Pokolenie niedoszłych kosmonautów. Kto nam zabrał marzenia o Kosmosie?

Pokolenie niedoszłych kosmonautów. Kto nam zabrał marzenia o Kosmosie?03.03.2016 08:36
Statek kosmiczny Sojuz
Źródło zdjęć: © Fot. Wikimedia Commons
Tomek Kreczmar

W latach 70. kosmos był bliżej niż dziś. W 1969 roku Neil Armstrong jako pierwszy człowiek postawił stopę na Księżycu. Pierwszą stację orbitalną, rosyjski Salut 1, wyniesiono w kosmos w 1971 roku. W 1978 roku jedyny póki co Polak wyruszył ku gwiazdom w statku Sojuz 30. Kosmos był na wyciągnięcie ręki…

Należę do pokolenia niedoszłych astronautów. Niespecjalnie pamiętam lot Mirosława Hermaszewskiego, ale w moich wspomnieniach wciąż żywe są obrazki z Kosmosu 1999. Era podróży międzygwiezdnych cztery dekady temu była w zasięgu ręki. Ba, nawet się do nich szkoliłem!

Space 1999 Intro

Polak w kosmosie

Mirosław Hermaszewski doczekał się słusznych honorów. Jego wyprawa, choć była de facto standardową misją, przysporzyła mu sławy. Sam lot i przygotowania do niego przyczyniły się do narodzin nieco już zapomnianego programu pod tytułem Telewizja młodych kosmonautów »Orbita«.

Generał brygady Wojska Polskiego, Mirosław Hermaszewski, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Generał brygady Wojska Polskiego, Mirosław Hermaszewski
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Był to niezwykły poradnik dla młodych fanów podróży międzygwiezdnych, takich jak ja. Dzięki niemu dowidziałem się na przykład jak z dwóch plastikowych sklejonych misek – z wyciętymi otworami na szyję i ekranem – zrobić hełm astronauty (szkoda, że nigdzie tych misek nie udało się kupić).

Odkryłem też, jak ów hełm, który nigdy nie powstał, wyposażyć w interkom. I to wszystko działało – a przynajmniej tak pokazywał Adam Słodowy, prawdziwy magik mego dzieciństwa.

Adam Słodowy - Samolocik

Być może za jego sprawą w programie pojawił się też kącik modelarski, w którym pokazywano sklejane modele samolotów, podówczas niemal niedostępne w Polsce…

Jak zostać kosmonautą?

„Tu my, tu Orbita, telewizja młodych kosmonautów. Zapraszamy do kosmicznych startów”. Po tym początku programu dwóch młodych ludzi w strojach kosmonautów opowiadało o przestrzeni i lotach międzygwiezdnych. Ekspertem był oczywiście sam Mirosław Hermaszewski.

Twórcy nie tylko informowali. Zachęcali dzieciaki do tworzenia załóg. Wystarczyło zebrać kilku kumpli, wysłać zgłoszenie, a otrzymywało się specjalne legitymacje, na widok których najwięksi szkolni chuligani pokornieli.

Co ciekawe, program był kręcony na poznańskim osiedlu Kosmonautów w domu kultury Orbita, który wciąż funkcjonuje.

„Orbitę” uzupełniał słynny serial „Załoga G”, jako że pod tym tytułem emitowano w polskiej telewizji amerykańską kreskówkę „Wojna planet”, będącą remakiem japońskiego anime „Technologiczni Ninja Gatchaman”. Wpierw zatem pragnąłem zostać kosmonautą, a w chwilę później po haśle TRANSFORMACJA zyskać nadprzyrodzone moce.

Stare programy o kosmosie

Kiedy byłem już nieco starszy, w polskiej telewizji pojawił się program, który również był pożywką dla marzeń młodego człowieka o podboju przestrzeni międzygwiezdnej. Sama nazwa, „Kosmiczny test”, sugerowała pewną dwuznaczność, niemniej był to jeden z najlepszych teleturniejów dla prawdziwych nerdów.

W programie brały udział dwie trzyosobowe drużyny miłośników fantastyki ubranych w kosmiczne skafandry (były to tak naprawdę gumiaki i jakieś robocze stroje, ale wyobraźnia robiła swoje).

Dla marzących o międzygwiezdnych przestrzeniach była to okazja do sprawdzenia swojej wiedzy, ale również zobaczenia fragmentów filmów w owych czasach najzwyczajniej niedostępnych (magnetowid posiadała jedna osoba na osiedlu, a kaset po prostu nie było).

Flash Gordon Music Vid

Emitowane na pseudo-kolorowym ekranie kopie amerykańskich hitów były kiepskie, ale to tam ja i wielu mi podobnych po raz pierwszy ujrzeliśmy fragmenty „Blade Runnera”, „Bliskich Spotkań III Stopnia” czy „Flasha Gordona”. A potem, na podwórku, odtwarzaliśmy fragmenty. A posiadacze legitymacji zawsze mieli rację...

Teleturniej dla nerdów

„Kosmiczny test” kręcono w Łodzi, a w czołówce wykorzystano (zapewne nielegalnie) utwór „Stratosfear” Tangerine Dream. Nawet „Jazon z Gwiezdnego Patrolu” nie miał działał na wyobraźnię tak jak ten teleturniej.

O kosmosie w latach 70. i 80. minionego wieku można było poczytać w czasopismach, takich jak „Świat Młodych”, „Młody Technik”, „Fantastyka” czy „Alfa”. Większość chłopaków z podwórka pragnęło zostać astronautami. Nieraz próbowaliśmy odpalać rakiety (te kupne i własnoręcznie sklecone), które miały nas wynieść w przestrzeń.

W Składnicy Harcerskiej był choćby dostępny pojazd „Mirek II” (nazwany na część polskiego lotnika-kosmonauty). Kiedy byłem dzieckiem, wydawało się, że w 2000 rok wakacje będziemy spędzać na Marsie… Na wypadek takiego szczęśliwego zdarzenia mam dwie plastikowe miski...

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.