Superkomputer, który przewidzi przyszłość

Superkomputer, który przewidzi przyszłość26.09.2013 11:00
Olga Drenda

Oszacuje, jak będzie zmieniał się klimat na Ziemi, jakie choroby będą nam grozić i w których częściach świata należy spodziewać się kryzysu ekonomicznego. Czy powstanie superkomputer, który pozwoli nam przewidzieć przyszłość planety? I czy odpowiedź będzie brzmiała „42”?

Oszacuje, jak będzie zmieniał się klimat na Ziemi, jakie choroby będą nam grozić i w których częściach świata należy spodziewać się kryzysu ekonomicznego. Czy powstanie superkomputer, który pozwoli nam przewidzieć przyszłość planety? I czy odpowiedź będzie brzmiała „42”?

To prawdziwie imponujący projekt. The Living Earth Simulator to planowany superkomputer, którego zadaniem będzie przewidywanie możliwych scenariuszy rozwoju Ziemi. Śledząc rozmaite prawidłowości w klimacie, ekonomii, demografii i rozwoju społeczeństw, trendy polityczne i zmiany w środowisku naturalnym, mechanizm ma docelowo dostarczyć możliwie dokładny i prawdopodobny scenariusz przyszłości.

The Living Earth Simulator jest pomysłem Dirka Helbinga, fizyka ze Szwajcarskiego Federalnego Uniwersytetu Technologicznego w Zurychu. Na razie pozostaje wciąż w fazie projektów – superkomputer o mały włos wygrałby grant Komisji Europejskiej w wysokości niemal miliarda euro, jednak odpadł w samym finale projektu FuturICT – europejskiego programu wsparcia technologii przyszłości. Szansa na dofinansowanie z innych źródeł wciąż pozostaje realna, ponieważ pomysł Helbinga spodobał się m.in. na uniwersytetach w Londynie i Oksfordzie.

Wielki Zderzacz Informacji

Jak miałaby działać ta współczesna szklana kula? Doktor Helbing wyobraża sobie superkomputer jako olbrzymi akcelerator wiedzy – odpowiednik Wielkiego Zderzacza Hadronów. W tym celu należałoby zgromadzić w jednym miejscu możliwie dużą ilość danych. Helbing przekonuje, że mamy ich już całkiem sporo, i powołuje się na źródła: od klimatologicznych projektów pod egidą NASA po Wikipedię i Google Earth. Kolejnym krokiem byłoby powołanie zespołu fachowców z różnych dziedzin, którzy opracowaliby metody procesowania danych i budowania modeli.

Korzyści, które przyniósłby The Living Earth Simulator, są zdaniem jego pomysłodawcy nieocenione. Twierdzi on, że dysponujemy ogromną ilością danych o tym, jak działa świat i zachowują się ludzie, jednak wciąż nie potrafimy wyciągać z nich konstruktywnych wniosków. Wiarygodne symulacje i prognozy mogłyby zatem zapobiec wielu katastrofalnym błędom.

Rządzi chaos

Pojawiają się jednak również głosy krytyki wobec wynalazku Helbinga. Sceptycy przekonują, że o ile można przewidzieć dokładnie i skutecznie mechanizmy, które opierają się na ścisłych prawach matematyki i fizyki, o tyle te dziedziny, w których w grę wchodzi czynnik społeczny, są wciąż w dużym stopniu nieznanym nam obszarem.

Socjologia oczywiście posługuje się symulacjami i modelami, jednak zachowania ludzi mają zbyt wiele wariantów, aby stawiać jednoznaczne prognozy. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że w ekonomii kapryśne czynniki społeczne mają równie duże znaczenie jak czysta matematyka, możemy zacząć wątpić w wiarygodną symulację rozwoju gospodarki. Nauki społeczne są po prostu zbyt często mądre po szkodzie.

David Weinberger na łamach „Scientific American” zwraca uwagę na to, jak często niespodziewane wydarzenie rozbija w proch wszelkie przewidywania i dosłownie zmienia bieg historii (jak np. 11 września 2001). Innymi słowy, świat ma w sobie zbyt wiele chaosu, aby można było przewidzieć przyszłość. Łatwo jednak zrozumieć motywację stojącą za pomysłem Helbinga. Ludzie – nie tylko w nauce, ale też w codziennym życiu – mają skłonność do budowy modeli i schematów, które mają pozwolić im lepiej zrozumieć świat.

Literatura science fiction, jak to często bywa, przewidziała podobny wynalazek już wcześniej. W „Autostopem przez galaktykę” Douglasa Adamsa pojawia się superkomputer Głęboka Myśl, który ma znać odpowiedź na „wielkie pytanie o życie, wszechświat i wszystko inne”. Brzmi ona... 42.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.