Dzięki firmie Parrot stawiamy kolejny krok w kierunku świata bez kabli. Muszę powiedzieć, że cieszy mnie do niezmiernie. Plątanina przewodów od radia, DVD, konsoli itd., którą mam za telewizorem nie może się już doczekać eksmisji na śmietnik.
Nowości Parrot pojawią się na całym świecie w październiku. Za głośniki DS1120 zapłacimy 139.99 funtów, a za stereo Parrot DS3120 119.99 funtów.
Nie pytajcie mnie czemu stereo jest tańsze mimo większej funkcjonalności, ale cieszmy się!
Dzięki firmie Parrot stawiamy kolejny krok w kierunku świata bez kabli. Muszę powiedzieć, że cieszy mnie do niezmiernie. Plątanina przewodów od radia, DVD, konsoli itd., którą mam za telewizorem nie może się już doczekać eksmisji na śmietnik.
Nowości Parrot pojawią się na całym świecie w październiku. Za głośniki DS1120 zapłacimy 139.99 funtów, a za stereo Parrot DS3120 119.99 funtów.
Nie pytajcie mnie czemu stereo jest tańsze mimo większej funkcjonalności, ale cieszmy się!
Głośniki pozwolą na przesyłanie bezprzewodowo muzyki z komórki lub odtwarzacza mp3 i puszczenie jej z mocą 60W (po 30 na każdy głośnik). Jeśli nie dysponujecie „Niebieskim Zębem” to zawsze możecie podpiąć się do głośników poprzez USB 2.0.
Zestaw stereo DS3120 będzie też oferował możliwość połączenia się ze źródłem muzyki poprzez bluetooth, ale nie tylko. Tym razem będziemy mogli także odczytywać pliki z kart SD i słuchać radia FM. Co ciekawe poprzez 20 watowe głośniki i 1,8-calowy wyświetlacz TFT będziemy mogli także „przeglądać” książkę adresową i wiadomości w poczcie głosowej komórki.
Cały zestaw waży 1,5 kilograma i jest w pełni mobilny. Posiada własną baterię pozwalającą na 10 godzin słuchania muzyki z dala od gniazdka. Jakby tego było mało dzięki wbudowanemu mikrofonowi Parrot DS3120 będzie mógł nawet służyć jako zestaw głośnomówiący do telefonu.
Źródło i fot.: pocket-lint.co.uk