„Piksele”, czyli 8-bitowa apokalipsa. Poznajesz tych bohaterów?

„Piksele”, czyli 8-bitowa apokalipsa. Poznajesz tych bohaterów?22.07.2015 04:38

Co się stanie, gdy bohaterowie starych gier pojawią się w naszym świecie? Trailer filmu „Piksele” nie pozostawia złudzeń: czeka nas 8-bitowa apokalipsa. Kto ją na nas sprowadzi?

Arcade - Centipede 1980 (HD)

Gdy skolopendry zaczynają panoszyć się w lesie pełnym smakowitych grzybków, ktoś musi stawić im opór! Rola obrońcy leśnego runa przypadła tym razem uzbrojonemu gnomowi, a tematyka gry sprawiła, że Centipede cieszyła się dużą popularnością w środowiskach, lubiących zażywać substancje, których państwo nie zdołało opodatkować.

Niezależnie od tego gra, dostępna od 1980 roku na automatach, cieszyła się ogromną popularnością. Centipede zapisała się w dziejach branży gier jeszcze z jednego powodu – była pierwszym tytułem, napisanym przez kobietę. Rola prekursorki przypadła Donie Bailey.

Centipede
Centipede
Centipede
Centipede

Galaga 1981 Namco Mame Retro Arcade Games

Zanim pierwszy Obcy uświadomił światu, że w Kosmosie nikt nie usłyszy naszego krzyku, gromkie okrzyki rozlegały się przy automatach z grami. Zapasy ciążących w kieszeniach drobniaków szybko topniały, a jednym z najskuteczniejszych pożeraczy czasu i gotówki była wówczas gra Galaga.

Leonardo da Vinci miał mawiać, że piękno tkwi w prostocie. Z tego punktu widzenia Galaga była przepiękna: hordy wrogów nadlatujących w formacjach z góry ekranu, dzielny pilot, sterujący swoim kosmicznym myśliwcem w lewo i prawo, a do tego wredny statek matka, który mógł schwytać gracza swoim zabójczym promieniem. I właśnie to zło wcielone pojawia się w „Pikselach”. Mamy się czego bać – ten statek jest naprawdę wielki!

Galaga
Galaga
Galaga
Galaga

Exclusive Pixels featurette: Introducing Lady Lisa

Słyszeliście kiedyś o bijatyce Dojo Quest, w której jedną z postaci była Lady Lisa? Jeśli mimo starań nie możecie sobie przypomnieć, to z Waszą pamięcią jest wszystko w porządku. To fikcyjna bohaterka z gry, która nigdy nie istniała i została wymyślona na potrzeby filmu, gdzie wciela się w nią aktorka Ashley Benson.

Nie istniała, ale wydaje się niezłym hołdem dla starych bijatyk, tych sprzed epoki Street Fightera, Mortal Kombat czy nieco późniejszych, trójwymiarowych mordobić. Tych, które koncentrowały się nie tylko na walce jako takiej, ale nawiązywały do sztuk walki z dalekiego Wschodu, jak International Karate czy nieco późniejszy Budokan.

Lady Lisa
Lady Lisa
Lady Lisa
Lady Lisa

Arkanoid (1986)

Daleki krewny Ponga stał się polem doświadczalnym dla testowanej przez Google’a sztucznej inteligencji, której dano do dyspozycji grę i żadnych wskazówek, co robić by wygrać. Efekt okazał się zaskakujący – wystarczyło kilkaset prób, by stworzony przez Google’a algorytm osiągnął w Arkanoidzie mistrzostwo, niedostępne dla ludzkich graczy.

W filmie możemy zobaczyć, jak znane z Arkanoida platformy demolują w typowy dla siebie sposób ceglany mur. Nie jest to jednak byle jaka konstrukcja z cegieł – w roli niszczonego celu zobaczymy arcydzieło światowej architektury, mauzoleum Tadź Mahal.

