Recenzja SteelSeries Arctis 1. Innych słuchawek już nie chcę

Recenzja SteelSeries Arctis 1. Innych słuchawek już nie chcę16.10.2019 21:45
Źródło zdjęć: © WP.pl

To już niecały miesiąc, odkąd jestem związany ze słuchawkami SteelSeries Arctis 1. I od momentu, gdy je założyłem po raz pierwszy, jestem niezmiennie przekonany o ich wspaniałości. Z pełną świadomością mówię, że do 250 zł to najlepszy sprzęt obecnie dostępny na rynku.

SteelSeries Arctis to od lat jedna z najbardziej szanowanych linii. Ale nie tylko Arctis Pro, czy Arctis 7 (najdroższe modele) zasługują na uwagę. Zdecydowanie tańszy model serii czyli jedynka powinna dostać wyróżnienie. Czym wygrały u mnie słuchawki Arctis 1?

Po pierwsze - SteelSeries

Ta marka jako (chyba jedyna?) z topowych producentów sprzętu gamingowego nie tworzy "statków kosmicznych". Mam na myśli oczywiście design sprzętu. Nie jest przesadzony, kolorowy i napakowany niepotrzebnymi detalami. Wpisuje się doskonale w oczekiwania dorosłego człowieka, a nie dziecka.

Źródło zdjęć: © WP.pl
Źródło zdjęć: © WP.pl

Tak na szczęście nadal jest w modelach Arctis. Jedynka wygląda na tyle elegancko, że nie wstyd w niej wyjść na spacer.

Po drugie - to nie tylko słuchawki do grania

Tak jak zacząłem jeszcze w poprzednim akapicie, Arctis 1 to słuchawki zarówno do grania, jak i do słuchania muzyki. Wystarczy wyjąć dołączany do nich mikrofon Arctis ClearCast i już. Co więcej, przewód zakończony standardowym wejściem jack 3,5 mm ma około metra. Wystarczy odłączyć go od części rozdzielającej sygnał (2 metry długości), i gotowe.

Źródło zdjęć: © WP.pl
Źródło zdjęć: © WP.pl

I chociaż mam kilka innych par słuchawek, to często zdarzało mi się wychodzić na spacer właśnie w nich. Dlaczego?

Po trzecie - wygoda

Każdy "no-life" taki jak ja wie, jakie są największe przeszkody w graniu godzinami. Niewygodne krzesło, nasłoneczniony pokój... można by długo wymieniać, ale wśród tych cech znajdą się też niewygodne słuchawki. Tutaj sprawę trzeba podzielić na dwie kwestie - ucisk górny na głowę, oraz ucisk na uszy.

W SteelSeries Arctis 1 ciężko narzekać na któreś z tych dwóch. Po kilku godzinach gry nie czułem bólu ani w uszach, ani na głowie. Słuchawki są bardzo lekkie, a osłonki wykonano z przyjemnych, oddychających materiałów. Komfort naprawdę wysoki.

Źródło zdjęć: © WP.pl
Źródło zdjęć: © WP.pl

Jedynym problemem może być grzanie się. Ale jest do zniesienia. O ile nie panował srogi upał, to nie zwracałem nawet na to uwagi. Myślę, że pod względem "chłodu" i tak były najlepszymi słuchawkami, jakie miałem na uszach.

Po czwarte dźwięk! Zarówno wejściowy jak i wyjściowy

Od kilku lat mocno przesiadłem się na gry, w których największą różnicę robi dźwięk. Mam na myśli te bardziej zaawansowane Battle Royale, gdzie skradanie się, czy po prostu wykrywanie wroga nim on to zrobi jest podstawą. W "Apex Legends" ze słuchawkami SteelSeries Arctis 1 słyszę biegających przeciwników znacznie lepiej, niż moi towarzysze.

To pewnie przez system dźwięku przestrzennego Arctis, stosowany w tych słuchawkach z najwyższej półki, czyli Arctis 7. A tymczasem za niecałe 250 zł macie tak samo dobry sprzęt. Ten system działa trochę jak małe legalne oszustwo. Balansuje scenę dźwiękową tak, abyście słyszeli otoczenie znacznie wyraźniej i byli w stanie wcześniej określić, skąd nadciąga hałas.

