Ogniwo paliwowe Nectar - naładuj smartfona gazem, jak zapalniczkę

Ogniwo paliwowe Nectar - naładuj smartfona gazem, jak zapalniczkę16.07.2013 08:00
Ogniwo paliwowe Nectar

Co zrobić z wyczerpującym się w oczach akumulatorem smartfona? Spośród wielu mniej lub bardziej praktycznych rozwiązań jednym z najciekawszych wydają się ogniwa paliwowe. W przeciwieństwie do akumulatorów nie wymagają one wcześniejszego ładowania i produkują energię, utleniając paliwo. Jedno z takich urządzeń pojawiło się właśnie na rynku.

Co zrobić z wyczerpującym się w oczach akumulatorem smartfona? Spośród wielu mniej lub bardziej praktycznych rozwiązań jednym z najciekawszych wydają się ogniwa paliwowe. W przeciwieństwie do akumulatorów nie wymagają one wcześniejszego ładowania i produkują energię, utleniając paliwo. Jedno z takich urządzeń pojawiło się właśnie na rynku.

Jaki jest sens stosowania ogniw paliwowych w czasach, gdy na rynku są dostępne niezliczone akcesoria w postaci dodatkowych akumulatorów czy ładowarek, pozwalających zasilić elektroniczne gadżety zwykłą baterią „paluszkiem”?

Z punktu widzenia użytkownika kluczowy jest fakt, że aby ogniwo paliwowe spełniało swoją funkcję, nie wymaga – jak dodatkowe akumulatory – wcześniejszego, zazwyczaj długiego ładowania. Zamiast tego potrzebuje paliwa: wodoru lub bogatej w niego substancji.

Choć brytyjski fizyk William R. Grove jeszcze w 1839 roku zademonstrował elektrochemiczną reakcję, w której podczas łączenia wodoru z tlenem powstaje prąd elektryczny, to na praktyczne wykorzystanie ogniw paliwowych trzeba było poczekać do czasów, gdy NASA zajęła się eksploracją Kosmosu.

Ogniwa, których produkcja była w latach 60. bardzo droga, okazały się świetnym źródłem energii. Nie dość, że zapewniały statkom kosmicznym elektryczność, to jeszcze ich produktem ubocznym była potrzebna astronautom woda.

Współcześnie, gdy technologia produkcji pozwala na ich miniaturyzację, wzrost wydajności i zmniejszenie kosztów wytwarzania, ogniwa zaczynają stanowić ciekawą alternatywę m.in. dla innych rodzajów napędów samochodów. Zaczynają być również postrzegane jako wydajne źródło zasilania dla elektronicznych gadżetów, co przed laty docenił m.in. Apple, z wyprzedzeniem patentując odpowiednie rozwiązania.

Ponad rok temu pojawiła się zapowiedź pierwszego ogniwa paliwowego, które miało łączyć niską cenę, wydajność, niewielkie rozmiary i łatwość obsługi. Nadzieje rozbudziła firma Liliputian Systems, prezentując ogniwo o wielkości paczki papierosów. Według ówczesnych zapowiedzi umożliwiało ono 14-krotne naładowanie akumulatora 1400 mAh (więcej na jego temat znajdziecie w artykule „Ogniwo paliwowe Liliputian Systems – kieszonkowe, zasilane butanem źródło prądu”).

Od tamtego czasu Liliputian Systems dopracowało swój produkt i na targach CES 2013 pokazało gotowe do rynkowego debiutu ogniwo o nazwie Nectar. Jako paliwo zastosowano w nim butan, co wynika z faktu, że – jak twierdzi producent ogniwa - w niewielkich ilościach można go wnosić na pokład samolotów.

Ogniwo paliwowe Nectar i kartridż z butanem
Ogniwo paliwowe Nectar i kartridż z butanem

Pokazane pół roku temu urządzenie właśnie trafia na rynek. Ogniwo kosztuje w preorderze 300 dolarów, jednak jego użytkownik musi liczyć się z kosztem zakupu kartridżów z gazem. Tak jak przewidywałem rok temu, producent postanowił uczynić z eksploatacji ogniwa źródło stałego dochodu – jeden kartridż kosztuje 10 dolarów. Zgromadzony w nim gaz ma zdaniem producenta wystarczyć na dwa tygodnie codziennego ładowania smartfona.

Na stronie NectarPower.com można już składać zamówienia
Na stronie NectarPower.com można już składać zamówienia

Biorąc pod uwagę cenę tego gadżetu, na razie trudno uznać go za sensowny zamiennik dla różnych ładowarek, dostarczających energię w inny sposób. Rynkowy debiut Nectara daje jednak nadzieję, że po nim pojawią się kolejne urządzenia tego typu, a ich cena będzie z czasem spadać.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.