Serwisy internetowe pomocne po twojej śmierci

Serwisy internetowe pomocne po twojej śmierci16.03.2009 13:00
Grzesiek Powalski

Jesteśmy coraz bardziej uzależnieni od naszych wirtualnych znajomych. Czasem przez to zapominamy, że mamy także znajomych i rodziny w świecie rzeczywistym. Chcecie wiedzieć, do czego posuwają się ludzie, którzy są mocno zaangażowani w wirtualny świat i jak to oddziałuje na ich rodziny? Zapraszam do lektury.

Jesteśmy coraz bardziej uzależnieni od naszych wirtualnych znajomych. Czasem przez to zapominamy, że mamy także znajomych i rodziny w świecie rzeczywistym. Chcecie wiedzieć, do czego posuwają się ludzie, którzy są mocno zaangażowani w wirtualny świat i jak to oddziałuje na ich rodziny? Zapraszam do lektury.

Pewnie część z was uzna, że takie rzeczy zdarzają się tylko w USA, ale pewnie i u nas nie brakowałoby znamiennych przypadków. Kiedy miłośnik World of Warcraft zmarł nie dokończywszy rozgrywki on-line, jego córka stwierdziła, że musi grać za niego, aby nie zrazić graczy, z którymi był związany (zapewne w gildii). Największym problemem, jaki się w tym momencie narodził, był brak hasła do konta. Zaczęła jednak pytać w gildii, do której należał ojciec i tak się dowiedziała.

Ten użytkownik nie był przygotowany na śmierć, jednak niektórzy internauci zawczasu przygotowują swoje odejście. Kiedy zmarł ojciec Roberta Bryanta, pozostawił po sobie pendrive z listą ludzi, z którymi syn miał się skontaktować po jego zgonie. Niektóre firmy wyczuły interes w dziwnych zachowaniach internautów i już możemy korzystać z serwisów, załatwiających nasze sprawy po śmierci. Z jednej strony przechowywanie dostępów do kont, tudzież ważnych plików w miejscu, do którego ktoś z naszych współpracowników mógłby uzyskać dostęp po naszej śmierci, nie jest głupim pomysłem, jednak z drugiej strony niebezpieczeństwo ich przejęcia przed naszym zgonem jest jeszcze bardziej niebezpieczne.

Niektórzy jednak ufają takim serwisom jak, Deathswitch czy Slightly Morbid. Mają one za zadanie regularnie sprawdzać aktywność użytkownika. Jeśli po określonym czasie nie będzie od niego żadnego odzewu, uznają one użytkownika za zmarłego i wyślą przygotowane przez niego wcześniej maile.

Źródło: IDG.pl

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.