Porno i duszno robi się na PS3

Porno i duszno robi się na PS314.09.2009 10:40
Fot. idhren Flickr
Szymon Adamus

Michał wspominał już o tym w swojej Parszywej Siódemce, ale to temat tak gorący, że trzeba go podmuchać jeszcze trochę by ostygł.

Więc jak to będzie z tymi gołymi tyłkami i piersiami na PS3?

Michał wspominał już o tym w swojej Parszywej Siódemce, ale to temat tak gorący, że trzeba go podmuchać jeszcze trochę by ostygł.

Więc jak to będzie z tymi gołymi tyłkami i piersiami na PS3?

Mówiąc krótko Steve Hirsch chce porno na PS3, na Xboxie 360, a nawet na Wii. Współzałożyciel firmy Vivid Entertainment, która stworzyła takie dzieła sztuki jak Debbie Does Dallas...Again, Tristan Taramino's Expert Guide to Oral Sex 2 i zatrudnia światowej sławy aktorki takie jak Jenna Jameson czy Tera Patrick chce golizny. Wszędzie i w każdej postaci.

Nasz cel jest prosty - powiedział Hirsch w wywiadzie dla Kotaku. Póki działa sprawdzanie wieku, z którego Sony jest zadowolone, nie widzimy powodu, dla którego dorośli nie mogli by mieć dostępu do dorosłych filmów przez Playstation 3.

I trzeba mu za to bić brawa. W końcu to nasze prawo by móc sobie w domowym zaciszu, z żoną przy boku, włączyć po bożemu dobre porno. Szczególnie, że przecież działa to już w Japonii i jakoś tam Sony nie ma z tym większych problemów. Firma DDM.tv udostępnia tam swoje gorące produkcje w jakości Full HD przez usługę internetową Playstation 3.

*W przeszłości Sony wyraźnie mówiło, że nie jest zainteresowane *- komentuje Hirsch. Teraz zgodziło się częściowo na udostępnienie treści dla dorosłych na swojej japońskiej platformie. Złożymy im oficjalną propozycję.

Fot. Tom Adams/Flickr
Fot. Tom Adams/Flickr

Oczywiście będzie to propozycja dotycząca rynku amerykańskiego. Co zresztą od strony biznesowej nie jest głupie bo to gigantyczny rynek. Polska nadal jest "grajdołkiem" Europy. Zresztą nie ma się co dziwić. PS3 daje przecież rewelacyjne możliwości łączności z internetem i odtwarzania filmów online. Wyobrażacie sobie tego ciężko pracującego Polaka, który po 8 godzinach w fabryce azbestu wraca do domu i płaci kilkadziesiąt złotych tylko po to by z chusteczkami i nawilżaczem do rąk czekać kilka godzin aż ściągnie mu się porno w 1080p? Prędzej wejdzie przez konsolę na YouPorn i w marnej jakości obejrzy coś za darmo.

Ale w USA to co innego. Tam rynek cyfrowej dystrybucji przeżywa prawdziwą rewolucję, a usługi takie jak Netflix w Xboxie 360 okazały się sukcesem większym chyba niż sądzili nawet sami twórcy. Sony póki co się wzbrania, ale dajcie spokój. Przecież oczywiste jest, że pieniądz w końcu przemówi. Podobnie było z Blu-ray gdzie też mieliśmy nigdy nie dostać porno. Ale gdy w oczy Sony zajrzała groźba przegranej wojny formatów z HD DVD, firma szybciutko zmieniła zdanie. I, że tak obrazowo powiem, wygrała wojnę dzięki spuszczeniu majtek do kostek.

Oczywiście sprawa porno w PS3 ma też zabarwienie moralne. Bądź co bądź konsola do gier kojarzy się nadal z urządzeniem typowo dla dzieci i nastolatków. A broń Boże, żeby nasze pociechy miały łatwy dostęp do golizny.

Fot. hansol/Flickr
Fot. hansol/Flickr

Rozumiemy, że pojawi się opór ze strony Sony - mówi szef Vivid Entertainment. Wszyscy rozumiemy, że Playstation 3 używają każdego dnia dzieci i chcemy trzymać nasz materiał z dala od nich. Ale konsoli używają też dorośli.

Hirsch i jego ekipa wystosują na dniach oficjalną propozycję do Sony. Jeśli wszystko pójdzie po ich myśli firma uderzy następnie do Microsoftu. Vivid chciałby też widzieć swoje produkcje w usłudze Wii, ale bądźmy realistami. To akurat mało prawdopodobne.

Niemniej wydaje się, że porno-lobby zaczyna nabierać na sile, a jeśli tak to zapewne prędzej czy później gołe panie i nadzy panowie pojawią się na dyskach PS3 i innych platform. Pieniądz rządzi tym światem, a kilka milionów zielonych papierków wrzuconych do rozgrzanego do czerwoności pieca XXX sprawi, że temat nie ostygnie, jak sądziłem na początku, ale zaczynie palić się jeszcze żywszym ogniem.

Jedno jest pewne, obsługa pada jedną ręką może w przyszłości okazać się cenną zdolnością. Ćwiczcie już dziś, by nie płakać jutro.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.