Źródło zdjęć: © WP.pl
Źródło zdjęć: © WP.pl

I wcale nie psują muzyki. Na niektórych słuchawkach gamingowych nie da się niczego posłuchać. Natomiast na SteelSeries Arctis 1 jest całkiem nieźle. Można narzekać na zbyt delikatne basy, ale poza tym świetnie odgrywają nawet minimalistyczne techno. Dobrze brzmi także wokal i muzyka przy wyższym paśmie.

Arctis 1 jako słuchawki do muzyki nie będą co prawda zamiennikiem sprzętu w okolicach 1000 zł, ale nie musisz kupować drugiej pary w podobnej cenie. Szczerze polecam takie rozwiązanie. Szczególnie, że część słuchawek typowo pod muzykę to ciężki, niewygodny sprzęt, w którym jeszcze grzeją się uszy. Arctisy spełnią się dla każdego średnio-wymagającego słuchacza.

Mikrofon ClearCast, czyli certyfikowany przez Discord sprzęt. To konstrukcja dwukierunkowa, świetnie tłumiąca hałas (nawet mocne stuknięcia). O ClearCast mówi się, że to najlepszy mikrofon w grach. Stosuje się go nawet na lotniskowcach, więc co ja będę wam mówić o tłumieniu hałasu.

Z jednej strony mikrofon wyciąga głos gracza, natomiast z drugiej strony wyszukuje wszelkie szumy, które mogłyby zakłócić przekaz.

Po piąte - są wytrzymałe

Nie jestem co prawda typem gracza, który sprzętem rzuca, bo umiem nad sobą panować. Jednakże jak to słuchawki na kablu - zawsze gdzieś się zahaczą i spadną. Upadły mi kilka razy nawet z większym impetem, a śladów nie widać. Test według mnie zaliczony.

Źródło zdjęć: © WP.pl
Źródło zdjęć: © WP.pl

Przewód też robi swoje. Jest dosyć giętki i amortyzujący nacisk, i chyba to jego klucz do sukcesu. Zanim jeszcze dobrze rozdysponowałem 3-metrowy przewód, zdarzyło mi się wielokrotnie go przejechać na krześle obrotowym. Krzesło + ja to pewnie jakieś 90 kg. W jednym miejscu widać lekkie wgięcie w przewodzie, ale nie wpłynęło to nijak na pracę słuchawek.

Czy w słuchawkach SteelSeries Arctis 1 są jakieś wady?

A no są. Według mnie nieprzemyślanym pomysłem jest koncepcja przycisków na słuchawkach. Zdecydowanie mi to nie pasuje. Suwak wyciszający mikrofon oraz pokrętło do regulacji dźwięku powinny zawsze znajdować się na przewodzie. Może to kwestia przyzwyczajenia, ale umieszczanie ich na słuchawkach po prostu mi nie pasuje.

Najlepsze słuchawki gamingowe (i nie tylko) do 250 zł

Według mnie, nie ma lepszego sprzętu na rynku, niż SteelSeries Artcis 1. A nawet jeśli jest, to co najwyżej równie dobry. Oczywiście mówimy tu o kategorii cenowej do 250 zł, droższe modele z pewnością zasługują na miano lepszych. Ale śmiało mogę powiedzieć, że nie trzeba przepłacać. Tutaj za 250 zł mamy gotowy produkt do gamingu jak i muzyki. A w dodatku Arctis 1 działają na PC, Xbox, PS4 i Switch. Czego chcieć więcej?

Najważniejsze informacje techniczne o SteelSeries Arctis 1:

Czułość słuchawek: 100 dB

Zakres częstotliwości: 20–20000 Hz

Typ mikrofonu: Dwukierunkowy -38dB

Zakres częstotliwości mikrofonu: 100Hz–10000Hz

Łączność: Przewodowa

Złącze: Minijack 3,5 mm + przejściówka rozdzielająca słuchawki i mikrofon

Długość przewodu: 3 m

Kompatybilność: PC/PS4/Xbox/Nintendo Switch/Android/iOS

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.