Razer Nabu X - minimalizm aż do przesady. Oto najmniej potrzebny gadżet z CES 2015

Razer Nabu X - minimalizm aż do przesady. Oto najmniej potrzebny gadżet z CES 201508.01.2015 08:05
Adam Bednarek

Razer na CES 2015 zaskoczył bardzo ciekawym pomysłem na gogle do wirtualnej rzeczywistości - Open-Source Virtual Reality to nie tylko sprzęt, ale też platforma dla twórców. Razer Nabu X to przykład na to, że nie firma nie we wszystkich dziedzinach trzyma formę.

Rozumiem, że jest moda na ubieralne gadżety. Wszyscy chcą mieć inteligentne zegarki lub chociaż smart-opaski. Razer już jedną ma - to Razer Nabu, zaprezentowaną na ubiegłorocznym CES. I trzeba przyznać, że to ciekawy gadżet:

Ma ona dwa OLED-owe ekrany umieszczone przeciwnych stronach. Pierwszy (Public Icon Screen) pokazuje komunikat o pojawieniu się powiadomienia, a drugi (Private Message Screen) wyświetla dokładne informacje o nim (treść SMS-a, tytuł piosenki).

To dobry dodatek do smartfona, dzięki któremu sprzęt może zostać w kieszeni. Nie trzeba wyciągać telefonu za każdym razem, gdy chce się przeczytać SMS-a czy zobaczyć, kto dzwoni.

Właśnie takie powinny być smart-opaski. W prosty sposób ułatwiają życie. Bez rewolucji, ale hej - po to mamy małe gadżety, prawda?

Razer Nabu X: an affordable little wrist-wearable that glows

Jak sprzedać dwa razy ten sam produkt, tyle że taniej? Zabrać kilka funkcji, obniżyć cenę, liczyć na to, że tłum się nabierze, no bo skoro gadżet jest tani, to warto go mieć. Po co? Później się okaże. Może.

Razer Nabu X - cena

Mam wrażenie, że właśnie tak powstał pomysł na Razer Nabu X - tańszą wersję Razer Nabu.

Tańszą, ale to wcale nie oznacza, że bardzo tanią. Za opaskę zapłacić trzeba będzie 50 dolarów, a tylko wybrana grupa kupi ją w przedsprzedaży 20 dolarów. Farciarze? Niekoniecznie, bo to i tak wysoka cena za kompletnie niepotrzebne urządzenie, jakim jest Razer Nabu X.

Razer Nabu X nie ma dwóch wyświetlaczy OLED. Nie ma nawet jednego. O ewentualnych powiadomieniach użytkownik dowiaduje się dzięki… trzem kolorowym diodom LED. Facebook? Świecą się na niebiesko. SMS? Na czerwono, jeśli wybierze się akurat ten kolor. Do tego można dołożyć jeszcze wibracje.

No dobrze, “bajerów” jest więcej. Razer Nabu X liczy kroki, spalone kalorie (statystyki widzimy na ekranie smartfona), nie zepsuje się, gdy włożymy go do wody, więc teoretycznie spełnia warunki, żeby zaliczyć gadżet do grona podstawowych smart-opasek. Można również sterować gestem, na przykład odrzucając połączenie ruchem.

Tyle że i tak to strasznie mało. Na dodatek Razer Nabu X wygląda po prostu okropnie. Tandetnie. Jak zabawka dla dzieci z wiejskiego targu. Zwykłe świecidełko. I “niska cena” ma być zaletą? 50 dolarów za gadżet, który zawibruje i zaświeci się na niebiesko, gdy ktoś napisze do nas na Facebooku?!

Razer sobie z nas żartuje

Źródło zdjęć: © techcrunch
Źródło zdjęć: © techcrunch

Ale dobrze, że takie gadżety jak Razer Nabu X powstają. Dzięki nim można docenić niektóre projekty nieznanych, małych firm, które wystawiają się na Kickstarterze czy Indiegogo. Przypomnijmy sobie opaskę Hicon. To dokładnie ten sam pomysł: opaska bez wyświetlacza.

Ale Hicon miał ikonki, więc choćby dlatego prezentował się ciekawiej. Inaczej niż wszystkie inne smart-opaski. Tymczasem Razer liczy na to, że znana nazwa przyciągnie i ludzie kupią nawet trzy świecące się lampki.

Razer Insider - kup taniej

Jeśli miałbym firmę za coś pochwalić, to jedynie za inicjatywę Razer Insider. To miły ukłon w stronę wiernych klientów, którzy kupują produkty firmy i ją wspierają. Fajnie czuć się wyjątkowym i móc kupić gadżet taniej niż inni.

Szkoda, że w tym przypadku chodzi tu o tak niepotrzebne urządzenie, jakim jest Razer Nabu X.

Ale pomysł na Razer Insider świetny. Mam nadzieję, że inni producenci go podłapią i w przyszłości będziemy płacić mniej za telefony czy konsole tylko dlatego, że od dawna jesteśmy ich klientami.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.