Steve Ballmer chwali Binga i krytykuje konkurentów. Komu dostało się tym razem?

Steve Ballmer chwali Binga i krytykuje konkurentów. Komu dostało się tym razem?19.10.2011 18:00
CEO Microsoftu, Steve Ballmer (Fot. Microsoft.com)

Steve Ballmer znany jest z niekonwencjonalnych zachowań i kontrowersyjnych opinii. Podczas konferencji Web 2.0 Summit CEO Microsoftu poruszył kilka wątków, m.in. pozycję Binga, kondycję Yahoo! i łatwość obsługi Androida. Komu tym razem wbił szpilę?

Steve Ballmer znany jest z niekonwencjonalnych zachowań i kontrowersyjnych opinii. Podczas konferencji Web 2.0 Summit CEO Microsoftu poruszył kilka wątków, m.in. pozycję Binga, kondycję Yahoo! i łatwość obsługi Androida. Komu tym razem wbił szpilę?

Jak zwykle zadowolony Steve nie odmówił sobie kilku pochlebnych słów pod adresem wyszukiwarki Microsoftu. Mimo dużych strat, jakie przynosi firmie ta usługa, Steve jest zdecydowany rozwijać Binga, nawet kosztem własnych pracowników ;)

Podczas Web 2.0 Summit poinformował, że Bing ma obecnie 15 proc. udziałów w amerykańskim rynku wyszukiwarek. Warto przy tym zauważyć, że Bing zyskuje kosztem Google’a - udziały wyszukiwarki z Mountain View w dłuższej perspektywie powoli, ale systematycznie spadają.

We wrześniu 2009 roku wyszukiwarka z Mountain View obsługiwała ponad 71 proc. zapytań,  a Bing niecałe 9 proc. Po dwóch latach Google może pochwalić się wynikiem nieco ponad 66 proc. Po uwzględnieniu korzystającej z Binga wyszukiwarki Yahoo! łączny udział usługi Microsoftu wzrasta do ok. 28-30 proc.

Przedstawienie wyników trudno jednak uznać za wypowiedź kontrowersyjną. Steve zapragnął, by zapamiętano go za inną, wyrazistą opinię. Zapytany przez Johna Battelle o rywali Windowsa Phone jako głównego konkurenta wskazał produkty Apple’a. Co z Androidem? W tym wypadku Steve nie ma wątpliwości:

Nie musisz być informatykiem, by korzystać z Windows Phone’a. Myślę, że musisz nim być, by korzystać z [Androida](http://vbeta.pl/2011/07/26/tworcy-firefoksa-buduja-wlasny-system-operacyjny).

Steve nie odpuścił również Yahoo! W 2008 roku – jeszcze przed kryzysem – Microsoft przymierzał się do kupienia legendarnej firmy. Do transakcji nie doszło, a po pewnym czasie wartość Yahoo! znacznie spadła. Co odpowiedział Steve zapytany, czy cieszy się, że przejęcie się nie udało?

Czasem ma się szczęście.
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.