Po apokalipsie [top]

Po apokalipsie [top]30.01.2010 11:00
Ireneusz Podsobiński

Apokalipsa, koniec świata, a co potem? Ostatnio coraz więcej tytułów próbuje odpowiedzieć na to pytanie, jakbyśmy rzeczywiście zmierzali w kierunku końca. Nie da się ukryć, że największe zagrożenie tkwi w wyścigu zbrojeniowym i jeśli kiedyś jakiś nadpobudliwy przywódca naciśnie przycisk? Przyjrzymy się zatem najciekawszym filmom postapokaliptycznym.

Apokalipsa, koniec świata, a co potem? Ostatnio coraz więcej tytułów próbuje odpowiedzieć na to pytanie, jakbyśmy rzeczywiście zmierzali w kierunku końca. Nie da się ukryć, że największe zagrożenie tkwi w wyścigu zbrojeniowym i jeśli kiedyś jakiś nadpobudliwy przywódca naciśnie przycisk? Przyjrzymy się zatem najciekawszym filmom postapokaliptycznym.

  1. Chłopiec i jego pies (A Boy and His Dog)

Rok 2024, świat zniszczony wojną nuklearną. Ocalali zeszli do podziemia, a nieliczni grasują po pustynnej powierzchni. 18-letni Vic (Don "Miami Vice" Johnson!) wędruje wraz ze swoim psem Bloodem, z którym komunikuje się telepatycznie. Jedyne, na czym mu zależy, to jedzenie i kobiety do spełniania jego cielesnych żądz. Film był krytykowany za treści szowinistyczne, objawiające się w przedmiotowym traktowaniu płci żeńskiej. Najwięcej kontrowersji wzbudziła jednak końcówka, w której, żeby za wiele nie zdradzać, pies wygrał z kobietą.

  1. Dzień żywych trupów (Day of the Dead)

Noc? i *Świt? *to początki apokalipsy, a dopiero Dzień? dzieje się w świecie wyniszczonym przez zombie. Tym razem historia przedstawiona jest z perspektywy wojska i naukowców. Smutny wydźwięk filmu jest taki, że nawet w obliczu wyginięcia ludzkiej rasy nie jesteśmy w stanie się porozumieć.

  1. Wodny świat (Waterworld)

Przez długi czas na filmie ciążyło piętno ?gigantycznej klapy finansowej? - na świecie zarobił dokładnie tyle, ile wyniósł budżet, czyli 175 milionów \((+ 88 milionów\) z USA = 264 miliony $). Nie do końca są dla mnie zrozumiałe powody takiej porażki, gdyż w gruncie rzeczy jest to całkiem solidny i przyjemny film przygodowy. Bardzo ciekawy świat postapokaliptyczny, prawdziwa scenografia (nie żadne green screeny) i piękny wodny krajobraz.

  1. Ostatni człowiek na Ziemi (The Last Man on Earth)

Pierwsza ekranizacja powieści Richarda Mathesona, Jestem legendą. Ludzkość wyginęła, zmieniając się pod wpływem wirusa w wampiry. Za dnia poluje na nie ostatni człowiek na Ziemi, Robert Morgan. Czarno-białe zdjęcia bez wątpienia nadają klimatu tej ponurej historii, a Vincent Price to klasyka sama w sobie.

  1. Ostatni brzeg (On the Beach)

Kolejny przedstawiciel czarno-białej klasyki. Konflikt nuklearny zanieczyszcza północną półkulę, wybijając ludzkość w pień. Jedynym ocalałym kontynentem jest Australia. Niestety to kwestia miesięcy nim dotrze do niej radioaktywna chmura. Tutaj nie mamy do czynienia z filmem akcji czy horrorem, lecz dramatem na temat nieuchronnego końca i jak odejść z godnością. Polecam także solidny telewizyjny remake z 2000 roku, mimo że wrażenie psuje trochę zbyt melodramatyczna końcówka (za to znajdziecie go w całości na YouTube).

  1. Wall-E

Kto powiedział, że nie ma postapokaliptycznych bajek dla dzieci? Nie jest może tak dramatycznie, jak na innych filmach, ale morał wynikający z ukazania skutków zaśmiecenia naszej planety jest oczywisty. Dbajmy o naszą Ziemię, bo wkrótce pozostanie po nas tylko taki Wall-E.

