Testujemy projektor LG Minibeam PH300

Testujemy projektor LG Minibeam PH30029.08.2016 20:31
LG

LG Minibeam PH300 to niedrogi, filigranowy projektor firmy LG. Czy warto się nim zainteresować?

LG Minibeam PH300 jest kompaktowy. Bardzo kompaktowy.

Wielu osobom projektory kojarzą się z wielkimi klocami zajmującymi pół stołu. Tymczasem wymiary modelu LG Minibeam PH300 to - uwaga - 11,3 x 8,4 x 6,4 cm. To naprawdę niewiele.

Choć 6,4 cm wysokości to trochę za dużo, by projektor wpakować do kieszeni jeansów, z powodzeniem zmieści się do małej kieszonki torby czy plecaka lub nawet damskiej torebki. Przy odrobienie dobrych chęci można go także nosić w kieszeni kurtki.

Warto odnotować, że projektor LG jest również bardzo lekki; 450 gramów to waga przeciętnego tabletu. Na mobilność tego cacka nie można zatem narzekać.

Gabaryty niewielkie, ale wyposażenie bogate

Zacznijmy od portów, które znalazły się na tylnej części obudowy:

  • HDMI-MHL - umożliwia podłączenie projektora np. do laptopa, tabletu, smartfona, konsoli czy Chromecasta;
  • USB 2.0 - pozwala podłączyć pendrive'a lub zewnętrzny dysk;
  • mini jack - służy do podłączania głośników czy słuchawek.

Na tym nie koniec, bowiem obudowa skrywa także akumulator, zaskakująco głośny głośnik oraz zestaw przycisków ułatwiających obsługę. Na dole znalazł się ponadto gwint umożliwiający przymocowanie projektora do statywu.

Obsługa jest banalna i bardzo wygodna

Do wyświetlania interfejsu projektor wykorzystuje lampę LED. No nawigacji wykorzystywany jest dołączony do zestawu pilot lub panel dodatkowy znajdujący się na górnej powierzchni obudowy.

Obsługa urządzenia - przy założeniu, że pliki odtwarza się z pendrive'a - sprowadza się do wskazania pliku w konkretnym folderze. Parametry wyświetlanego obrazu projektor jest w stanie dobrać sam. Nawet jeśli postawiony jest krzywo, automatycznie skoryguje obraz, aby na ekranie/ścianie pojawił się idealny prostokąt. Działa to genialnie.

Trzeba mieć na uwadze, że ze względu na wbudowany system chłodzenia projektor jest głośniejszy od telewizora. Szum jest wyraźnie słyszalny podczas oglądania zdjęć czy wyświetlania prezentacji, ale już głos filmu skutecznie go zagłusza.

Jakość wyświetlanego obrazu jest satysfakcjonująca

Projektor generuje obraz o rozdzielczości 1280 x 720. Owszem, miło byłoby zobaczyć 1080p, ale niska cena usprawiedliwia niższą rozdzielczość. Kolory są żywe, a podczas oglądania filmów doskwierać może jedynie szarawa czerń.

Producent deklaruje, że przekątna wyświetlanej powierzchni może mierzyć nawet 100 cali. To prawda, ale przy takiej wielkości kolory stają się wyblakłe, a obraz rozmyty. Przy ok. 70-80 calach jest w porządku, a to i tak bardzo dużo. Za telewizor tej wielkości trzeba zapłacić znacznie więcej.

Wbudowana lampa ma jasność 300 ANSI lumenów, więc jest naprawdę nieźle jak na urządzenie tej wielkości; w jasnym pomieszczeniu taka wartość wystarczy, by wyświetlić na ekranie czytelną prezentację. Podczas oglądania filmów czy zdjęć - gdy wrażenia wizualne są istotniejsze - polecam jednak dobre rolety lub późnią godzinę na zegarku.

Projektor dostarcza iście kinowych wrażeń

Przytoczyliśmy ostatnio 5 powodów, dla których warto wymienić telewizor na projektor. Można dodać kolejny - oglądanie filmów z projektora jest w jakiś sposób bardziej klimatyczne. Kinowe.

LG Minibeam PH300 wylądował w moim plecaku, gdy wybrałem się ze znajomymi na weekend w domku nad jeziorem. Ogromny obraz i nieskończone kąty widzenia robią robotę, gdy film ogląda wiele osób. To idealny gadżet na tego typu wypady, bo jest ultramobilny, a wieczorny seans to coś nie do przecenienia.

Bateria zdaje egzamin

Do zestawu producent dorzuca oczywiście kabel zasilający, ale jeśli komuś zależy na prawdziwej mobilności, może całkowicie zrezygnować z przewodów. Obudowa skrywa bowiem wbudowany akumulator.

Podczas testu projektor wyświetlał wideo 720p nieprzerwanie przez 2 godziny i 18 minut. To wystarcza, by obejrzeć cały film (o ile nie jest to "Wyzwolenie" z 1969 roku) lub trzy odcinki serialu.

Podsumowując

LG Minibeam PH300 to markowy sprzęt o bardzo dobrym stosunku jakości do ceny. Niewielkim minusem jest jedynie brak modułów Bluetooth czy Wi-Fi, które umożliwiłyby bezprzewodowe przesłanie obrazu ze smartfona. Wydając ok. 1500-1600 zł można jednak liczyć na ultramobilne urządzenie mogące wyświetlić 80-calowy, dobrej jakości obraz, więc jak najbardziej jest to produkt godny polecenia.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.