Powstaje replika Titanica! Australijski miliarder zlecił budowę kopii pechowego statku

Powstaje replika Titanica! Australijski miliarder zlecił budowę kopii pechowego statku02.05.2012 10:00
RMS Titanic (Fot. Gizmag.com)

Rozmiar katastrofy, jak również towarzyszące jej okoliczności sprawiły, że Titanic stał się cenną marką. Sławę okrętu zatopionego podczas dziewiczego rejsu postanowił wykorzystać pewien Australijczyk, który ma zamiar zbudować wierną replikę pechowego statku.

Rozmiar katastrofy, jak również towarzyszące jej okoliczności sprawiły, że Titanic stał się cenną marką. Sławę okrętu zatopionego podczas dziewiczego rejsu postanowił wykorzystać pewien Australijczyk, który ma zamiar zbudować wierną replikę pechowego statku.

Legenda, którą przez lata obrosła najsłynniejsza – bo przecież nie największa – katastrofa morska, sprawia, że pojawili się chętni, gotowi wykorzystać potencjał marketingowy najsłynniejszego chyba, masowego grobu na świecie.

Clive Palmer, australijski miliarder i polityk, zamówił replikę Titanica, powierzając jej budowę mistrzom kopiowania – Chińczykom, a konkretnie firmie CSC Jinling Shipyard. Okręt, wizualnie podobny do swojego pierwowzoru i równie jak on luksusowy, będzie mierzył 270 metrów i zabierze na pokład 1680 pasażerów.

Titanic II ma zostać wyposażony w najnowocześniejsze rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo na morzu. Deklaracje te brzmią dziwnie znajomo, a pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że pierwszy rejs nowego Titanica ma odbyć się na tej samej trasie, która zakończyła się tragicznym finałem.

Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem obserwator zostanie wyposażony w sprzęt, którego poskąpiono mu przed wiekiem – trywialną lornetkę, która zapobiegłaby słynnej katastrofie i oszczędziłaby nam łez podczas oglądania perypetii Kate Winslet i Leonarda DiCaprio. Titanic II ma być gotowy już w 2016 roku.

Najzabawniejszy w całej sprawie jest fakt, że jeszcze 2 lata temu przez Sieć przelała się fala szyderstw wywołanych filmem „Titanic II”, wyprodukowanym przez znaną z niskobudżetowych gniotów wytwórnię The Asylum. Jak się okazuje, rzeczywistość potrafi niekiedy dorównać filmowej fikcji. Jeśli od kiepskiej rozrywki wolicie rzetelną wiedzę, zamiast oglądać marne filmy, odwiedźcie opisywane niedawno muzeum Titanica w Belfaście.

Źródło: Gizmag

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.