Gus Van Sant, jeden z moich ulubieńców wziął się za niezły temat. Razem z autorem książki American Psycho (na podstawie której nakręcono świetny film), Bretem Eastonem Ellisem za temat swojego kolejnego filmu upatrzył sobie historię samobójstwa pewnej dosyć słynnej pary. Co doprowadziło dwójkę młodych, uzdolnionych i bogatych ludzi do tak desperackiego kroku ... ?
Gus Van Sant, jeden z moich ulubieńców wziął się za niezły temat. Razem z autorem książki American Psycho (na podstawie której nakręcono świetny film), Bretem Eastonem Ellisem za temat swojego kolejnego filmu upatrzył sobie historię samobójstwa pewnej dosyć słynnej pary. Co doprowadziło dwójkę młodych, uzdolnionych i bogatych ludzi do tak desperackiego kroku ... ?
Na to pytanie właśnie będzie się starał odpowiedzieć Gus Van Sant. Zakupił on prawa do ekranizacji artykułu pt. The Golden Suicides, który jest swoistym śledztwem, a jednocześnie wspomnieniem o pewnej niezwykłej parze. Ona, Theresa Duncan była twórczynią gier komputerowych, filmowcem i artystką audiowizualną - lat 40. On, Jeremy Blake, lat 35 był artystą malarzem. On popełnił samobójstwo topiąc się w oceanie (wszedł do niego z plaży!), ona zginęła tydzień wcześniej w wyniku przedawkowania leków. Co zmusiło ich do takiego kroku?
I tutaj mały LOL. Nie żebym się naśmiewał, bo w tym przypadku nie ma żadnego powodu do tego, ale para była przekonana, że jest inwigilowana przez amerykański rząd i ... kościół scjentologów. Byli tak pewni prześladowań, że zaczęli nawet podejrzewać swoich bliskich przyjaciół o przynależność do tej sekty. Narastający lęk doprowadził oboje do samobójstwa...
Trzeba przyznać, że temat na film bardzo ciekawy. Osoba reżysera i scenarzysty też niczego sobie ;) Jeśli chcecie przeczytać artykuł o tej tajemniczej parze i jej śmierci, zajrzyjcie na Vanity Fair.
Źródło: Variety, Vanity Fair
Foto: Vanity Fair,spekulator