Smartfony i laptopy nie podgrzewają nam mózgów, ale planetę już tak. I to coraz bardziej

Smartfony i laptopy nie podgrzewają nam mózgów, ale planetę już tak. I to coraz bardziej09.08.2020 14:56
iPhone'y w 2030 roku mają się stać smartfonami neutralnymi węglowo.
Źródło zdjęć: © Getty Images
Mateusz Czerniak

Firma Apple ogłosiła kilkanaście dni temu, że jej produkty będą neutralne węglowo do 2030 roku. Jest to rzeczywiście powód do radości – firma ta wielokrotnie wyznaczała trendy na rynku smartfonów i można mieć nadzieję, że tak będzie też tym razem. W tym temacie jest duże pole do manewru.

Apple swoją dekarbonizację chce oprzeć na następujących czynnikach – wykorzystywaniu materiałów pochodzących z recyklingu, energii odnawialnej i wychwytywaniu CO2 poprzez sadzenie drzew w Kolumbii, Chinach, Kenii i USA. 75 proc. neutralności zostanie osiągnięte poprzez ograniczanie emisji, 25 proc. poprzez jej kompensację, m.in. wspomniane sadzenie lasów.

– Innowacje napędzające naszą ekologiczną podróż są nie tylko dobre dla naszej planety, ale także pomogły nam uczynić nasze produkty bardziej energooszczędnymi i wprowadzić nowe źródła czystej energii do sieci na całym świecie – stwierdził przy okazji ogłoszenia planu dyrektor wykonawczy Apple'a, Tim Cook.

Według swojego raportu firma już teraz ścięła swoje emisje o 35 proc. w stosunku do stanu z 2015 roku.

Mogłoby się zdawać, że działania jednej firmy nie mają tutaj żadnego znaczenia, jednak Apple jest marką, która niejednokrotnie w historii rozwoju technologii mobilnych wyznaczała kierunek, w którym podążała cała branża.

Z drugiej strony niektórzy mogą pomyśleć też, że emisyjność smartfonów to jakiś banał i nie ma to żadnego znaczenia w kontekście zmian klimatu – z destrukcyjnym wpływem na środowisko kojarzą nam się bowiem raczej "ciężkie" sektory, takie jak transport czy przemysł. Ta sprawa nie jest jednak taka prosta.

Smartfony podgrzewają planetę

Na temat obecnego i potencjalnego przyszłego wpływu smartfonów na globalne ocieplenie opublikowano w 2018 roku wyniki badań w Journal of Cleaner Production. Według nich emisje związane z całym sektorem technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT), wliczając w to właśnie smartfony (ale także PC-ty, laptopy, monitory, tablety, itd.) mają w 2040 roku stanowić aż… 14 proc. światowych emisji CO2. To ponad połowa ilości emisji produkowanych przez cały transport na świecie.

Jak zauważa portal The Conversation, tego rodzaju wzrost burzy nadzieję na to, że przeniesienie niektórych aktywności do sieci ze świata fizycznego, pozwoli rzeczywiście zredukować ich ślad węglowy.

Najbardziej niepokojący jest wzrost udziału smartfonów w tym procesie – według tamtych przewidywań (nowsze dane nie są dostępne) odpowiadają one teraz za 11 proc. całkowitych emisji sektora ICT na świecie. Według raportu 85-95 proc. wzrostu emisyjności spowodowane jest procesem produkcji, a nie używaniem urządzeń. Składa się na to głównie zużycie energii do samego tworzenia smartfonów, ale też wydobywania materiałów, takich jak złoto i metale ziem rzadkich.

Kolejną sprawą jest to, że najczęściej użytkownicy wymieniają smartfony co dwa lata. Do takiego postępowania zachęcają oczywiście same firmy. W końcu jeszcze jedna kwestia – oprogramowanie. Bo to przecież coraz nowszy software wymaga emisyjnego udoskonalania hardware'u. Pośrednio więc emisyjność produkowania oprogramowania należy uznać za równie dużą.

Apple a inne firmy

Przyjrzyjmy się na końcu staraniom poszczególnych marek dotyczących zmniejszenia swojej emisyjności.

Porównawczy raport 17 firm na ten temat wykonał w 2017 roku Greenpeace. Kryteriami, którymi kierowała się ogranizacja były "przejrzystość, skuteczność i działania w trzech obszarach o kluczowym znaczeniu dla wprowadzenia sektora na ścieżkę zrównoważonego rozwoju: ograniczenie emisji za pomocą energii odnawialnej, wykorzystanie materiałów pochodzących z recyklingu oraz eliminacja niebezpiecznych substancji chemicznych".

Według oceny Greenpeace'u, działania firm na tamtą chwilę przedstawiały się tak (F - najgorsza ocena, A - najlepsza).

Źródło zdjęć: © Greenpeace
Źródło zdjęć: © Greenpeace

Biorąc pod uwagę potrzebę drastycznego zredukowania emisji gazów cieplarnianych na świecie, oczywistym jest jednak, że tutaj samo ograniczanie nie wystarczy. Wszyscy giganci technologiczni powinni jak najszybciej stać się bezemisyjni. Miejmy nadzieję, że szybko podążą oni za Apple'em, a sam amerykański gigant dotrzyma obietnicy.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.