Ten tydzień zdecydowanie upłynął pod znakiem Strażników - pokazało się sporo znakomitych materiałów na temat tego filmu. Nie zabrakło także ciekawych zwiastunów: były szalone, zabawne oraz dołujące. Pokazaliśmy także sporo ciekawych zdjęć - nie tylko kadrów z filmów. Zakończyliśmy i podsumowaliśmy sondę, w której nasi czytelnicy wybrali najlepszy film minionego roku. Najciekawszy jednak był chyba nieźle wkurzony Christian Bale. Jak widzicie emocji nie brakowało. Zapraszam zatem do małego przypomnienia najbardziej interesujących wpisów.
Ten tydzień zdecydowanie upłynął pod znakiem *Strażników *- pokazało się sporo znakomitych materiałów na temat tego filmu. Nie zabrakło także ciekawych zwiastunów: były szalone, zabawne oraz dołujące. Pokazaliśmy także sporo ciekawych zdjęć - nie tylko kadrów z filmów. Zakończyliśmy i podsumowaliśmy sondę, w której nasi czytelnicy wybrali najlepszy film minionego roku. Najciekawszy jednak był chyba nieźle wkurzony Christian Bale. Jak widzicie emocji nie brakowało. Zapraszam zatem do małego przypomnienia najbardziej interesujących wpisów.
Czasem ni z tego ni z owego pojawiają się zwiastuny do niskobudżetowych filmów, które robią większe wrażenie, niż trailery wielkich, hollywoodzkich produkcji. Wtedy uzmysławiam sobie, że twórcy wkładają w to serce, a nie tylko pieniądze. Zapraszam do zapoznania się ze zwiastunem filmu Ink, który nie zawojuje kin, ale chociaż przyprawi o gęsią skórkę w domowym zaciszu.
Pamiętacie bardzo pomysłową kampanię komputerów firmy Apple, w której sprzęt i jego wizerunek zostały spersonifikowane? Mac był wyluzowanym, dobrze ubranym, elokwentnym gościem, a PC safandułowatym grubasem. A co jeśli w podobny sposób potraktować nie świat komputerów, tylko świat kina? Poniżej prezentuję cztery znakomite filmiki, które są parodią wspomnianej kampanii. Mimo, że bawi ? święta prawda
Marcus Nispel to specyficzny reżyser. Na razie udowodnił, że umie kręcić dobre remake?i (Teksańska masakra piłą mechaniczną), ale nie bardzo idzie mu z oryginalnymi projektami (Tropiciel). Po nowej wersji Piątku trzynastego reżyser chce się ponownie zabrać za swoje własne produkcje - jedna dotycząca klonu Jezusa, druga o podziemiach Manhattanu. Szczegóły znajdziecie dalej we wpisie.
Wczoraj wręczono Nagrody Goi - wyróżnienie Hiszpańskiej Akademii Filmowej. Konkurencję w wielkim stylu pokonał kontrowersyjny film Camino opowiadający o doktrynie Opus Dei. Camino został uznany za najlepszy film, statuetkę dostał także reżyser Javier Fesser, aktorka Carme Elías, Nerea Camacho oraz Jordi Dauder. Doceniono także scenariusz Javiera Fessera. Wśród nagrodzonych pojawiły się też wielkie nazwiska. Jako najlepsza aktorka drugoplanowa została wyróżniona Penelope Cruz, za rolę w filmie Allena Vicky Cristina Barcelona, natomiast najlepszym aktorem został Benicio del Toro za kreacje w obu częściach filmu o Che. Pełną listę nagrodzonych oraz zwiastun Camino prezentujemy w rozwinięciu wpisu.
Już parokrotnie pastwiłem się nad Clivem Owenem - aktorem, którego bardzo lubię, mimo jego, powiedzmy, niezbyt dużego wachlarza umiejętności. Cieszę się, że premiera thrillera International już 20 lutego, z resztą to nie Owen jest tu gwarancją jakości a reżyser Tom Tykwer, twórca Biegnij Lola, Biegnij, Nieba i Pachnidła. Znakomicie wyglądają też klipy z fragmentami filmu. Zapraszam do dalszej części wpisu.
