Thule EnRoute 23l: Plecak do miasta, na szlak i w podróż [TEST]

Thule EnRoute 23l: Plecak do miasta, na szlak i w podróż [TEST]28.12.2022 12:19
Plecak Thule EnRoute 23l
Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk

Jeśli chcesz mieć tylko jeden plecak.

Są tacy, którzy mają po kilka plecaków na różne okazje i do różnych zastosowań. Jednak większość z nas wolałaby pewnie poprzestać na jednym, który nadawałby się i do noszenia notebooka w mieście i do zabrania na całodzienną wycieczkę w góry, a w dodatku sprawdził się w podróży na wakacje jako bagaż kabinowy. Zaprojektowanie takiego plecaka jest oczywiście niemożliwe - nie mniej jednak, Thule spróbowało.

Jak jest skonstruowany?

EnRoute 23l ma klasyczną konstrukcję o z grubsza prostokątnym kształcie, podzieloną na dwie płaskie, pionowe komory zamykane zamkami błyskawicznymi, nazywaną czasem konstrukcją panelową. Ten typ budowy sprawdza się doskonale w przypadku plecaków miejskich i podróżnych, trochę gorzej nadając się do tych przeznaczonych na szlak, ale tak czy inaczej z punktu widzenia uniwersalności to bardzo dobry wybór.

Plecak Thule EnRoute 23l, Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk
Plecak Thule EnRoute 23l
Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk

Wykonany z wytrzymałego nylonu o stosunkowo grubej gramaturze EnRoute 23l robi wrażenie bardzo wytrzymałego i w moich trwających kilka miesięcy testach nie odniósł żadnych uszczerbków, mimo że pokonał w sumie kilka tysięcy kilometrów, służąc tak na lotniskach, jak i w mieście oraz w terenie. Pusty plecak waży nieco poniżej kilograma, co przy pojemności wynoszącej wg. danych producenta 23 litry stanowi całkiem dobry wynik - nie jest sprzęt dla miłośników stylu ultralight, ale też zdecydowanie nie można narzekać, że jest za ciężki.

Co w nim zmieścisz?

Pierwsza od strony pleców komora jest przeznaczona na elektronikę i towarzyszące jej akcesoria - jest tu usztywniony i izolowany pianką przedział na laptopa, mogący pomieścić większość komputerów z ekranem rozmiaru 15,6" i mniejszym, jest kieszeń na tablet, wyściełana miękkim materiałem kieszonka na telefon lub czytnik e-booków. Są także siatkowe i pełne kieszenie w różnych rozmiarach i kształtach, w sam raz na długopisy, notes, kable, przejściówki, powerbank i tym podobne rzeczy. Thule podpisało tą kieszeń "Work", żeby nie było wątpliwości.

Plecak Thule EnRoute 23l, Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk
Plecak Thule EnRoute 23l
Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk

Druga komora jest większa - tu można zmieścić kurtkę czy bluzę, termos, coś do zjedzenia czy książkę. Miejsca jest w sam raz zarówno jak na dzień spędzony na uczelni czy załatwianiu spraw w mieście, jak i na kilkugodzinną wycieczkę w terenie. Na tylnej ścianie komory znajdziemy coś ciekawego i nietypowego: sporą, zamykaną na zamek kieszeń wykonaną z półprzejrzystego, wodoszczelnego tworzywa TPU. Pomysł producenta jest taki, że można w niej przenosić rzeczy mokre lub grożące zabrudzeniem reszty zawartości plecaka, a także, że to dobre miejsce na kosmetyki podczas podróży samolotem (spełnia wymogi umieszczenia ich w przezroczystym pojemniku umożliwiającym inspekcję).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bardzo mi się podoba ta koncepcja, ale jej przydatność praktyczna okazała się raczej taka sobie - w podróż i tak zabierałem kosmetyczkę, którą łatwo było potem zabrać ze sobą do łazienki, nie nosiłem w plecaku mokrych kąpielówek (chociaż wyobrażam sobie, że można by to robić na wakacjach), a potencjalnie brudzące rzeczy, które często miałem ze sobą, czyli jogurty serki, nie za dobrze mieściły się w tej kieszeni. Powiedzmy sobie jednak szczerze, że nic nie tracimy na obecności tej kieszeni, a może się zdarzyć, że okaże się naprawdę przydatna. Więc, dobrze że jest.

Plecak Thule EnRoute 23l, Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk
Plecak Thule EnRoute 23l
Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk

Z przodu, na górze frontowej ścianki plecaka znajduje się niewielka kieszeń, która doskonale sprawdza się w roli "kieszeni szybkiego dostępu", czyli miejsca, gdzie można nosić rzeczy, do których potrzebujemy się szybko i wygodnie dostawać: portfel, klucze, słuchawki czy kartę miejską. Kieszonka jest wyłożona miękkim welurem, może więc posłużyć też do przenoszenia okularów bez ochronnego etui.

Obrazu dopełniają dwie kieszenie zewnętrzne, wykonane z elastycznej siatki, doskonałe na butelkę z wodą, bandankę, czy inny drobiazg, który może być przenoszony na zewnątrz.

Jak się go nosi?

System nośny obejmuje profilowane, S-kształtne szelki wykonane z pokrytej nylonowym materiałem pianki. Są szerokie i wygodne, dobrze pasując zarówno na mężczyzn, jak i kobiety. Pasek piersiowy jest dokładnie taki, jak lubię najbardziej: ma płynną regulację wysokości zamocowania, regulację długości, wygodną klamrę typu fastex i amortyzację. Naprawdę, trudno dodać coś jeszcze.

Plecak Thule EnRoute 23l, Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk
Plecak Thule EnRoute 23l
Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk

Plecy EnRoute 23l zdradzają, że jest plecakiem głównie miejskim. Są co prawda częściowo usztywnione, ale ich piankowa wyściółka tworzy praktycznie jedną płaszczyznę, przez co nie zabierałbym tego plecaka na dłuższe marsze, zwłaszcza z większym obciążeniem - no ale, nie do tego został stworzony. Natomiast dzięki płaskim plecom możliwe stało się dodanie paska pozwalającego zamocować plecak na wyciąganej rączce walizki na kółkach, co potrafi ułatwić życie w podróży.

Plecak Thule EnRoute 23l, Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk
Plecak Thule EnRoute 23l
Źródło zdjęć: © Własne | Konstanty Młynarczyk

EnRoute 23l nosi się bardzo dobrze z ładunkiem "miejskim" czy "wycieczkowym" (5-6 kg, nie w pełni załadowany) i całkiem nieźle z "podróżnym" (około 10 kg, wypchany po brzegi). W tym drugim przypadku nie zalecam wkładania czegokolwiek większego i twardszego do tej półprzejrzystej kieszeni w przedniej komorze, bo to bardzo utrudni wyjmowanie i wkładanie rzeczy do plecaka. Podczas używania w mieście i w terenie z luźnym wypełnieniem, dostęp do wszystkich przenoszonych rzeczy był bardzo wygodny i łatwy - organizer w tylnej komorze to zdecydowanie dobry pomysł, zdecydowanie ułatwiający używanie.

Konstanty Młynarczyk, dziennikarz Gadżetomania.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.