Przedwojenna Warszawa w zapomnianych filmach. Właśnie odkryto nowy [wideo]

Tydzień przed wybuchem II wojny światowej Węgrzy kręcili w Warszawie film fabularny "Wszyscy do walca". Centrum naszej stolicy prezentuje się w nim naprawdę pięknie. A takich zapomnianych lub/i zupełnie nieznanych filmów pojawia się ostatnio coraz więcej. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądała Warszawa.

Tydzień przed wybuchem II wojny światowej Węgrzy kręcili w Warszawie film fabularny "Wszyscy do walca". Centrum naszej stolicy prezentuje się w nim naprawdę pięknie. A takich zapomnianych lub/i zupełnie nieznanych filmów pojawia się ostatnio coraz więcej. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądała Warszawa.

Gdyby Warszawa nie została zrównana z ziemią w czasie II wojny światowej, wyglądałaby dziś inaczej. Tylko w tym roku było głośno o trzech filmach z międzywojnia pokazujących, jak pięknie prezentowała się wtedy nasza stolica.

Węgrzy kręcą w Warszawie

W warszawskiej "Gazecie Wyborczej" napisano o nieznanym dotąd węgierskim filmie, który kręcono tuż przed wojną w Warszawie. Chodzi o komedię o miłości, która nosi tytuł "Wszyscy do walca". Zdjęcia w Warszawie Węgrzy zakończyli 26 sierpnia 1939 roku, premiera miała miejsce 28 września, czyli w dniu kapitulacji naszej stolicy.

Film odnaleziono niedawno w Węgierskim Archiwum Filmowym. Już za kilka dni warszawiacy będą mogli go obejrzeć z polskimi napisami, na razie na YouTube obraz jest dostępny w oryginale.

Większość scen kręcono we wnętrzach, ale jest też sporo takich, w których można zobaczyć, jak fantastycznie wyglądała wtedy Warszawa. Zwłaszcza centrum robi wrażenie. Zacytujmy "Wyborczą":

Centrum to monumentalne budynki, idealna czystość, sklepy o pięknych i nowoczesnych witrynach, autobusy, gładkie jezdnie. Samochodów niewiele. Gorzej w kilku krótkich scenach kręconych na ówczesnych przedmieściach. Na Opaczewskiej nowoczesne budynki stoją przy jezdni brukowanej kocimi łbami i pełnej kałuż, zaś Grójecka za Opaczewską to obraz jakiegoś ponurego przedmieścia znaczonego rynsztokami.

"Gazeta Wyborcza" zrobiła screenshoty ze scen interesujących polskiego widza nieco bardziej niż perypetie zakochanych Węgrów. Jest tu Pałac Brühla przy Placu Piłsudskiego, który zniknął z powierzchni ziemi po powstaniu warszawskim, a w którym urzędował przed wojną minister Józef Beck.

Są piękne kamienice, po których nie pozostał żaden ślad, i pałace, których dziś już w Warszawie nie zobaczymy. Są nowoczesne sklepy i popularne kawiarnie. Widać też biedę na przedmieściach stolicy. Ogólnie jednak miasto sprawia pozytywne wrażenie.

Jak donosi "Wyborcza", obraz z polskimi napisami pokazany zostanie 6 listopada o godz. 18:00 w Muzeum Powstania Warszawskiego w Audytorium Jana Nowaka Jeziorańskiego.

Przedwojenna stolica Polski w kolorze i w 3D

Jeśli interesuje Was historia przedwojennej Warszawy, ale niekoniecznie macie możliwość przybycia na pokaz, zawsze możecie obejrzeć to, co jest dostępne w Sieci. Dwa krótkie kolorowe filmy, które widzicie poniżej, pochodzą z maja 1939 roku. Zwłaszcza drugi jest interesujący; przedstawia on dzielnicę żydowską (prawdopodobnie okolice ul. Nowolipek).

Jeszcze inne unikatowe nagranie sprzed wojny w kolorze prezentował wiosną portal TVN24.pl za serwisem Historic Films. Jest to fragment znajdującego się w amerykańskich archiwach filmu z wycieczki po świecie, w którym Warszawie poświęcono 12 minut.

Ciekawą inicjatywą jest produkcja "Warszawa 1935", czyli wizualna rekonstrukcja miasta na podstawie zachowanej dokumentacji. Film w 3D to wielkie przedsięwzięcie; jego efekty mieliśmy zobaczyć w 2012 roku. Niestety, 2012 rok się kończy, a oglądać wciąż możemy tylko zwiastun.

Miejmy nadzieję, że "Warszawa 1935" pojawi się przed końcem roku. A nawet jeśli nie, to z pewnością prędzej czy później możemy liczyć na kolejne niespodzianki z zagranicznych archiwów.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"