Pulsar, który nie powinien istnieć

Pulsar, który nie powinien istnieć10.10.2010 20:00
Artystyczna wizja układu pulsara B1957+20 (NASA/CXC/M.Weiss)
Tomasz Miller

Pulsary to w pewnym sensie złośliwe gwiazdy. Z jednej strony, ich natura pozwala na dokonywanie bardzo dokładnych pomiarów niektórych ich własności. Z drugiej strony, wciąż stanowią one niemal całkowitą zagadkę dla astrofizyków. Dobitnie ilustruje to obiekt o masie tak dużej, że nie jest jej w stanie udźwignąć żadna z obecnych teorii budowy tych gwiazd.

Pulsary to w pewnym sensie złośliwe gwiazdy. Z jednej strony, ich natura pozwala na dokonywanie bardzo dokładnych pomiarów niektórych ich własności. Z drugiej strony, wciąż stanowią one niemal całkowitą zagadkę dla astrofizyków. Dobitnie ilustruje to obiekt o masie tak dużej, że nie jest jej w stanie udźwignąć żadna z obecnych teorii budowy tych gwiazd.

Im gwiazda cięższa, tym dramatyczniejsze są koleje jej losu. Największe z nich, wypaliwszy się, kończą w spektakularnej, niekiedy wręcz przyćmiewającej macierzystą galaktykę eksplozji zwanej supernową. Lecz niecała gwiazda ulega w jej trakcie rozerwaniu. Jej supergęste jądro, związane potężnymi siłami grawitacji, nie ulega zniszczeniu. W zależności od swojej masy taki gwiezdny trup staje się tzw. gwiazdą neutronową lub, jeśli jego masa przekracza pewną krytyczną wartość, czarną dziurą.

Gwiazda neutronowa to bardzo dziwny obiekt. Zgodnie ze swoją nazwą, w przeważającej części zbudowana jest z neutronów - obojętnych elektrycznie cząstek, które wraz z protonami składają się na jądra atomów. Poniekąd zresztą można ją sobie wyobrażać właśnie jako gigantyczne, kilkunastokilometrowej średnicy jądro atomowe.

Obiekt taki ma wręcz niewyobrażalną gęstość (nawet do miliarda ton na cm3), odznacza się bardzo szybkim ruchem wirowym (obracając się nawet kilkaset razy na sekundę) i silnym polem magnetycznym, którego oś obraca się wraz z gwiazdą. Wzdłuż tej ruchomej osi emitowane jest szerokie widmo fal elektromagnetycznych, którymi gwiazda, niczym kosmiczna latarnia morska, omiata przestrzeń. Niektóre z nich, zwane pulsarami, swoim promieniowaniem omiatają również Ziemię, co pozwala rejestrować wysyłane przez nie sygnały.

Regularność tych sygnałów umożliwia bardzo dokładne poznanie niektórych cech pulsara. Co więcej, jeśli towarzyszą mu inne ciała, to na podstawie drobnych odstępstw w jego ruchu spowodowanych grawitacją tych obiektów można np. wywnioskować ich masę i czas obiegu. Właśnie w ten sposób 20 lat temu Aleksander Wolszczan odkrył wokół pulsara B1257+12* * pierwsze planety pozasłoneczne. Tym też sposobem udało się ostatnio "zważyć" pulsar B1957+20 w gwiazdozbiorze Strzały.

Pulsar B1957+20 (z lewej) rozdmuchujący towarzyszącą mu gwiazdę (wizja artystyczna).
Pulsar B1957+20 (z lewej) rozdmuchujący towarzyszącą mu gwiazdę (wizja artystyczna).

Pulsar ten nazywany jest "Czarną Wdową" ze względu na powolną "śmierć" zadawaną towarzyszącej mu niewielkiej gwieździe. Promieniowanie pulsara dosłownie ją rozdmuchuje, a część jej materii wsysana jest następnie przez samą Czarną Wdowę.

Astronomia zna przypadki gwiazd, które "pożywiając się" w ten sposób na swoich towarzyszach, osiągały w pewnym momencie ową wspomnianą w pierwszym akapicie krytyczną wartość masy. Współczesne teorie budowy gwiazd neutronowych określają tę ostatnią na ok. 1,6 masy Słońca. Tym większe jest zdziwienie kanadyjsko-amerykańskiego zespołu uczonych, którzy w swoim artykule podają, że masa PSR B1957+20 sięga ok. 2,4 masy naszej Dziennej Gwiazdy. Już dawno powinien więc stać się czarną dziurą.

Struktura gwiazd neutronowych i właściwości materii przy tak ogromnych gęstościach są stosunkowo słabo poznane, ale jak mówi jeden z odkrywców:

[cytat autor="Shrinivas Kulkarni, Caltech"]Już dwie masy słoneczne pozwoliłyby wykluczyć cały zestaw modeli [gwiazd neutronowych], ale 2,4 masy Słońca po prostu przekreśliłoby je wszystkie.

Czy to więc pomiar masy pulsara obciążony jest niewykrytym przez badaczy błędem, czy też ofiarą kosmicznej Czarnej wdowy padnie nie tylko jej gwiezdny towarzysz, ale i nasza dotychczasowa teoria tych obiektów?

Źródło: New Scientist

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.