Po drugiej stronie cudu - recenzja filmu Lourdes

Po drugiej stronie cudu - recenzja filmu Lourdes24.02.2010 09:56
Magdalena Joszko

Jessica Hausner w swoim najnowszym filmie zaprasza widza do subtelnej podróży w głąb własnej wrażliwości. Opowiada niezwykłą historię zwykłej kobiety, którą spotyka cud. Główna bohaterka Lourdes, Christine, odbywa pielgrzymkę do francuskiego sanktuarium, chociaż, jak przyznaje, woli wycieczki krajoznawcze, i chętniej pojechałaby do Rzymu. Jednak z powodu choroby ? stwardnienia rozsianego, jej samotne podróże są dla niej niemożliwe, bierze więc udział w pielgrzymce, podczas której opiekować się nią mają katolickie wolontariuszki.

Jessica Hausner w swoim najnowszym filmie zaprasza widza do subtelnej podróży w głąb własnej wrażliwości. Opowiada niezwykłą historię zwykłej kobiety, którą spotyka cud. Główna bohaterka Lourdes, Christine, odbywa pielgrzymkę do francuskiego sanktuarium, chociaż, jak przyznaje, woli wycieczki krajoznawcze, i chętniej pojechałaby do Rzymu. Jednak z powodu choroby ? stwardnienia rozsianego, jej samotne podróże są dla niej niemożliwe, bierze więc udział w pielgrzymce, podczas której opiekować się nią mają katolickie wolontariuszki.

Christina nie jest osobą głęboko wierzącą ? kolejnym rytuałom przygląda się więc z dystansem. Zapewne wie, że uczestniczy w czymś dla wielu ludzi niezwykłym, jednak osobiście nie prowadzi jej to do wielkich wzruszeń. Ale to właśnie jej śni się Matka Boska ? i to ona wstaje z wózka inwalidzkiego. Dla niej to zwycięstwo nad chorobą, szansa na zwykłe życie, dla innych ? dowód łaski, bądź też nieprzewidywalności Boga.

?Bóg jest wszechmocny czy dobry?? ? pyta jeden z opiekunów pielgrzymów. Ksiądz odpowiada, chociaż na jego twarzy nie maluje się uczucie pewności czy głębokiego przekonania. To pytanie odbija się echem w całym filmie ? grupa pielgrzymów jedzie bowiem do Lourdes dla cudu właśnie. Są wśród nich  bardziej i mniej wierzący; tacy, którzy zazdroszczą Christine i pytają dlaczego ona, nie ? ktoś inny, bardziej religijny. Czy na cud można zasłużyć, zapracować?

Te pytania ukazują ludzkie oblicze pielgrzymów. Nawet w swojej wierze i w uświęconym miejscu, w obliczu tajemnicy,  wątpią, okazują zazdrość, zastanawiają się nad sensem cudu i jego trwałością. Sceny rozmów pielgrzymów mogą się kojarzyć z filmami Bergmana czy Tarkowskiego ? co prawda, bohaterowie nie dojdą do sedna, nie odkryją sensu, jednak pytają, a ich rozterki zbliżają się do wielkich dyskusji. Są jednak ukazane z ironią ? chociaż pytają o istotę, nie znaczą tak wiele, gdyż pozostają jedynie pojedynczymi głosami w opowieści o ludzkim cierpieniu.

Nie chcę zdradzać szczegółów fabuły, jednak warto napisać, że ci, którzy nie pójdą do kina z powodu plakatu, tytułu, albo uprzedzeń do filmów poruszających temat wiary, a cenią dobre kino obyczajowe, podejmą złą decyzję. *Lourdes *to obraz świecki, w którego centrum znajdują się ludzie ? nie Bóg. To ludzki porządek wyznacza jego dynamikę, padają ludzkie pytanie i rodzą się ludzkie wątpliwości. Nie jest to kolejna historia o odkupieniu, raczej opowieść o uniwersalnym doświadczeniu samotności, lęku i bólu.

Lourdes (2009) trailer*

Lourdes jest filmem surowym, ascetycznym, chociaż niepozbawionym pewnego mistycyzmu. Spodoba się zatem, jak zauważył Tadeusz Sobolewski, wierzącym i niewierzącym.

Jego wielkim atutem jest wyczucie, z jakim został wyreżyserowany ? *Lourdes *nie zmusza do łez, chociaż w jego centrum znajdują się ludzkie dramaty. Ukazuje pustkę i tajemnicę, które niekoniecznie okazują się dwoma przeciwległymi biegunami.

W* Lourdes pojawia się scena, kiedy pielgrzymi oglądają zapis rozmowy z cudownie uzdrowionym. Rozmowa ta budzi zarówno sceptycyzm, jak i wiarę w kolejny cud. Widzowie tamtego filmu siedzą w kinie naprzeciwko nas. Również znajdują się po stronie obserwatora ? skonfrontowani ze swoją wiarą i nadzieją, tak samo jak my. Chociażby dla tej fenomenalnej sceny warto obejrzeć Lourdes.*

zdjęcia za filmweb

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.