Porno się sprzedaje, czyli Odpowie.pl

Porno się sprzedaje, czyli Odpowie.pl02.08.2010 16:00
Fot: Flickr na licencji CC / by @sahxic < twitter
Wojciech Usarzewicz

"aha ;) ; " - "nom ;" - tak mniej więcej wygląda aktywność użytkowników na serwisie Odpowie.pl, intensywnie reklamowanym ostatnio w sieci przez jego twórców. Zabawa, bo inaczej ciężko to nazwać, polega na tym, że Ty możesz zadawać każdemu użytkownikowi pytania, a reszta świata tobie. A wszystko po to, by stworzyć swój unikalny profil. Po co? Jak się wkrótce okazuje, zapewne po to, by zarobić na reklamach za wszelką cenę, twórcy nie zwracają uwagę na rozkręcający się w serwisie interes pornograficzny.

"*aha ;) ; " - "*nom ;" - tak mniej więcej wygląda aktywność użytkowników na serwisie Odpowie.pl, intensywnie reklamowanym ostatnio w sieci przez jego twórców. Zabawa, bo inaczej ciężko to nazwać, polega na tym, że Ty możesz zadawać każdemu użytkownikowi pytania, a reszta świata tobie. A wszystko po to, by stworzyć swój unikalny profil. Po co? Jak się wkrótce okazuje, zapewne po to, by zarobić na reklamach za wszelką cenę, twórcy nie zwracają uwagę na rozkręcający się w serwisie interes pornograficzny.

W wielkim skrócie, serwis jest brzydki i ewidetnie przygotowany dla bezmyślnej zabawy młodzieży i dzieci. Zaś model reklamowy polegający na zarabianiu przez reklamy woła o pomstę do nieba i mógł być stworzony tylko przez amatora. Na tym mógłbym skończyć ten artykuł, naczelny jednak nie będzie zadowolony, jeśli nie dobiję do tysiąca znaków.

Po rejestracji dodajemy swoje zdjęcie, adresik własnej strony, miejsce zamieszkania i opis (wszystko opcjonalne), po czym zaczynamy pisać i czekamy na komcie... znaczy się, na pytania od innych użytkowników. Odpowie.pl współpracuje jeszcze z Glitery.pl, gdzie każdy może sobie dorobić do profilu słitaśne obrazki, ot takie małe urozmaicenie statycznej grafiki. Zaczynam się oblewać zimnym potem.

Model biznesowy oczywiście jest nieco bardziej rozbudowany - oprócz wielkich reklam, które w iście polskim stylu potrafią zasłonić większą część ekranu, serwis oferuje usługi premium. Jedną z tych, które aktualnie działają, jest "podglądacz" - umożliwa Ci dowiedzenie się, kto ostatnio odwiedził Twój profil. Punkt dla Odpowie.pl za płatną opcję, która z natury powinna być darmowa. No cóż, podobno reklama nie jest docelowym sposobem monetyzacji serwisu, jak mówią twórcy, ale jeśli tak będą wyglądać usługi premium, to ja podziękuję. I jeśli ten serwis nadaje się do portfolio, to kiepska jest firma, która go stworzyła.

Myślałem, że nic mnie nie zaskoczy, ale miałem przeczucie, że jednak się mylę...

Seks się sprzedaje

Ruszam dalej, widząc pytanie "dała byś dupy za..." i tutaj przykładowa sumka pieniędzy. Znając realia współczesnej młodzieży, Odpowie.pl bez odpowiedniej moderacji bardzo szybko może stać się miejscem, gdzie młodzież będzie się umawiać na słoneczkowe zabawy, nie wspominając już o tym, że profile prędko zmienią się w pornograficzne dyskusje. Czyżby idealne miejsce dla pedofili?

Pędzę dalej, niczym obrońca moralności. Odnajduję profil "dupodajki", w którym widze niniejsze zdjęcie (ocenzurowane, z uwagi na powagę naszego serwisu). Najwcześniejszy wpis w profilu ma datę 14 lipca, pytanie* brzmi "kim chcesz zostać w życiu*", na co pada lakoniczna odpowiedź, będąca kolokwialnym określeniem kobiety lekkich obyczajów.

Co Ci się podoba u dziewczyn? D, a ulubiony owoc? Banan*. Tego typu wypowiedzi możemy przeczytać w wielu profilach osób zarejestrowanych w serwisie. To ja się w końcu pytam - gdzie sa moderatorzy?

Boże, Ty widzisz i nie grzmisz?

Jestem ciekaw, jak na powyższe przykłady zareaguje firma serwująca w Odpowie.pl bannery reklamowe? Czy serwis, w którym co krok natykamy się na przekleństwa, a także zdjęcia, które bez problemu można zakwalfikować do miana pornograficznych, nadaje się na wartościową pozycję w portfolio? Nie wydaje mi się, by po takich przykładach do twórców zgłaszali się przedsiębiorcy z ofertami zleceń. nie wspominając o reklamodawcach. Czy w Polsce za nic ma się moralność, czy też próbuje się zawsze zarobić za wszelką cenę?

Gdy się robi serwis dla dorosłych, wyraźnie się to oznacza. Odpowie.pl to jednak serwis dla dzieci i młodzieży, dlaczego więc nie sprawia mi problemu odnalezienie profilu w stylu "dupodajki", nie wspominając już o jej zdjęciach? Jak twórcy zamierzają chronić niepełnoletnich użytkowników serwisu przed treściami dla nich nieodpowiednimi? Jak będą ochraniać dzieci przed potencjalnymi pedofilami? W końcu, jak zabezpieczą siebie przed potencjalnym najściem prokuratury?

Jednego twórcom odmówić nie można - płatności przez SMSy w przypadku serwisu młodzieżowego to genialne rozwiązanie kwestii finansowych. Zagłębiając się w Odpowie.pl czuję, jakbym zapuszczał się w mroczne odmęty sieci, gdzie geeki mojego pokroju nie mają wstępu, za to gdzie z pewnością prokuratura mogłaby podwyższyć swoje statystyki. Pozostaje jedynie czekać na reakcję twórców na powyższy artykuł.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.