Szerokokątne monitory to przyszłość pracy i rozrywki. Test zakrzywionego monitora LG 21:9

Na rynku widzimy coraz więcej ofert zakrzywionych, ultraszerokich monitorów komputerowych o proporcjach 21:9. Najczęściej są one reklamowane przede wszystkim do graczy, oni bowiem najszybciej podłapują wszelkie komputerowe nowinki. Gracze na pewno docenią wrażenia za grania na ekranie wypełniające prawie całe pole widzenia. Ale szerokokątnymi monitorami powinni zainteresować się także ci, którzy na co dzień pracują z komputerem. Więcej powierzchni na ekranie, to po prostu większy komfort.

Na testy trafił do mnie monitor LG 34UC79G-B. 34-calowy, zakrzywiony monitor o proporcjach 21:9. Od momentu, gdy musiałem wyrzucić z biurka drukarkę, aby zrobić miejsce dla monitora, byłem przekonany, że będzie on po prostu za duży. Tak samo fizycznie jak i optycznie. Sądziłem, że siedząc przed takim kolosem będę czuł się jak w kinie w pierwszym rzędzie. Nic bardziej mylnego.

Ekran o proporcjach 21:9 jest genialny w grach komputerowych, świetny przy pracy w programach do obróbki zdjęć i wideo czy tworzenia w 3D. Zresztą nie ma w tym nic zaskakującego profesjonaliści coraz częściej wybierają do pracy układ z dwoma monitorami, aby mieć więcej przestrzeni roboczej. Także monitor UltraPanoramiczny jest naturalnym rozwiązaniem w pracy. Natomiast w grach użycie dwóch lub kilku monitorów jest teoretycznie możliwe, ale w praktyce nawet jeśli ktoś ma dwa monitory to gra na pojedynczym.

Zakrzywiony, monitor 21:9 robi w grach ogromną różnicę i daje dużo lepsze wrażenia z gier. Dzieje się tak dzięki połączeniu samych rozmiarów monitora i nie do końca zdrowego sposobu w jaki gracze siedzą przed komputerem. Mianowice z nosem w ekranie. W odróżnieniu od konsoli, na której można grać w pewnym oddaleniu od telewizora, to na PeCecie zazwyczaj gramy zgarbieni i wciśnięci w monitor. Takie połączenie powoduje, że obraz gry zajmuje nam (grającym) prawie całe pole widzenia. Jeśli dołożymy do tego słuchawki, to można prawie całkowicie przenieść się np. do Velen z Wiedźmina 3, czy francuskich pól bitew pierwszej wojny światowej. Efekt ten przebija dopiero wirtualna rzeczywistość. Jednak na VR w wiedźmina nie zagramy.

[photo position="undefined"]150241[/photo]

Świetnie sprawdza się tutaj też zakrzywienie ekranu. Ze względu na to, że znajdujemy się blisko źródła obrazu, to mógłby być on na krawędziach niewyraźny. Zakrzywienie sprawia, że obraz jest tak samo dobrze widoczny w każdym miejscu. To rozwiązanie pojawiło się wcześniej w telewizorach, tam jednak nie zdało egzaminu ze względu. Z racji tego, że oglądając telewizję jesteśmy dalej odsunięci od telewizora to zakrzywienie nie dość, że ni pomagało, to wręcz przeszkadzało. Za to w monitorach sprawdza się idealnie.

Akcja w grach toczy się zazwyczaj w centrum ekranu, nie ma więc problemu, że coś przegapimy bo będzie na krawędzi monitora. Wręcz przeciwnie, dzięki szerokiemu monitorowi możemy mieć odrobinę przewago, bo zobaczymy ważny szczegół wcześniej. Niektóre głosy mówią, że szerokokątne ekrany mogą przez to dawać przewagę w grach multiplayer. To prawda, np. w Battlefield One widzimy więcej pola bitwy. Jednak już w takim Overwatch obraz jest przycinany na górze i na dole, czyli jesteśmy wręcz w gorszej sytuacji. Wtedy lepiej grać w proporcjach 21:9 z czarnymi pasami po bokach.

Wszystkie zakrzywione monitory LG projektowany były z myślą o wykorzystaniu ich w grach komputerowych. Zastosowano w nich matrycę IPS o czasie reakcji 5ms, redukcję rozmycia, technologię FreeSync (niestety jeszcze bez wsparcia dla G-Sync), odświeżanie 144 Mhz (testowany model LG 34UC79G-B) oraz różne tryby wyświetlania. Wśród nich znajdziemy tryby dedykowane do gier, oglądania filmów i zdjęć, pracy w nocy, czytania i pisania. W trybach do gier możemy włączać i wyłączać następujące funkcje:

• AMD FreeSync, czy zapobieganie poziomym "rozdarciom" obrazu (tylko dla kart AMD).

• 1ms Motion Blur Reduction – zmniejszenie redukcji rozmycia do 1 milisekundy, jest to przydatne zwłaszcza w grach FPS.

• Black Stabilizer – rozjaśnienie ciemnych miejsc.

• Dynamic Action Sync – przyciemnienie prześwietlonych miejsc.

Jeśli chodzi o funkcję celownika wyświetlanego przez ekran, to osobiście traktuję to jako raczej nieprzydatną ciekawostkę. Co nie znaczy, że nie znajdą się osoby, którym przypadnie on do gustu.

Używanie szerokokątnego monitora do przeglądania internetu będzie na początku wydawał o się nienaturalne. Dziś strony projektowane są "pionowo", tak aby dobrze wyświetlały się na smartfonach. Na szerokokątnym ekranie będziemy mieli po prostu dużo pustego miejsca po bokach, jeśli będziemy działać w trybie pełnoekranowym. Osobiście przyzwyczaiłem się do tego dość szybko, a dodatkowe miejsca zacząłem wykorzystywać do innych rzeczy, np. do otwierania dodatkowych okien itp.

Na ekranach 21:9 dużo lepiej ogląda się też filmy. Większość z nich robiona jest właśnie w tych proporcjach, więc nie będziemy widzieć czarnych pasów na górze i na dole ekranu. Inaczej jest jednak w przypadku seriali, te częściej robione są w 16:9, co oznacza, że czarne pasy pojawią się po bokach.

Jakość wykoniania stoi na najwyższym poziomie jakiego należy się spodziewać po firmie jaką jest LG. Mimo tego, że monitor jest masywny, to jego podstawa nie zajmuje dużo miejsca. Mocowanie pozwala na łatwe ustawienie wysokości, pochylenia i obrotu monitora. Miły dodatkiem jest uchwyt na kabel myszki, który można zamontować w dolnej części.

Kiedyś graliśmy na monitorach 4:3, dziś na 16:9, za chwilę będzie to 21:9. Codzienna praca i rozrywka na nim jest po prostu bardziej komfortowa i daje lepsze wrażenia. Jeśli chodzi o ekrany zakrzywione to mogą nie zdobyć aż tak dużego uznania. Nie jest to bowiem aż tak znacząca cecha jak sam rozmiar ekranu.