Teraz wszędzie widać tylko poręczne cyfrówki, które są tak małe, że można je nawet zgubić w kieszeni od spodni. Czasami warto sięgnąć po coś bardziej oldschoolowego. A jeśli jesteście fanami militariów, ta kamera jest dla Was!
Kilka dni temu Irek prezentował Wam finalny plakat Strażników, który po serii rewelacyjnych plakatów sprawiał zawód. Może był on finalny, ale teraz ukazał się następny. Moim zdaniem najlepszy z dotychczasowych. Należę do tych, którzy bardzo obawiają się filmu nie ufając talentowi Zacka Snydera. Bo powiedzmy sobie szczerze, że tą znakomitą kampanię reklamową najlepiej charakteryzuje słowo ?efektowna?, a stąd tylko krok do efekciarstwa - podstawowego środka wyrazu w filmie 300 np. Dobrze - jak będzie przekonamy się za parę miesięcy. Tymczasem zapraszam do obejrzenia znakomitego plakatu.
Mamy do czynienia z wkurzającą (o czym już pisaliśmy niejednokrotnie) praktyką promocyjną - wypuczanie po jednym zdjęciu z filmu co jakiś czas. Ale co zrobić? Sherlock Holmes w reżyserii Guya Ritchiego jest na tyle emocjonującą produkcją, że nie można przejść obok pojedynczego kardu obojętnie. Tym bardziej, że na tym zdjęciu widać wszystkich głównych bohaterów razem. Zapraszam do obejrzenia fotografii w rozwinięciu wpisu, tam także mała niespodzianka.
Czasami każdy ma gorszy dzień - takie życie. Ale nie trawię wyżywania się z tego powodu na innych. Któregoś dnia na planie Terminatora: Ocalenie reżyser zdjęć, Shane Hurlbut, miał pecha, że wszedł na plan podczas kręcenia ujęcia z Christianem Balem. I wtedy się zaczęło? Wspomnę tylko, że aktor ma chyba faktycznie problemy z wybuchami agresji. Dalej we wpisie możecie posłuchać nagranie audio z tego zdarzenia i gwarantuję, że opadną Wam szczęki.
To bardziej dosłowne, ale mniej zgrabne tłumaczenie tytułu filmu, który został nominowany do Oscara w 13 kategoriach, a do polskich kin wchodzi już w piątek, bardziej pasuje do treści newsa. Chodzi bowiem o sprawę sądową. Już od lat stałym, cyklicznym elementem życia kulturalnego jest proces, w którym nikomu nie znany autor rości sobie prawa do znanego dzieła. Tak jest też w przypadku Benjamina Buttona i pomysłu na scenariusz.
Niezależni twórcy zaskakują czasami takimi filmami, że głowa mała. Jednym z takich szalonych tworów jest komedia debiutanta Davida Russo, The Immaculate Conception of Little Dizzle (o innym Niepokalanym Poczęciu pisałem już tutaj). Niepotrzebne żadne używki, by mieć odjazd - wystarczy obejrzeć zwiastun dalej we wpisie.
Magazyn Vanity Fair wynajął Annie Leibovitz, żeby wykonała serię podwójnych portretów. Sfotografowane zostały pary w różniej konfiguracji płciowej - chodzi bowiem o taki twórczy związek reżysera z aktorem, który zaowocował świetnym filmem i zapewnił w tym roku co najmniej cztery nominacje do Oscara. I tak, na zdjęciach zostali uwiecznieni Sam Mendes i Kate Winslet (prywatnie małżeństwo), Gus Van Sant i Sean Penn, Christopher i Heath Ledger (zdjęcie Ledgera pochodzi z 2005 roku), oraz kilka innych oscarowych duetów.
Witam w naszym cotygodniowym przeglądzie filmowych dodatków do gazet. Tym razem nie na bardzo dużych hitów, ale ze spokojnym sumieniem mogę polecić cztery filmy. Znajdzie się wśród nich coś dla miłośników starego dobrego męskiego kina, dwa dramaty obyczajowe, z których jeden na stałe wpisał się już w historię kina, oraz komedia romantyczna - i to z tych na poziomie. Zapraszam do dalszej części wpisu.
