Pedobear może być wszędzie! Apple na tropie kreskówkowego misia

Pedobear może być wszędzie! Apple na tropie kreskówkowego misia10.04.2012 10:00
Apple tropi Pedobeara (Fot. Flickr/mattbuchanan/Lic. CC by)

Pedobear, znany wcześniej jako Kuma, to bajkowy miś wykorzystywany w fotomontażach, które zazwyczaj w prześmiewczy sposób nawiązują do pedofilii. Wizerunek złowrogiego niedźwiedzia jest znany na całym świecie, ale działania wymierzone przeciwko niemu uderzają rykoszetem w inne, zupełnie niewinne misie.

Pedobear, znany wcześniej jako Kuma, to bajkowy miś wykorzystywany w fotomontażach, które zazwyczaj w prześmiewczy sposób nawiązują do pedofilii. Wizerunek złowrogiego niedźwiedzia jest znany na całym świecie, ale działania wymierzone przeciwko niemu uderzają rykoszetem w inne, zupełnie niewinne misie.

Choć Pedobear jest powszechnie znany w Sieci, wywiódł niegdyś w pole dziennikarzy „Gazety Olsztyńskiej”, którzy dali się nabrać i uczynili go jedną z oficjalnych maskotek igrzysk olimpijskich w Vancouver.

Maskotki olimpiady w Vancouver? Polska gazeta stała się obiektem kpin na całym świecie
Maskotki olimpiady w Vancouver? Polska gazeta stała się obiektem kpin na całym świecie

To, co udało się z polskimi dziennikarzami, nie przejdzie z cenzorami Apple’a. W ramach poszukiwań Pedobeara grupa apple’owskich myśliwych wytropiła niebezpieczną zwierzynę w jednej z aplikacji, usuwając ją z AppStore (w tym artykule możecie sprawdzić, jak wyglądają poszukiwania Pedobeara prowadzone przez policję).

Problem polega na tym, że aplikacja nie miała nic wspólnego z pedofilią. Była to gra Childhood's End typu tower defence, a rzekomy Pedobear okazał się zwykłym niedźwiedziem.

Pedobear czy niewinna ofiara nadgorliwości cenzorów? (Fot. Eurogamer.net)
Pedobear czy niewinna ofiara nadgorliwości cenzorów? (Fot. Eurogamer.net)

Gra po zmianie wizerunku kontrowersyjnego niedźwiedzia wróciła już do AppStore, wywołała jednak dyskusję na temat kwalifikacji pracowników Apple’a, których arbitralna, niekiedy oderwana od faktów decyzja skutkuje usunięciem ze sklepu z aplikacjami zupełnie niegroźnej produkcji.

A może - z drugiej strony - lepiej nadgorliwie usunąć podejrzaną aplikację, niż dopuścić do panoszenia się Pedobeara w oficjalnym kanale dystrybucji? Co o tym sądzicie?

Źródło: Kotaku

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.