  1. Planeta Małp (Planet of the Apes)

Mimo że tutaj dopiero na samym końcu dowiadujemy się o apokalipsie jaka dotknęła ludzkość, jest to idealny przykład kina postapokaliptycznego. Zamiast komentarza, zacytuję znamienne słowa głównego bohatera: "We finally really did it. You maniacs! You blew it up! Damn you. God damn you all to hell." A następnie najazd kamery na wpół zakopaną Statuę Wolności ? jedna z najlepszych scen w historii kina.

  1. 28 dni później (28 Days Later)

Co prawda apokalipsa dotknęła tylko Wielką Brytanię (cały świat wirus obiegnie zapewne w potencjalnym 28 miesięcy później), ale klimat filmu jest bez wątpienia postapokaliptyczny. Opustoszały Londyn, garstka ocalałych, żołnierze zachowujący się jak dzikusy i bezrozumni zainfekowani.

  1. 12 małp (Twelve Monkeys)

Sytuację po apokalipsie ukazuje nam tylko początek, co nie zmienia faktu, że to jeden z najlepszych przedstawicieli tego gatunku. Fantastyczny film Terry?ego Gilliama nie znalazł się na pierwszym miejscu tylko z jednego powodu ? motyw przewodni dotyczy podróży w czasie, mimo że historia koncentruje się wokół próby zapobiegnięcia katastrofie. A że wizualnie i aktorsko to majstersztyk, chyba większość z Was się ze mną zgodzi.

  1. Mad Max 2 ? Wojownik szos

Czołowy przedstawiciel kina postapokaliptycznego w najczystszej formie. Chyba tylko ekranizacja gry Fallout (poniekąd zainspirowanej właśnie Mad Maxem) może zagrozić tej pozycji. Kolejny raz wojna światowa pomiędzy dwoma potężnymi państwami (można się tylko domyślać, o które kraje chodzi) doprowadziła do globalnej katastrofy. Pustynny krajobraz, dzikie gangi, walka o paliwo, a pomiędzy tym wszystkim samotny bohater ze swoim wiernym druhem, psem.

SERIALE:

Jerycho (Jericho) ? w kilkunastu miastach USA wybuchają bomby atomowe. Kraj został zaatakowany? Czy to już koniec? Takie pytanie zadają sobie mieszkańcy niewielkiego Jerycha, z których perspektywy oglądamy reperkusje nuklearnego ataku. Serial przyzwoity, choć miejscami trochę nierówny (zbyt dużo wątków obyczajowych). Po pierwszym sezonie ściągnięty z anteny, ale doczekał się kilkuodcinkowego sezonu drugiego, który tylko narobił smaka na więcej (w planach jest film telewizyjny).

Survivors ? remake serialu z lat 70-tych. 99% ludzkości zostaje wybita przez ?europejską grypę?. Historia koncentruje się wokół garstki ocalałych w Wielkiej Brytanii, którzy próbują odnaleźć się w nowym świecie. Niedawno na BBC ruszył drugi sezon. W skrócie serię można opisać jako 28 dni później bez zainfekowanych kanibali.

Jeremiah ? akcja ma miejsce 15 lat po ?Wielkiej Śmierci?. Wirus zabił wszystkich osobników powyżej wieku dojrzewania. Ci, którzy byli wtedy dziećmi, obecnie próbują odbudować cywilizację. Serial J. Michaela Straczyńskiego, twórcy Babylon 5, skończył się na dwóch sezonach, ale na szczęście rozwiązując większość wątków.

GUILTY PLEASURE, czyli filmy nie z czołówki, ale nadal dobra rozrywka:

Terminator: Ocalenie (Terminator: Salvation) ? pomimo ewidentnych wad to przyzwoite kino akcji w klimatach postapokaliptycznych.

Jestem legendą (I Am Legend) ? najnowsza ekranizacja książki Richarda Mathesona (nie licząc nieoficjalnego koszmarku studia Asylum, I Am Omega), która jako tako z oryginałem ma niewiele wspólnego. Dobry klimat i niezłą rolę Willa Smitha psują komputerowe mutanty (a można przecież było skorzystać ze zwykłej charakteryzacji).

Matrix Rewolucje (Matrix Revolutions) ? teoretycznie cała trylogia ma miejsce w świecie postapokaliptycznym, ale dopiero część trzecia ma z takim kinem najwięcej wspólnego. Niektórzy udają jednak, że sequele nie powstały, ale moim zdaniem dramatyzują ;)

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.