W najbliżej przyszłości, gdy już nastąpi kryzys paliwowy australijskie (i przypuszczalnie inne również) przedmieścia staną się szarą strefą na każdej mapie miasta. Wszyscy otyli, leniwi ludzie, którzy nie uważają żadnego wysiłku fizycznego, poruszają się jedynie samochodami, będą mieszkać na tych przestarzałych, nie rozwijających się osiedlach. Będą one szpecić każde miasto. Ludzie z Andrew Maynard Architects znaleźli na ten kryzys idealne rozwiązanie - zbudowanie oddziału wielkich maszyn, które zmienią te części miast w miejsca pełne dziewiczej przyrody oraz szczęśliwych, chudych i wysportowanych ludzi.
W najbliżej przyszłości, gdy już nastąpi kryzys paliwowy australijskie (i przypuszczalnie inne również) przedmieścia staną się szarą strefą na każdej mapie miasta. Wszyscy otyli, leniwi ludzie, którzy nie uważają żadnego wysiłku fizycznego, poruszają się jedynie samochodami, będą mieszkać na tych przestarzałych, nie rozwijających się osiedlach. Będą one szpecić każde miasto. Ludzie z Andrew Maynard Architects znaleźli na ten kryzys idealne rozwiązanie - zbudowanie oddziału wielkich maszyn, które zmienią te części miast w miejsca pełne dziewiczej przyrody oraz szczęśliwych, chudych i wysportowanych ludzi.
Oto jak na jakiej zasadzie będzie działać CV08:
- Maszyny wypuszczone na podmiejskie dzielnice przy pomocy używając wbudowanego czujnika ciepła będą w stanie zlokalizować miejsca, w których przebywają otyli ludzie i dzięki zdjęciom pączków umieszczonym na nogach przyciągnie ich uwagę. Gdy podejdą oni wystarczająco blisko zostaną wciągnięci przez nogi do środka, gdzie zostaną przetransportowani do specjalnych pomieszczeń, w których zostaną rozebrani, nadmiar tłuszczu będzie z nich odessany i specjalne nanomaszyny będą wszczepione w ich ciała w celu zwiększenia ich sprawności fizycznej. Tłuszcz odessany z tych ludzi będzie wykorzystany jako paliwo dla CV08, a chudsi ludzie zostaną wyposażeni w spadochron i będą wydaleni przez specjalny otwór z tyłu robota.
- W międzyczasie samochody, domy i wszystko inne stworzone ludzką ręką zostanie wessane przez przednie nogi. Po domach zostaną tylko fundamenty, które odległej przyszłości mogą stać się prawdziwa zagadką dla archeologów. Wszystko, co znajdzie się w środku CV08 zostanie przetworzone, spakowane w specjalne rakiety i wystrzelone z głowy maszyny do oddalonego o kilka kilometrów zakładu recyklingu. Część materiałów zostanie wykorzystana do budowy rowerów, które jak ludzie będą wystrzeliwane ze spadochronami przez specjalny otwór. Dzięki zastąpieniu samochodów rowerami ludzie będą zdrowsi i atmosfera będzie czystsza
- Środkowe nogi magazynują całą pobliską florę i faunę, która zostanie zamrożona za pomocą karbonitu. Wszystkie rośliny i zwierzaki zostaną odmrożone i ostrożnie wprowadzone z powrotem do środowiska po tym, jak już wszystko inne zostanie zrównane z ziemią. Wiele roślin zostanie zmodyfikowanych genetycznie by wydawać zapach pączków w celu przyciągnięcia zbłąkanych grubasków.
Oczywiście to wszystko jest żartem ze strony twórców. Nikt nie zamierza produkować takich maszyn, ale ich satyryczna koncepcja naprawy świata jest dosyć ciekawa i na pewno warta wspomnienia.
Źródło: botjunkie[block position="inside"]4129[/block]