Spiesz się odwiedzić Tuvalu

Spiesz się odwiedzić Tuvalu16.12.2009 12:00
atol2
Sabina Stodolak

mrlins/Flickr.com

Tuvalu, to Państwo w Zachodniej Polinezji, w skład którego wchodzi 9 atoli tworzących archipelag Wysp Lagunowych o powierzchni lądowej 26 m². Co by nie mówić, kraj dużym nie jest…Choć Tuvalu jest miejscem, które wielu przypomina raj, bardziej znane jest z tego, że do niego należy własność domen z końcówką .tv – jest to bowiem domena narodowa Tuvalu. A dlaczego warto się spieszyć by spędzić urokliwy urlop na jednej z tych przepięknych, polinezyjskich wysp? Tuvalu zagrażają podnoszące się wody oceanu i w ciągu najbliższych 40 lat, większość terytorium kraju, może znaleźć się pod wodą.

mrlins/Flickr.com

Tuvalu, to Państwo w Zachodniej Polinezji, w skład którego wchodzi 9 atoli tworzących archipelag Wysp Lagunowych o powierzchni lądowej 26 m². Co by nie mówić, kraj dużym nie jest…Choć Tuvalu jest miejscem, które wielu przypomina raj, bardziej znane jest z tego, że do niego należy własność domen z końcówką .tv – jest to bowiem domena narodowa Tuvalu. A dlaczego warto się spieszyć by spędzić urokliwy urlop na jednej z tych przepięknych, polinezyjskich wysp? Tuvalu zagrażają podnoszące się wody oceanu i w ciągu najbliższych 40 lat, większość terytorium kraju, może znaleźć się pod wodą.

Na Tuvalu panuje klimat tropikalny. Jest bardzo wilgotno i gorąco – średnia temperatura rocznie oscyluje między 27-29°C. Turystyka, mimo niezwykłego piękna wysp nie jest mocno rozwinięta – dość trudno dostać się na Tuvalu i jest to mocno kosztowne, a i baza hotelowa nie jest nadmiernie szeroka. Rocznie, Tuvalu w celach turystycznych odwiedza zaledwie 1000 osób. To kolejny powód, by zobaczyć miejsce, w którym było tak niewielu ludzi – zanim przestanie ono istnieć.

atol3
atol3

Jak dostać się do Tuvalu?

Dwa razy w tygodniu, do Tuvalu latają samoloty w Fidżi (Air Fiji). To w zasadzie jedyny sposób, by na Tuvalu się dostać. Rezerwację można zrobić o każdego przewoźnika, ale biletu fizycznie nie kupimy wcześniej – dopiero na Fidżi. Sam przelot jest drogi – nie ma tu bowiem konkurencji – z Fidżi bilet kosztuje ponad 1000 zł (zależy od kursu $). Wizy są bezpłatne i wydawane na granicy na miesiąc. Walutą jest dolar Tuvalu, którego nie da się wymienić praktycznie nigdzie poza wyspą, trzeba więc zaopatrzyć się w dolary australijskie (stosunek 1:1). Samolotem przylatuje się na stołeczny atol Funafuti i tam też można się zatrzymać w jedynym na wyspie hotelu (105 AUD za pokój jednoosobowy, 133 AUD za dwójkę). Na przyjezdnych czekają też zawsze mieszkańcy, u których można się zatrzymać za niższą niż w hotelu kwotę. Pamiętajmy jednak o tym, że nie każdy mieszkaniec ma w domu klimatyzację, a bez tego, trudno jest europejczykowi w tak trudnym klimacie wytrzymać.

Co robić na Tuvalu?

Przede wszystkim zwiedzać okoliczne wyspy, na których można spotkać ludzi żyjących - jak na Europejskie standardy - prymitywnie. Często bez prądu (o lodówce czy telewizorze można więc zapomnieć) i bez samochodu – za to z ogromnym uśmiechem na twarzy. Nie ma tu też restauracji, kin czy innych atrakcji (poza odbywającą się w czwartki, piątki i soboty dyskoteką) Jest za to gorąco, ludzie są przyjaźni i spędzają wspólnie wolny czas – każdy turysta będzie zaś w ich gronie mile widziany. Poza leniwym leżeniem na plaży, można na Tuvalu uprawiać snorkling, pływać i nauczyć się wspinać na palmy.

Czy wato odwiedzić Tuvalu?

Urlop na Tuvalu zdecydowanie nie jest dla tych, którzy oczekują luksusowych warunków oraz muszą być w stałym kontakcie ze światem. Przyjeżdżając do tego kraju (przypomnijmy – z najsłynniejszą domeną świata) jesteśmy praktycznie od tego świata odcięci – nie ma tu kafejek internetowych (tym bardziej wi-fi). Nie działają również telefony komórkowe. Nie wybierzemy pieniędzy z bankomatu i nie zapłacimy kartą kredytową. Bank czynny jest do 14.00 (w piątki do 13.00) nie można więc zaspać, kiedy nie ma się gotówki.

Z drugiej strony, nie ma tu tłoku, nie ma wszechobecnych samochodów i miejskiego zgiełku. Jest za to słońce, duchota i pięknie widoki. Jest możliwość kontaktu z naturą oraz poznania zupełnie odmiennej kultury. Na Tuvalu, nawet politycy nie mają lekko – premier zajmuje się (poza pracą dla rządu) również sprzedażą lodów.

Tuvalu i jej zagrożenia

Warto przed wyjazdem dodatkowo się ubezpieczyć – na Tuvalu służba medyczna nie stoi na wysokim poziomie a leczenie jest kosztowne. Koniecznie trzeba wziąć ze sobą zapas kremów z sunblockerem oraz okulary przeciwsłoneczne i nakrycie głowy. Warto też mieć ze sobą środki przeciwuczuleniowe – na wypadek pokąsania nas przez tuvalijskie owady. Nurkując, uważamy na ostre rafy koralowe, o które można się mocno poobijać.

Tuvalu jest obecnie zalesiane. Dochód ze sprzedaży jedynego bogactwa narodowego – domen z końcówką .tv przeznaczany jest na ratowanie wysp przed zalaniem. W czarnej perspektywie, Tuvalu zostało ok. 40 lat istnienia. Ludność, w razie realnej groźby zalania zostanie ewakuowana do Nowej Zelandii, a my na zawsze stracimy możliwość odwiedzenia tego niewielkiego kraiku. Może więc warto rozważyć wyjazd wakacyjny właśnie do Tuvalu?

wyspa atol
wyspa atol
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.