TOP 5: Eko‑kosiarki do trawy

Wbrew pozorom eko kosiarka do trawy nie oznacza jedynie urządzenia napędzanego mechanicznie, z użyciem rąk i nóg użytkownika. Konserwatywni i sentymentalni mogą jednak tutaj obejrzeć kosiarki sprzed prawie 100 lat (bo z 1922 roku) i zapoznać się z ówczesną ofertą cenową.

TOP 5: Eko-kosiarki do trawy
Katarzyna Kieś

Współczesne eko-kosiarki to coraz częściej produkty z wysokiej półki cenowej - specjalistyczne monstra do przycinania zielonych czuprynek.

Pora na prezentacje:

Wbrew pozorom eko kosiarka do trawy nie oznacza jedynie urządzenia napędzanego mechanicznie, z użyciem rąk i nóg użytkownika. Konserwatywni i sentymentalni mogą jednak tutaj obejrzeć kosiarki sprzed prawie 100 lat (bo z 1922 roku) i zapoznać się z ówczesną ofertą cenową.

Współczesne eko-kosiarki to coraz częściej produkty z wysokiej półki cenowej - specjalistyczne monstra do przycinania zielonych czuprynek.

Pora na prezentacje:

  1. Full wypas, czyli Husqvarna Panthera Leo - maszyna, którą można by zakwalifikować do klasy limuzyn wśród kosiarek - gdyby tylko taka istniała. Urządzenie zbudowane z materiałów pochodzących z recyklingu, pracujące w technologii zerowej emisji, które daje się ładować poprzez uniwersalny plug-in wszędzie tam, skąd można czerpać prąd; z pięcioma niezależnymi silnikami elektrycznymi - pracującymi cicho i sprawnie; posiadające trzy niezależne komory z ostrzami tnącymi; kokpit z wyświetlaczem LCD, na którym pojawiają się informacje o sposobie cięcia, pracy kosiarki, obiektach w pobliżu i topografii terenu. I 2 godziny koszenia po całonocnym ładowaniu. Aż grzech nie kosić! Za ile to cacko kupicie i gdzie, będę mogła napisać prawdopodobnie dopiero za jakieś 5 lat - bo dopiero wtedy Panthera Leo ma wejść na rynek.
husqvarna-electric-lawnmowerjpg
husqvarna-electric-lawnmowerjpg
  1. Elektryczna i w miarę przyjazna cenowo, czyli Neuton CE 6 za 499$- jedna z większych w klasie elektrycznych kosiarek. Tyle tylko, że 12- godzinne ładowanie baterii zasilających elektryczny napęd wystarcza na zaledwie ... godzinę pracy, czyli skoszenie nieco ponad 1000 metrów kwadratowych działki (wartość ta jest wielce zmienna i zależy, rzecz jasna, od wielkości i zagęszczenia chaszczy oraz od dostępności terenu). Posiadacze ładnego kawałka ziemi raczej nie będą z tej kosiarki zadowoleni - zanim dprowadzą do porządku ostatni fragment działki, ten koszony na początku zdąży już trochę zarosnąć.

Istnieje możliwość dokupienia zapasowych baterii - co nie zmienia faktu, że kosiarka będzie idealna dla działek mniejszych i średniej wielkości.

Obraz
  1. Oszczędny, zdalnie sterowany wszędołaz, czyli Southern Robot X . Na gąsienicach, prze do przodu jak rasowy czołg. Nadaje się na teren nierówny i pochyły (i to bardzo pochyły - swobodnie radzi sobie na 70-stopniowych  stokach). Kosiarka jest super oszczędna - zużywa o 40% mniej paliwa niżeli inne  - napęd ma hybrydowy. Bateria silnika elektrycznego ładowana jest podczas pracy jednostki napędzanej paliwem. Zdalnie sterowany Robot X  to świetna propozycja dla:
  • służb, które dbają o trawniki na poboczach dróg - pracownicy nie są narażeni na niebezpieczeństwo potrącenia perzez przejeżdżające auta;
  • osób starszych i takich, które mają trudności z poruszaniem się;
  • fanów pojazdów na pilota - wydaje mi się, że trawniki tej akurat grupy powinny być najbardziej wypielęgnowane ;-).

Zobaczcie, jak Robot X radzi sobie w trudnym terenie:

  1. Inteligentna i  solarna, czyli kosiarka przyszłości: RBZG001. Cicha, czysta, do koszenia przydomowych trawników oraz tych na wielkich powierzchniach użyteczności publicznej. Sprytnie omija przeszkody, rozpoznaje nierówności terenu. Ponoć nie "zabłądzi" nawet na polu golfowym! Urządzenie może rozrzucać skoszoną trawę lub lokowac ją w ściśle określonym wcześniej miejscu. A wszystko bez żadnej interwencji lub nadzoru człowieka.
solar-robot-mower
solar-robot-mower
  1. O napędzie wodorowym, czyli koncept, który jak na razie nie ma racji bytu. (Aczkolwiek model studyjny - a raczej roboczy - powstał 3 lata temu.) Póki nie uda się wprowadzić bezpiecznej i taniej metody zasilania samochodów  wodorem, póty pewnie i eko-kosiarki o takim  napędzie nie będą dostępne. Na zdjęciu poniżej możecie jednak zobaczyć, jak wygląda model roboczy. Dość skoplikowane toto, prawda?
kosiarka-wodorowa
kosiarka-wodorowa
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
gadżetynewsrtv

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.