Robert Rodriguez upadł na głowę i kręci reboot Małych agentów!

Czas trochę ponarzekać. Dobrze znamy osobę Roberta Rodrigueza, który niedługo znów będzie na ustach wszystkich ludzi za sprawą dwóch filmów: pierwszy jest Machete (którego reżyser postanowił nakręcić pod namową fanów), a drugi to Predators (którego reżyser postanowił jedynie wyprodukować). Na oba projekty czekam niecierpliwie, ale prawda jest taka, że najbardziej chcemy zobaczyć Sin City 2. Rodriguez jednak wciąż odkłada ten projekt, a marnuje siły na takie coś, jak Mali agenci 4.

Czas trochę ponarzekać. Dobrze znamy osobę Roberta Rodrigueza, który niedługo znów będzie na ustach wszystkich ludzi za sprawą dwóch filmów: pierwszy jest Machete (którego reżyser postanowił nakręcić pod namową fanów), a drugi to Predators (którego reżyser postanowił jedynie wyprodukować). Na oba projekty czekam niecierpliwie, ale prawda jest taka, że najbardziej chcemy zobaczyć* Sin City 2.* Rodriguez jednak wciąż odkłada ten projekt, a marnuje siły na takie coś, jak Mali agenci 4.

Ilekroć Rodrigueza pytają o sequel Sin City, ten zawsze odpowiada zdawkowo i mało konkretnie. Mówi, że chce nakręcić kolejną część, tak samo jak Frank Miller, ale nie ma bladego pojęcia kiedy to nastąpi, choć ma nadzieję, że nie będzie to później niż w drugiej połowie 2010. Właściwie, nie wiadomo czy będzie to jego następny film po Małych agentach (ciężko mi to przez klawiaturę przechodzi), a także, czy będzie oparty na którymś komiksie, czy na zupełnie nowym pomyśle Franka Millera. A co wiadomo?

To, że w lipcu ruszają zdjęcia do czwartej części Małych agentów. Robert Rodriguez napisał scenariusz i stanie za kamerą. Jak sam zapowiedział, czwarta część będzie bardziej realistyczna (jak Casino Royale względem starszych "Bondów"). Film będzie nosił tytuł* Spy Kids 4: Armageddon*, choć ta 'czwórka' może być myląca, bo reżyser zapowiada całkowicie nową obsadę (jak na razie jeszcze nie podano żadnych nazwisk). Można powiedzieć, że to reboot i nie można wykluczyć, że powstaną jeszcze następne części.

Premierę zaplanowano na 19. sierpnia 2011. Podobnie jak poprzednia część, ta również ma się ukazać w 3D.

Jestem wręcz zniesmaczony, że Rodriguez marnuje czas i talent na takie chały. Może po prostu dobrze zarabia na nich? A może Mali agenci to w gruncie rzeczy dobre filmy? W końcu narzekam, a widziałem może jedną część, jeszcze po urywkach. Komuś podobała się ta jak-dotąd-trylogia? Może chociaż zmiana aktorów wyjdzie na dobre, bo nie wiem jak można patrzeć spokojnie na takie buźki, jak te poniżej.

foto: Filmweb, MovieWeb

Źródło: MovieWeb