Oto człowiek, który rzucił pracę, aby żyć z pozywania spamerów

Oto człowiek, który rzucił pracę, aby żyć z pozywania spamerów27.12.2010 17:23
Liczy się pomysł (Fot. Flickr/B Rosen/Lic. CC by-nd)

Śmieciowe wiadomości zapychają nasze skrzynki, marnują czas, rozpraszają uwagę. Większość internautów narzeka na spamerów i testuje kolejne filtry. A niektórzy próbują żyć na koszt nadawców niechcianych e-maili ;).

Śmieciowe wiadomości zapychają nasze skrzynki, marnują czas, rozpraszają uwagę. Większość internautów narzeka na spamerów i testuje kolejne filtry. A niektórzy próbują żyć na koszt nadawców niechcianych e-maili ;).

Daniel Balsam kilka lat temu pracował jako sprzedawca. Jego spokojne życie zmieniło się jednak, gdy otrzymał o jedną spamerską wiadomość za dużo. Ile razy można w końcu usuwać e-maila zachęcającego do zakupu produktu powiększającego penisa?

Daniel zrezygnował z kariery w marketingu, założył stronę Danhatesspam.com i zapisał się na studia prawnicze. Zdobyta wiedza odmieniła jego życie. Obecnie spam w skrzynce Daniela nie jest już jedynie niechcianą reklamą. Stał się doskonałym sposobem na zarabianie dużych pieniędzy.

Daniel Balsam, który sam nazywa się „czyścicielem Internetu”, żyje z wytaczania pozwów nadawcom spamu. Od 2002 roku wygrał już kilkadziesiąt procesów, które skończyły się wypłatą odszkodowań.

Udostępnione przez Daniela skany czeków nie robią co prawda wielkiego wrażenia – opiewają zazwyczaj na kilka tys. dolarów. Szacuje się jednak, że antyspamowa krucjata przyniosła do tej pory około miliona dolarów zysku.

Fot. Danhatesspam.com
Fot. Danhatesspam.com

O skali działalności może świadczyć fakt, że – jak ujawniono podczas jednego z procesów – Daniel korzysta z ponad 100 kont e-mailowych, co znacząco zwiększa szansę na otrzymanie niechcianych reklam.

Balsam ma wielu przeciwników. Wbrew pozorom nie są to jedynie firmy trudniące się wysyłaniem spamu. Jego działalność i zadowalanie się jedynie niewielkimi kwotami odszkodowań wywołują wiele kontrowersji w środowisku zajmującym się walką ze spamem.

Trudno nie przyznać racji krytykom Daniela. W gruncie rzeczy nie walczy on ze zjawiskiem spamu, ale wykorzystuje go. Z drugiej strony nie sposób odmówić skuteczności "czyścicielowi".

Może gdyby każda osoba zirytowana spamem wytaczała jego nadawcom proces, irytujący proceder szybko zniknąłby z Sieci?

Źródło: Yahoo!

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.