Roller Mouse Free - gadżet lepszy od Trackpada?

Roller Mouse Free - gadżet lepszy od Trackpada?02.08.2010 13:09
Roller Mouse
Krzysztof Cyło

Apple Magic Trackpad zyskał sobie więcej przeciwników niż zwolenników. "Zewnętrzny gładzik to żadna rewolucja", mówią sceptycy. Powoli zbliża się jednak kolejne urządzenie wskazujące, usiłujące wyprzeć z obiegu standardowe myszki.

Apple Magic Trackpad zyskał sobie więcej przeciwników niż zwolenników. "Zewnętrzny gładzik to żadna rewolucja", mówią sceptycy. Powoli zbliża się jednak kolejne urządzenie wskazujące, usiłujące wyprzeć z obiegu standardowe myszki.

Roller Mouse Free to w najprostszej definicji podkładka pod klawiaturę z serią przycisków i specjalną rolką; ma ona stanowić alternatywę dla standardowych myszek.

Zacznijmy od tego, że główną część podstawki stanowi podłużna rolka umieszczona pod lewą dłonią na czarnym panelu. Odpowiada ona za ruch kursora. Rolka przesuwa się do przodu oraz do tyłu, a także wzdłuż szyny na boki. Dodatkowo lekkie jej przyciśnięcie poskutkuje czynnościami lewego klawisza myszki.

Nieco niżej, w centralnej części podstawki, znajduje się kilka przycisków. Pierwszy z nich to lewy przycisk myszki, drugi pełni funkcję podwójnego kliku, trzeci zaś prawego klawisza. Między nimi umieszczono również standardową rolkę. Ponadto, są jeszcze mniejsze klawisze funkcyjne: kopiuj, wklej oraz scroll lock.

Już na pierwszy rzut oka możemy przyznać, że nie ma w tym urządzeniu nawet krzty rewolucyjności. Jest ono jednak sporym krokiem naprzód w kierunku poprawy ergonomii pracy przy komputerze. Jak zapewniają bowiem twórcy, użytkownicy Roller Mouse Free nie uświadczą bólu karku, ani rąk podczas długiego nawet przesiadywania przed ekranem monitora. Według nich, jest on spowodowane cyklicznym sięganiem po myszkę, która zwyczajnie jest zbyt oddalona od klawiatury, na której uprzednio trzymaliśmy dłonie.

RollerMouse™ Free by Contour Design

Coś w tym musi być. Straciłem jednak przekonanie co do tego produktu po oglądnięciu powyższego filmiku. Został on wykonany niczym reklamówka z tele-zakupów. Pośród gąszczu manipulacyjnych sztuczek i "chwytliwych haseł" nie sposób jest się w nim dopatrzyć konkretów. Do tego dochodzi cena samego urządzenia, która wynosi - uwaga - 220 dolarów. Blisko 700 zł to 14 razy więcej niż warta jest moja obecna myszka. Urządzenie można jednak wypróbować przez 30 dni, a po tym okresie uzyskać pełny zwrot pieniędzy.

Źródło: Ubergizmo

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.