Tył okładki książki Sługa Boży dumnie głosi, że to ?najbardziej wstrząsająca i bluźniercza wizja w historii polskiej fantastyki!? Opis trochę na wyrost, co nie zmienia faktu, że świat stworzony w cyklu inkwizytorskim Jacka Piekary jest co najmniej intrygujący. Bo czyż wizja Jezusa, który zszedł z krzyża i wybił w pień swoich prześladowców, nie jest kontrowersyjna? A skoro kontrowersje dobrze się sprzedają, to dlaczego nie zekranizować dzieła Piekary? Pod jednym warunkiem ? nie mogą się za to wziąć Polacy, bo nadal mam koszmary po Wiedźminie.
Kampania Strażników kręci się w najlepsze - co chwila ukazują się nowe plakaty i filmiki. Twórcy sprytnie wykorzystali poboczne możliwości komiksu i raczeni jesteśmy filmikami stylizowanymi na wiadomości telewizyjne, albo jak w tym przypadku - na rządowe filmy propagandowe. Cały czas boję się filmu - materiały promocyjne robią wrażenie, ale nic nie mówią o samym filmie. Tak czy inaczej, zapraszam do obejrzenia tego wideo.
Chociaż nie robiliśmy jakiegoś ogromnego plebiscytu na najlepszy film minionego roku, to od ponad miesiąca można było brać udział w naszej sondzie. Przez ten czas swój głos oddało ponad tysiąc osób. Pora na podsumowanie, ponieważ rok 2008 stał się już mglistym wspomnieniem. Panie i panowie, najlepszym filmem wg czytelników Niezłego Kina jest?
aczęło się od dowcipnego tekstu Mierzwiaka na dość świeżym blogu plakaty.blox.pl. Zestawił on bardzo trafnie najnowszy plakat do filmu o Popiełuszce (premiera 27 lutego) z plakatem do Casino Royale. Podobieństwo obu jest więcej niż zauważalne. Meritum tekstu Mierzwiaka było jednak inne - to po prostu słaby plakat, zaprojektowany bez pomysłu, przypominający zdjęcie promujące letnią przecenę kożuchów w supermarkecie. Zobaczcie sami:
Wspomniany plakat do Casino Royale w rozwinięciu wpisu.
Niektóre zwiastuny mocno oddziaływują na uczucia. Możemy być po nich w dobrych humorze, lub złapać doła. Trailer dramatu Downloading Nancy z Marią Bello w roli głównej na pewno należy do tej drugiej kategorii. Ciężki i mocny temat, chłodne zdjęcia, przygnębiający klimat - jeśli cierpisz na depresję, lepiej nie zaglądaj dalej do wpisu. Każdego innego zachęcam do zapoznania się ze zwiastunem, gdyż zapowiada kawał dobrego filmu.
Seth Rogen, gdziekolwiek nie wystąpi, wypada zawsze fantastycznie. To urodzony komik z naturalną aparycją, przy którym ciężko się nie uśmiechnąć. W zwiastunie komedii Observe and Report znowu pokazuje, na co go stać. Ale ostrzegam, wrażliwi na wulgarne słownictwo i wszelakie sprośności niech lepiej sobie darują ten nieocenzurowany trailer. Cała reszta będzie się wyśmienicie bawić.
Ostatnim razem chyba przed premierą Mrocznego rycerza pojawiało się tyle materiałów promocyjnych. Czy to źle? Cóż, niektórzy mogą już mieć dosyć, inni (jak ja) delektują się każdym kęsem. Dla tych drugich mam kolejną garść ciekawostek na temat Strażników: następny Video Journal, tym razem o tworzeniu maski Rorschacha, kilka zdjęć z animacji Tales of the Black Freighter oraz parodię zwiastuna z nową ścieżką audio. Enjoy! I przypominam - premiera już za niecały miesiąc!