Internetowe radio OPEN.FM należące do GG Network poinformowało o rozszerzeniu oferty o kolejne kanały. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jedną z nowych stacji jest kanał dla gejów.
Radio Queer jest chyba jak na razie jedynym kanałem targetowanym do tego środowiska. Muzyka łączy pokolenia, subkultury i charaktery. Czy dzielenie ludzi ma szanse na sukces?
Internetowe radio OPEN.FM należące do GG Network poinformowało o rozszerzeniu oferty o kolejne kanały. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jedną z nowych stacji jest kanał dla gejów.
Radio Queer jest chyba jak na razie jedynym kanałem targetowanym do tego środowiska. Muzyka łączy pokolenia, subkultury i charaktery. Czy dzielenie ludzi ma szanse na sukces?
Obecnie radio skupia ponad 400 wykonawców. Możemy znaleźć tam takich artystów jak George Michael, Madonna, Abba, Elton John, Freddie Mercury. Wielu osób z tej puli otwarcie przyznało się do homoseksualnej orientacji.
Jak uzasadniają swoją nową inicjatywę właściciele radia? Naszym celem przy konstruowaniu tego kanału było podjęcie gry z panującymi na temat homoseksualistów stereotypami. Z tego też względu wierzymy jednocześnie, że kanał ten jest również atrakcyjny dla heteroseksualistów - mówi Rafał Sokalski, dyrektor programowy Open.FM.
Przyznam, że jest to dość kontrowersyjny ruch. Nie żebym miał przeciwko, ale szufladkowanie ludzi ze względu na ich orientację, przekonania i poglądy moim zdania mija się z celem. Czy przyszłość OPEN.FM to wąsko sprofilowane kanały? Może niedługo już powstaną kanały dla ludzi białych, czarnych?
Moim zdaniem nie tędy droga. Ogłaszanie Queera radiem dla gejów wcale nie pomoże integracji. Osoby, które delikatnie ujmując, nie przepadają za tą grupą społeczną, raczej nie przyzwyczają się do tej stacji. Z ciekawości mogą, wpaść ale skoro tych artystów mogą znaleźć również w innych stacjach to dlaczego mieliby słuchać ich w radiu dla gejów?
źródło: Gazeta.pl