Parę razy pisałam o swoim rodzinnym mieście - Warszawie. Podróżując staram się nie opierać na stereotypach, ale muszę przyznać, że jeśli wybierałam się w Polsce do większych miast, to zawsze pierwszeństwo miał Kraków i Gdańsk. Od niedawna również Wrocław, w którym zdecydowanie się zakochałam, ale gdyby nie pewien festiwal filmowy, to pewnie jeszcze długo nie zawitałabym w tym mieście. Muszę przyznać, że nie znam w ogóle Poznania i Katowic.
Parę razy pisałam o swoim rodzinnym mieście - Warszawie. Podróżując staram się nie opierać na stereotypach, ale muszę przyznać, że jeśli wybierałam się w Polsce do większych miast, to zawsze pierwszeństwo miał Kraków i Gdańsk. Od niedawna również Wrocław, w którym zdecydowanie się zakochałam, ale gdyby nie pewien festiwal filmowy, to pewnie jeszcze długo nie zawitałabym w tym mieście. Muszę przyznać, że nie znam w ogóle Poznania i Katowic.
Jakiś czas temu Gazeta Wyborcza ogłosiła rekrutację do pracę marzeń. Szczęśliwiec miał pół roku chodzić po klubach, knajpach i innych miejscach związanych z kulturą, a następnie to opisywać na blogu. Wszystko za darmo, plus opłacone mieszkanie i samochód do dyspozycji. Praca świetna, wręcz, wydawałoby się – idealna. Ale jak przeczytałam, że ma się odbywać na Śląsku, a dokładniej w Katowicach, to trochę mój zapał do tego - świetnego - pomysłu się obniżył. Jednak, na przekór ogólnej opinii, ale też i swojej własnej, chcę Wam zaprezentować kilka ciekawych miejsc, do których warto zajrzeć, będąc w Katowicach.
Interesując się tematem wyjątkowych miejsc w Katowicach, natknęłam się na informację o bardzo ciekawym muzeum. Mianowicie o Muzeum Hansa Klossa. Zostało otwarte w 2009 roku i w tymże samym roku zamknięte… Ponoć niektórzy twierdzili, że jest ono szkodliwe i ma germanizować Polaków. Jednym z powodów zamknięcia muzeum była nowelizacja ustawy o muzeach zakazująca używania nazwy "muzeum" przez placówki komercyjne. Cóż. Pomysł świetny (nie germanizacja, a muzeum), niestety nieaktualny.
Z pewnością ciekawym obiektem jest stary dworzec kolejowy, mieszczący się w secesyjnym budynku z XIX wieku, przy ulicy Dworcowej. Budowę całego kompleksu, w skład którego, oprócz hal dworcowych, wchodzą również budynki mieszkalne, biurowe, restauracje i poczekalnie ukończono w 1906 r. Kompleks ten został w 1975 r. wpisany do rejestru zabytków.
KATOWICE , kattowitz, Silesia's Capital, nice city...
Jedną z najważniejszych "atrakcji" Katowic jest zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego GUIDO. Jest jedyną w Europie kopalnią węgla kamiennego ze zjazdem prawdziwą klatką szybową. Dostać się można na dwa poziomy: 170 oraz 320.
Kopalnia GUIDO powstała w XIX wieku, kiedy rewolucja przemysłowa obejmowała Śląsk. Założycielem i właścicielem kopalni był książe Guido Henckel von Donnersmarck, ziemski i przemysłowy magnat. Od jego nazwiska kopalnia wzięła swoją nazwę.
Obecnie, poza są muzealną funkcją, kopalnia prowadzi ożywioną działalność kulturalną. W każdy trzeci piątek miesiąca można pod ziemią posłuchać "muzyki na poziomie", czyli po prostu koncertów muzycznych. Poza muzyką, w kopalni możemy obejrzeć spektakl teatralny.
Najbliższe przedstawienia odbędzie się w Hali pomp 320 m pod ziemią 12 lutego o godz. 18:00. Będzie to spektakl muzyczno-taneczny w reżyserii Krystyny Jandy pod tytułem "Flamenco namiętne".
Za zwiedzanie poziomu 170: osoba dorosła zapłaci 21 PLN, młodzież szkolna, emeryci i renciści po 18 PLN. Natomiast za odwiedzenie poziomu 320: dorosły 26 PLN, młodzież, emeryci, renciści - 21 PLN. Bilet łączony (zwiedzanie jednorazowo poziomu 170 oraz 320): dorośli - 36 PLN, młodzież, emeryci, renciści - 31 PLN.
Dzieci mogą zwiedzać poziom 170 metrów - bez limitu wieku, ale jedynie pod opieką osoby dorosłej. Na poziom 320 metrów nie wpuszczane są dzieci poniżej 7 roku życia. Muzeum jest otwarte od wtorku do niedzieli. Godziny zwiedzania: wt: 9:00-18:00, śr-pt : 9:00-14.30, weekend: 12:00-16:00.
Kolejnym interesującym miejscem jest Centrum Scenografii Polskiej. Centrum oferuje wiele atrakcji, wśród których znajdują się zarówno wystawy sezonowe jak i ekspozycje stałe takie jak galeria malarstwa polskiego z lat 1800-1945 i po 1945 r., przemysł śląski w produkcji zbrojeniowej XX w. czy Fotoplastykon 3D z XIX w. Centrum mieści się przy placu Sejmu Śląskiego 2. Czynne jest od poniedziałku do piątku
w godz. od 9.30 do 17.00. Cena biletu to 6 PLN (obejmuje również udział w lekcji teatralnej).
Jeśli jednak mamy już dosyć atrakcji kopalniano-muzealnych możemy zaczerpnąć odrobinę "lżejszej" formy kultury odwiedzając "Stowarzyszenie Teatr Gugulander" mieszczące się przy ul. Jagiellońskiej 17A. Scena działa od 1994 r. i zajmuje się organizacją koncertów (głównie rockowych, jazzowych czy yassowych), projekcji filmowych oraz przedstawień teatralnych czy kabaretowych. Odbywają się tu również imprezy taneczne. Raz w miesiącu możemy w kawiarni napić się zimnego piwa i posłuchać na żywo improwizowanej muzyki.
foto: wikimedia.org