Arkanoid
Arkanoid
Arkanoid
Arkanoid

Space Invaders

Gdyby spośród niezliczonych gier z lat 80. (a nawet – w tym przypadku – końcówki 70.) wybrać tę jedyną, najbardziej charakterystyczną dla swojej epoki, Space Invaders byłby mocnym – choć nie bezkonkurencyjnym – kandydatem. To kwintesencja prostoty, a zarazem grywalności, która nieraz znikała przy znacznie ambitniejszych, bardziej skomplikowanych tytułach.

Napisana przez Tomohiro Nishikado dla firmy Midway gra szybko stała się przebojem na automatach. Z góry ekranu nadciągały hordy wrogów, a gracz musiał – przy pomocy mobilnego działka – rozprawiać się z kolejnymi falami kosmicznych najeźdźców. To właśnie jeden z nich, kilkupikselowa postać, stał się z czasem symbolem, powszechnie kojarzonym z grami wideo.

Space Invaders
Space Invaders
Space Invaders
Space Invaders

Joust (Arcade) Gameplay

Na czym jeździliby rycerze, gdyby nie mieli koni? Przez wieki w zastępstwie stosowano wielbłądy, słonie, a nawet łosie, ale tego, co pokazała gra Joust z 1982 roku, raczej nikt się nie spodziewał. Kierujemy w niej rycerzem dosiadającym… strusia.

Ponad 30 lat temu gra okazała się wielkim sukcesem – jej wpływ na popkulturę okazał się na tyle duży, że trafiła nawet do Księgi Rekordów Guinessa. Przed dekadą Joust doczekał się wznowienia, tym razem nie na automaty, ale na konsole PS3 i Xbox 360.

Joust
Joust
Joust
Joust

Pac-Man Original (Arcade 1980)

Pac-Man świętował niedawno swoje 35. urodziny. Już od początku miał pod górkę – choć pracujący dla Namco Tōru Iwatani nazwał wiecznie głodną kulkę Puck-Manem, to dla zdobycia światowej popularności konieczna okazała się zmiana imienia na takie, które mniej kojarzy się ze słowem na „F”.

Do tego twórca gry nie przewidział, jak wytrwali mogą okazać się gracze i do zapisywania liczby poziomów użył jednego bajtu. Efekt okazał się przykry w skutkach – po przejściu na 256 poziom gra błędnie wyświetlała planszę, sprawiając, że stawała się niemożliwa do ukończenia.

Pac-Man
Pac-Man
Pac-Man
Pac-Man

Pac-Man Ghost House Trick

W grze duszki o imionach Pinky, Inky, Blinky i Clyde pełniły rolę prześladowców Pac-Mana, wytrwale goniąc go po labiryncie i przeszkadzając w zjadaniu kropek. Sposobem na nie było jedynie zjedzenie bonusu, dzięki któremu na krótko role się odwracały i to Pac-Man mógł zapolować na swoich prześladowców.

Wraz ze przechodzeniem kolejnych poziomów trudność gry rosła do tego stopnia, że nawet zjedzenie bonusu nie dawało Pac-Manowi możliwości skonsumowania swoich dręczycieli – po prostu było na to za mało czasu, a bonusową korzyścią była zmiana kierunku, w którym podążały duszki. W filmie „Piksele” w rolę duszków wcieliły się cztery różnokolorowe samochody Mini.

Duszki
Duszki
Duszki
Duszki

Classic Donkey Kong Arcade

Zanim hydraulik Mario podbił świat gier wideo, jego protoplasta – stolarz Jumpman – skakał rączo po platformach, usiłując wyrwać swoją ukochaną Pauline z włochatych łapsk wielkiego goryla, Donkey Konga, który najpierw wspinał się na wysoką konstrukcję, by później utrudniać graczowi pogoń za pomocą zrzucanych z góry beczek.

Problem polegał na tym, że oryginalna wersja gry była niemożliwa do ukończenia – po osiągnięciu 22. poziomu w wyniku błędu twórcy gry zabawa kończyła się śmiercią głównego bohatera. Błąd poprawiono, a Donkey Kong stał się ikoną starych platformówek. Choć gra zadebiutowała w 1981 roku, do dzisiaj ma grono wiernych fanów.

Donkey Kong
Donkey Kong
Donkey Kong
Donkey Kong
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.