się złamać i zapalić.

Zaakceptuj potknięcia

Jesteś człowiekiem, nie automatem. Jeżeli zamierzasz codziennie biegać z psem, to ważne jest, że regularnie to robisz. Nie szkodzi że jednego dnia nie wyszliście bo akurat lało jak diabli i nawet pies się zbuntował przeciwko ruszaniu się z domu. Jeśli ograniczasz tłuste jedzenie, to ważne jest, że ogólnie gotujesz teraz znacznie zdrowiej - a że raz kiedyś zdarzyło ci się mieć potworną ochotę na golonkę i ją sobie wsunąłeś? Spokojnie, raz kiedyś możesz, nie chodzi przecież o to, żeby się torturować.

Ważne jest jedno: trzymaj się swoich postanowień bez względu na to, czy zdarzyło ci się z nich wyłamać. Dzisiaj z psiakiem nie pobiegałeś, ale wyszaleliście się wczoraj, a jutro pogoda ma być ładniejsza. Nie wypominaj sobie że dzisiaj nie dałeś rady - powtarzaj sobie, że od miesiąca codziennie się ruszasz, a to już duży postęp w stosunku do poprzednich lat.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.