Rosyjski recenzent miażdży polskie Painkiller: Hell & Damnation. Padają bardzo ostre słowa

Rosyjski recenzent miażdży polskie Painkiller: Hell & Damnation. Padają bardzo ostre słowa03.11.2012 16:44
Redakcja Gadżetomanii

To jedna z tych recenzji, których nie możemy polecić ludziom o słabych nerwach.  Tekstury są "zj...e", a twórcy gry to "su...i". Te i dziesiątki innych wulgaryzmów padają w filmiku, którego autor próbuje obrazić autorów gry.

To jedna z tych recenzji, których nie możemy polecić ludziom o słabych nerwach.  Tekstury są "zj...e", a twórcy gry to "su...i". Te i dziesiątki innych wulgaryzmów padają w filmiku, którego autor próbuje obrazić autorów gry.

Remake polskiej strzelaniny studia People Can Fly, czyli legendarnego Painkillera, w końcu trafił do sprzedaży. Opracowało go gliwickie studio The Farm 51 i wszystko wskazywało na to, że w końcu przerwali złą passę serii, bo jej kolejne odsłony, tworzone już przez inne firmy niż PCF, nie porażały wysoką jakością. Polski magazyn CD Action wystawił Hell & Damnation ocenę 7/10.  Tyle samo przyznały serwisy Gamespot i Gamespy. Destructoid ocenił grę jeszcze wyżej - postawił 8/10.

Tymczasem na YouTube pojawił się trwający ponad 30 minut filmik, którego autor nie tylko krytykuje grę w wyjątkowo brutalnych słowach, ale obraża twórców i zachęca internautów, by wystawiali jej na MetaCritic (serwisie, który zbiera oceny mediów i graczy) jak najniższą ocenę. "Taki rozmiar tekstur na PC był w grach 10 lat temu" to jeden z najłagodniejszych cytatów. Przez większość czasu trwania filmu autor po rosyjsku ubliża twórcom, często przekraczając granice dobrego smaku.

Czemu aż tak uwziął się na grę? Wojny fanbojów, zachęcających do wystawiania niskich ocen grom na Metacritic, nie są nowym zjawiskiem. Często dotyczyły zatwardziałych zwolenników konsol - posiadacze PlayStation 3 organizowali akcje namawiające do wystawiania najniższych ocen serii Halo, fani Xboxów - do jak najgorszego oceniania serii Killzone. Tym razem pojawiły się już nawet w sieci głosy, że może autor wideorecenzji zwyczajnie nie lubi Polaków. Myślicie, że to możliwe i że to wystarczający powód, by zamieszczać taki film? A może Painkiller: Hell & Damnation nie jest aż tak dobry, jak oceniły go inne media i wulgarny recenzent ma trochę racji?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.