Czy wszystkie dzieci napisały już list z prośbą o gwiazdkowe prezenty? Jeśli jeszcze tego nie uczyniły, zbliża się ostateczny termin oddania spisu życzeń i marzeń do spełnienia. Dla rodziców i opiekunów podaję dziś kilka propozycji, które oprócz tego, że dziecko ucieszą, to jeszcze i czegoś nauczą, a przede wszystkich będą przyjazne środowisku.
- Hydrocar - czyli zabawa i edukacja na czterech kółkach. Ten mały samochód to miniaturka prawdziwego auta napędzanego wodorem. Samochodzik napedzany jest czystym paliwem uzyskiwanym z wody. Energia potrzebna do wytworzenia wodoru pochodzi z baterii słonecznej, podłączanej do autka. To niewielkie laboratorium przetwórcze uczy milusińskich, czym mogą być napędzane auta przyszłości i co tak naprawdę znaczy hasło: czysta energia.samochodzik kosztuje 58,71 funtów brytyjskich i jest do kupienia tutaj.
- czyli zabawa i edukacja na czterech kółkach. Ten mały samochód to miniaturka prawdziwego auta napędzanego wodorem. Samochodzik napedzany jest czystym paliwem uzyskiwanym z wody. Energia potrzebna do wytworzenia wodoru pochodzi z baterii słonecznej, podłączanej do autka. To niewielkie laboratorium przetwórcze uczy milusińskich, czym mogą być napędzane auta przyszłości i co tak naprawdę znaczy hasło: czysta energia.samochodzik kosztuje 58,71 funtów brytyjskich i jest do kupienia [url=http://www.ecotopia.co.uk/product/10/bb0516/the-smart-hydrogen-car.html]tutaj.
[/url]
- Słoneczny cyklista - Wprawdzie ta zabawka polecana jest dzieciom od 3 roku życia, ale górnej granicy wieku nie określono :-) - i całe szczęście, bo tak naprawdę może to być miły gadżet dla mniejszych i większych dzieciaków. Cyklista startuje, kiedy na panel solarny padnie światło słoneczne. Jeśli chcesz przekonać pociechę o sile słońca, podaruj jej tę aluminiową figurkę na solarnej podstawce. Masz gwarancję wieczystego spokoju z prośbami o baterie. Cena: 44,99 funty.
- Ecotronic Eco Mr Robot Head - wyjątkowo zmyślna wersja popularnej zabawki zręcznościowej: zadaniem dziecka jest przeciągnięcie pętelki od jednego do drugiego końca antenki robota. Rzecz jasna: bez dotknięcia drutu! Nawet najlżejsze muśniecie anteny powoduje "ożywienie" sześciennej głowy: oczy zaczynają połyskiwać, a buczenie wyraźnie przekazuje niezadowolenie zabawki. Skąd energia na efekty specjalne? W środku sześcianu ukryto dynamo. Przed użyciem trzeba pokręcić korbką umieszczoną z boku "głowy" - dynamo zrobi resztę. Cena: 17 funtów.
4. Profesjonalny bidon - zamiast plastikowych butelek, których produkcja i używanie oznacza dla środowiska i użytkownika zatrucie bisfenolem A, kupcie bidon lub poidełko ze stali szlachetnej. O tym, że takie rozwiązanie wcale nie musi kojarzyć się z topornym termosem, przekonacie się tutaj.
5. Idbids, czyli "zestaw startowy" dla małego ekologa - coś dla rodziców, którym na sercu leży jak najwcześniejsza ekologiczna edukacja pociechy. Do wyboru jedna z trzech wersji przesympatycznego stworka z egipskiej bawełny: białej Chmurki, różowego Kwiatka lub błękitnej Kropelki z dodatkiem bawełnianego plecaczka i książeczki edukacyjnej, która w przystępny sposób przedstawia dziecku problem ochrony środowiska naturalnego. Książeczkę zrobiono z makulatury a bawełnę barwiono naturalnymi barwnikami. Cena: 39,99$.
Fot.: sxc