Siedzisz w pracy na Fejsie, to cię zwolnią. Tak, to się dzieje w Polsce!

Siedzisz w pracy na Fejsie, to cię zwolnią. Tak, to się dzieje w Polsce!23.12.2013 10:01
Pracownicy biurowi mają powody się bać
Źródło zdjęć: © Flickr/monterd/Lic. CC bysa
Marta Wawrzyn

Program Bizlook, sprawdzający, co pracownicy robią na komputerze i jak często opuszczają stanowisko pracy, zaczyna robić karierę w polskich biurach. Jest się czego bać: ten szatański system nie tylko wie o nas wszystko, ale też potrafi policzyć, jakie straty ponosi pracodawca przez nasze nieróbstwo.

Pracownicy biurowi rzadko spędzają przed komputerem 8 godzin bez przerwy. OK, tyle wynosi dzień pracy, ale w praktyce w tej liczbie zawarte jest przynajmniej pół godziny na obiad, liczne przerwy na toaletę, biurowe ploteczki, zaglądanie na Facebooka, Pudelka itd., itp. Mało kto rzeczywiście pracuje 8 godzin.

Co by się stało, gdyby pracodawcy znaleźli sposób na dokładne określenie, ile się obijamy? Już znamy odpowiedź na to pytanie.

Twoje lenistwo przyniosło firmie 915 zł straty

Portal NaTemat opisuje dzisiaj, jak w praktyce działa program Bizlook. To stworzone przez krakowską firmę A plus C narzędzie do inwigilacji pracowników, pozwalające dokładnie sprawdzić, co robimy na firmowym komputerze i na jak długo opuszczamy stanowisko pracy. Informacje, które otrzymuje pracodawca, są przerażająco (z punktu widzenia pracownika, oczywiście) szczegółowe. Oto przykład.

"Marcin, pracownik dużej firmy z Warszawy, spędza w pracy 8 godzin dziennie, ale średnio na trzy i pół godziny odchodzi o komputera, a przez 25 minut przegląda nieużyteczne strony internetowe i ogląda filmy na YouTube. W ciągu miesiąca lenistwo Marcina i innych pracowników lenistwo przyniosło firmie równo 915 złotych straty" – tak NaTemat opisuje jeden konkretny przypadek.

Przypadek jest zmyślony – dziennikarz NaTemat stworzył po prostu przykładową firmę, żeby sprawdzić, jak to działa. Program sprytnie mu policzył, ile dokładnie który pracownik się obija i jakie to powoduje straty. Na screenach z programu widać wszelkie możliwe dane: na przykład ile czasu dokładnie pracownik spędził na jakiej stronie.

Bizlook, Źródło zdjęć: © naTemat
Bizlook
Źródło zdjęć: © naTemat

Czy ktokolwiek tutaj pracuje?

Takie programy jak Bizlook to logiczna odpowiedź na zachowanie pracowników. Kiedyś obijanie się wyglądało tak jak w "The Office".

The Office: Funniest Moments EP. 1

Teraz wszyscy siedzą wpatrzeni w monitory i naprawdę niełatwo jest stwierdzić, co w tym czasie robią. Często nie robią nic wartościowego - to znaczy uprawiają popularne w czasach serwisów społecznościowych cyberlenistwo (cyberslacking). A ponieważ marnują czas nie tylko swój, ale też pracodawców, trudno się dziwić, że ci ostatni szukają sposobów na ukrócenie tego procederu.

Twórcy programu podkreślają w rozmowie z NaTemat, że nie ma mowy o inwigilacji. Bizlook nie rejestruje haseł, nie sprawdza, co napisaliśmy na Facebooku czy gdziekolwiek indziej. Wie tylko, na które strony wchodzimy i ile czasu na nich spędzamy. I czasem ta wiedza spokojnie może wystarczyć do zwolnienia pracownika.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.