Polacy znowu najlepsi! Łazik marsjański Hyperion 2 pokonał międzynarodową konkurencję

Polacy znowu najlepsi! Łazik marsjański Hyperion 2 pokonał międzynarodową konkurencję02.06.2014 02:12

Tegoroczna edycja konkursu University Rover Challenge ponownie została zdominowana przez Polaków, którzy zdobyli pierwsze i trzecie miejsce. Jak wykorzystać te sukcesy?

Polacy na University Rover Challenge

Konkurs University Rover Challenge (URC) to doroczna impreza organizowana przez Mars Society od 2007 roku. Jej celem jest wyłonienie najlepszego skonstruowanego przez studentów łazika, który ma spełniać wymagania opracowane z myślą o misji na Marsa.

Scenariusz zawodów zmienia się z roku na rok, jednak można je podsumować jako próby związane z mobilnością w trudnym terenie i możliwością prowadzenia różnych doświadczeń. W tej międzynarodowej imprezie od kilku lat coraz większe znaczenie zyskują Polacy. Zaczęło się od sukcesu, jakim w 2010 roku mogli pochwalić się konstruktorzy z białostockiego Magma Team, który zdobył wówczas trzecie miejsce.

Rok później udało się poprawić ten wynik. Triumfatorem URC 2011 okazał się zespół z Politechniki Białostockiej, który pokonał konkurentów dzięki łazikowi Magma 2. W 2013 roku Polacy ponownie zwyciężyli: pierwsze dwa miejsca przypadły zespołom z Białegostoku i Wrocławia, o czym informowaliśmy w artykule "Polskie łaziki marsjańskie najlepsze na świecie! Dwie polskie drużyny na podium".

Tegoroczny zwycięzca, Hyperion 2
Tegoroczny zwycięzca, Hyperion 2

Faworyci nie zawiedli oczekiwań

Po tej serii sukcesów polscy konstruktorzy należeli do faworytów tegorocznego URC. Ponownie nie zawiedli. Pierwsze miejsce, drugi rok z rzędu, zdobył zespół z Białegostoku, prezentujący udoskonalony łazik Hyperion 2. Na miejscu trzecim uplasowała się Legendary Rover Team z Rzeszowa.

Opis zadań stawianych w tym roku przed konkursowymi łazikami wydaje się podobny jak przed rokiem. Pojazdy musiały m.in. pokonywać strome podjazdy, manewrując tak, by zaliczyć poustawiane po drodze bramki. Ich zadaniem było również pobranie próbek gruntu i odnalezienie w nich śladów życia oraz pomoc dla astronautów.

Mimo podobieństw w opisie zadania były jednak znacznie trudniejsze niż przed rokiem. Jak komentuje opiekun naukowy projektu dr hab. inż. Kazimierz Dzierżek, Prodziekan ds. Promocji i Współpracy Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej:

W tym roku zadania były 2-3 razy trudniejsze niż w poprzednich latach. Prawie żadnej konkurencji nie dało się uczestnikom wykonać na 100 procent.

Dobrze studentom Wydziału Mechanicznego PB poszło zadanie polegające na pobraniu próbki w terenie i znalezieniu w niej życia – 90 punktów. (...) Tuż po zakończeniu konkurencji Terrain Traversing Task (jazda po trudnym marsjańskim terenie) drużyna Politechniki Białostockiej na swoim profilu na Facebooku napisała: „Już po traversingu. Póki co jesteśmy jedyną drużyną, której udało się pokonać podjazd z kamieniami. Najwyżej położona bramka też nie stanowiła dla nas wielkiego problemu. (...)”.

Najbardziej dramatycznie wyglądały informacje wysyłane po Astronaut Assistance Task (pomoc astronaucie). Wtedy drużyna napotkała problemy techniczne. W trakcie dostarczania pakietów ratunkowych astronautom uszkodzona została przekładnia w jednym z członów manipulatora. Nie pozwoliło to na wykonanie w wyznaczonym czasie całego zadania. Mimo popsutego manipulatora udało się jednak dostarczyć narzędzia do dwóch z czterech astronautów.

Gratulując sukcesu konstruktorom łazików, warto przypomnieć, że w tym roku Polska będzie gospodarzem europejskiej edycji konkursu Rover Challenge. Zmagania łazików z naszego kontynentu będziemy mogli śledzić 5-7 września. Sukcesy Polaków dotyczą również innych aspektów misji na Marsa. Niedawno opublikowaliśmy wywiad z Leszkiem Orzechowskim z zespołu Space is More z Politechniki Wrocławskiej, który zakwalifikował się do ścisłego finału Inspiration Mars Student Design Contest (więcej na ten temat znajdziecie w artykule “Polski projekt misji na Marsa. Astronauci zamieszkają w zbiorniku paliwa”).

Krajowa specjalizacja?

Patrząc na te osiągnięcia, nie mogę pozbyć się ponurej refleksji. Opisywany powyżej sukces jest kolejnym z serii, więc trudno mówić o przypadku. Na polskich uczelniach istnieją zespoły zdolne nawiązać wyrównaną, a nawet zwycięską walkę z najlepszymi z całego świata. W tej dziedzinie jesteśmy w pierwszej lidze, a sukces na światową skalę udało się osiągnąć przy nakładach sięgających zaledwie kilkuset tysięcy złotych, uzyskanych w ramach projektu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego "Generacja Przyszłości" i dzięki sponsorowi, PKO BP.

Co udałoby się zdziałać, gdyby dofinansować tę branżę kwotami, jakie wyrzuca się na deficytowe stadiony czy choćby dzierżawę samochodów dla urzędasów z ZUS-u? Wiem, zabrzmiało to jak tani populizm. Nie chodzi mi jednak o narzekanie na władzę, tylko o zwrócenie uwagi na fakt, że szkoda byłoby nie wykorzystać takiej szansy i poprzestać jedynie na studenckich projektach.

Polska nie jest w stanie samodzielnie finansować dużych misji kosmicznych, o wyprawie na Marsa nie wspominając. Ale dlaczego nie skupić się na tym, co naszym konstruktorom nieźle wychodzi? I wyspecjalizować się np. w produkcji najlepszych na świecie łazików, na które - biorąc pod uwagę plany różnych krajów - będzie coraz większe zapotrzebowanie? A jeśli nie na całe pojazdy, to na różne rozwiązania, na które można byłoby sprzedawać licencje?

Uciekam w krainę fantazji? Być może. Ale widząc tegoroczne sukcesy studentów z Białegostoku i Rzeszowa, obawiam się, że te osiągnięcia mogą pozostać niewykorzystane i za parę lat pozostanie po nich jedynie kilka wspomnień i parę pamiątkowych statuetek. Oby nie. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, a potencjał polskich konstruktorów zostanie spożytkowany w możliwie najlepszy sposób.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.