Polscy jutuberzy, czyli bieda z nędzą. Skąd te miliony widzów?

Polscy jutuberzy, czyli bieda z nędzą. Skąd te miliony widzów?19.02.2014 06:18
Niekryty Krytyk
Źródło zdjęć: © YouTube
Marta Wawrzyn

Wasi znajomi wrzucają masę "śmiesznych filmików" na Facebooka? Moi też. Ale ja już nie klikam wszystkiego jak leci, w szczególności zaś nie klikam niczego, co jest po polsku. To wyraźnie nie mój typ poczucia humoru.

Nie klikam znalezisk facebookowych znajomych, ale do polskiej Trends Map na YouTube, owszem, raz na parę dni zaglądam. Wyłącznie dlatego, że głupio byłoby całkiem stracić kontakt z rzeczywistością. Nawet jeśli jest ona, jaka jest: przaśna, szarawa i pełna słów powszechnie uznawanych za obraźliwe. Dziś dowiedziałam się, że polskich internautów bawi czy też brzydzi – a może jedno i drugie naraz – ta reklama. Prawie 100 tys. odsłon w trzy dni, a ja naprawdę nie rozumiem dlaczego.

Niestosowna reklama

Tak jak nie rozumiem tajemnicy sukcesu większości polskich vlogerów, w szczególności zaś tych, którzy uchodzą za zabawnych. Czemu ktoś miałby ich wygłupy oglądać, i to jeszcze z własnej woli?

Niekryty Krytyk, czyli co oglądają miliony

Najbardziej zdumiewa mnie popularność, jaką cieszy się Niekryty Krytyk. Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest tak, że nie mam dla niego szacunku. Ponad milion subskrybentów musi, po prostu musi wzbudzać szacunek. Podobnie jak gigantyczny fanpejdż, audycja w Zetce czy wydanie książki.

Doceniam to, naprawdę. Ale wszystko mnie w tym facecie irytuje, począwszy od tego, jak mówi i jakie miny robi przed kamerą, a skończywszy na średnio interesującej tematyce. Owszem, zdarza mu się świetnie puentować polską rzeczywistość, zdarza mu się też raz na jakiś czas zabawniejszy tekst, ale nigdy w życiu nie obejrzałam żadnego jego filmiku do końca. Po prostu nie jestem w stanie i tyle.

Oprócz specyficznej maniery rażą mnie przekleństwa, którymi Niekryty rzuca równie chętnie jak żule na Plantach. Po co!? Owszem, ja też przeklinam, jak wszyscy Polacy, owszem, uszy mi od tego nie więdną, ale też mnie to nie bawi. I uważam, że jeśli ma się coś do powiedzenia, spokojnie można to wyartykułować, używając wszystkich pozostałych słów obecnych w języku polskim. Serio, trochę ich mamy.

Niekryty Krytyk ocenia: Savoir-Vivre

Najlepszy filmik Niekrytego? Ten o mięsnym jeżu. Bo taki krótki, że w zasadzie go nie było. Ale oczywiście i on musiał mieć dosadną końcówkę.

Niekryty Krytyk ocenia: Mięsny Jeż

Polska w krzywym zwierciadle

Jeszcze popularniejszym kanałem od Niekrytego jest Abstrachuje TV. I też nie wiem czemu! Pierwsze, co sprawia, że mam ochotę uciekać, to nazwa. Ale cóż, resztę narodu pewnie to przyciąga. Drugie, co sprawia, że mam ochotę uciekać, to filmiki. Ani to śmieszne, ani odkrywcze, ani o świecie, który byłby mi choć trochę bliski. Ale ludziska oglądają, oj, oglądają, bo to podobno Polska w krzywym zwierciadle.

Co mówią: GIMBUSY

Kolejnym przerażającym bohaterem polskiego YouTube'a jest dla mnie Wardęga. Gość, który zasłynął tym, że odziany w strój z peleryną łapał kobiety za piersi. Podobno robił to z jakiegoś głębszego powodu, ale kogo by to obchodziło. Filmik się sprzedał, bo "superbohater" chwytał kobiety za cycki, a te dziwnie reagowały. Szczyt wyrafinowania i dobrego smaku w jednym.

Piękne, pełne wdzięku i wygadane – takie ponoć są polskie kobiety. Ale pani Barbara to najlepszy dowód na to, że łatwo przegiąć. Kiedy piękna, wdzięku i wygadania jest w jakiejś kobiecie za dużo, na wierzch wychodzą rzeczy, których nie chcemy oglądać. Przynajmniej teoretycznie. W praktyce ta kobieta stała się gwiazdą, co jest dla mnie bardzo trudne do pojęcia. OK, może i robiliście to ironicznie, ale, na Boga, dlaczego!?

269 Baśka Blog: Kiecka do zdjęcia

Fajne? To prawda. Ale wcale nie takie polskie

Lubię kanał Matura to bzdura. Bez złośliwości. Nie ma przekleństw, nie ma silenia się na ironię, głupota tu po prostu obnaża się sama. Kiedyś robił to sam Kuba Jankowski, teraz ma aniołki do pomocy, interes kręci się całkiem nieźle i niezależnie od tematu rozmówcy ośmieszają się sami. I świetnie, mogę to oglądać.

WALENTYNKI odc. #104 - MaturaToBzdura.TV

Problem w tym, że jeszcze chętniej oglądam tych, od których Jankowski pomysł zapożyczył. Jay Leno co prawda już ostatnio przeszedł na telewizyjną emeryturę, ale chyba jeszcze długo będziemy pamiętać, jak zmuszał ludzi do mówienia bzdur w klipach z cyklu "Jaywalking".

A Jimmy'ego Kimmela znacie? Facet ostatnio wmówił Amerykanom, że prezydent Roosevelt umarł. 17 lutego 2014 roku! I ci nieszczęśnicy składali kondolencje aż miło.

To nie jest tak, że wszystkich polskich jutuberów wrzucam do worka z napisem "Kiepskie, bo polskie". O, nie, są tam fajne osobowości. Na przykład CeZik, który bardzo inteligentnie klei swoje nuty. Ale największe gwiazdy YouTube'a nie przekonują mnie – i chyba już im się to nie uda. Odnoszę wrażenie, że siła ich sukcesu tkwi w jednym: mówią po polsku. A Polacy wciąż za słabo znają języki, żeby sięgać po lepsze, zagraniczne vlogi.

Może jednak nie powinno mnie dziwić, że mamy komików, jakich mamy. W końcu żyjemy w kraju, w którym 2,5 mln osób musiało koniecznie zobaczyć tę jedną umywalkę.

Natasza Urbańska - Rolowanie (oficjalny teledysk)

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.