Polskie gry chcą przekuć porażkę w sukces. Dalsze losy Afterfall InSanity i Uprising 44

Polskie gry chcą przekuć porażkę w sukces. Dalsze losy Afterfall InSanity i Uprising 4425.12.2012 10:00
Redakcja Gadżetomanii

Nie poradziły sobie po premierze i zostały zmiażdżone przez krytyków. Ale ich twórcy się nie poddają. Pod koniec grudnia przypominają o sobie dwie gry, o których wielu już zapomniało.

Nie poradziły sobie po premierze i zostały zmiażdżone przez krytyków. Ale ich twórcy się nie poddają. Pod koniec grudnia przypominają o sobie dwie gry, o których wielu już zapomniało.

Sprzedaż na Steamie ruszy pełną parą?

Polska gra akcji stworzona przez Nicolas Games, Afterfall InSanity, nie miała lekko. Według Metacritic jej średnia ocen w mediach to 50%. Mało, nawet bardzo.

O problemach jej twórców pisaliśmy niedawno w obszernym artykule. Chodziło między innymi o słabą kondycję finansową i brak wypłat dla pracowników. Kilka dni po naszej publikacji pojawiła się kolejną nieprzyjemna wiadomość: serwis StockWatch.pl poinformował, że Epic Games, twórcy silnika Unreal Engine, pozwali Nicolas za brak opłat licencyjnych (sprawa podobno została już rozwiązana).

A jednak ostatnie wieści na temat Afterfall InSanity są raczej dobre. Po pierwsze, gra ostatecznie trafiła na Steama, gdzie ma okazję dotrzeć do nowych odbiorców. Wygląda na to, że dodało to twórcom nowej energii: zapowiedzieli właśnie darmowy dodatek do gry, zatytułowany Dirty Arena. Poza nowym trybem dla wielu graczy zaoferuje on takie bajery jak system osiągnięć i możliwość zapisywania stanu gry w chmurze. Miejmy nadzieję, że dodatkowe przychody pozwolą uregulować zaległości wobec (byłych już w większości) pracowników

Wirtualne powstanie

Historia gry Uprising44: Powstanie Warszawskie też była bardzo burzliwa. Po pierwszych pokazach prasowych krytyka była tak duża, że twórcy postanowili zmienić koncepcję, robiąc ze strategii grę akcji ze szczyptą RTS-a. Potem okazało się, że… nie ma chętnych, by wydać ją w Polsce. Mimo dość nośnego tematu, jakim było powstanie warszawskie, najpierw z wydania tytułu zrezygnowała firma Cenega Poland. Niedługo później ogłoszono, że zadania dostarczenia pudełek do sklepów podejmie się Licomp Empik Multimedia, ale ostatecznie też się z tego wycofał.

Gra pojawiła się więc wyłącznie w cyfrowej dystrybucji (ale tylko w wybranych serwisach, nie znajdziemy jej na przykład na Steamie) i… cóż, została zmiażdżona przez krytyków. GRY-OnLine oceniły ją na 20/100, CD Action było jeszcze mniej przychylne, przyznając jedynie 10/100.

GRY-OnLine tak pisały o grze po premierze:

Żadna z obietnic nie została spełniona. Uprising44: The Silent Shadows jest bowiem mierną, potwornie nudną i źle skonstruowaną strzelaniną z krótkimi sekwencjami strategicznymi. To jedna z najgorszych polskich gier, w jakie grałem. Czasy Wilczego Szańca powinny pozostać przeszłością – wskrzeszanie ich to grzech śmiertelny. Szkoda tylko, że ofiarą deweloperów padło właśnie powstanie warszawskie.

Jak donosi Gamezilla, niedługo, niemal pół roku po premierze, gra w końcu doczeka się pudełkowej wersji. Będzie to edycja rozszerzona, z nieokreślonymi jeszcze bonusami i poprawkami. Premiera w pierwszym kwartale 2013 roku, czekamy na szczegóły.

Dawno skończyły się czasy, gdy do sklepów trafiała ostateczna wersja gry. Kolejne poprawki i rozmaite dodatki wydłużają życie tytułów. Ale czy mogą to życie uratować i z czegoś niegrywalnego zrobić produkcję, która przyciągnie graczy? Te dwie historie pokazują, że polscy twórcy na pewno nie mają zamiaru się poddać.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.