Trzy wymiary wczoraj i dziś: od dziewiętnastowiecznych stereoskopów do magicznych tabletów

Trzy wymiary wczoraj i dziś: od dziewiętnastowiecznych stereoskopów do magicznych tabletów14.08.2013 10:00
Redakcja Gadżetomanii

Filmy w 3D w kinie i telewizji – to już znamy. Gry na pececie też nie są niczym nowym. A czy 3D może mieć sens na tablecie?

Filmy w 3D w kinie i telewizji – to już znamy. Gry na pececie też nie są niczym nowym. A czy 3D może mieć sens na tablecie?

Oszukać mózg

Z jednej strony: gigantyczny potwór, pędzący przez miasto i zupełnie przypadkowo, jakby od niechcenia, miażdżący przy każdym kroku samochody. Z drugiej: wielki robot, który bierze rozpęd, skacze i zadaje mu cios. Łapie go za głowę i okłada pięścią. Nagle podlatuje do nich helikopter i… kurczę, jaki on jest malutki. Kamera pokazuje ściśniętą dłoń robota, a ten wymierza kolejny cios. Potwór pada na ziemię i w towarzystwie małych eksplozji taranuje absolutnie wszystko w okolicy.

Nie przepadam za 3D w kinie, bo często jest dodawane na siłę, ale są takie filmy, które wybitnie się do tego nadają. Choćby hit ostatnich tygodni, „Pacific Rim”, z którego pochodzi opisana wyżej scena i który najlepiej ogląda się w IMAX-ie.

Droga, którą przebyła technologia wyświetlania trójwymiarowego obrazu, była długa. A sposobów na to, by oszukać nasz mózg i wmówić mu, że na płaskiej powierzchni (czyli ekranie) widać obraz przestrzenny, jest niemało.

Krótka historia trzech wymiarów

Jeszcze w XIX wieku pojawiły się stereoskopy – dzięki zastosowaniu po jednym wizjerze dla każdego oka (pokazywały to samo, ale z nieco innej perspektywy), mieliśmy wrażenie, że to coś więcej niż zwykłe zdjęcie. W pierwszej połowie ubiegłego wieku powstał już specjalny aparat (Stereo Realist), który wykorzystywał ten mechanizm i robił zdjęcia za pomocą dwóch obiektywów.

W 1922 roku doczekaliśmy pierwszego filmu 3D, który wykorzystywał metodę anaglifową. Kojarzycie okularki, w których jedno szkło jest czerwone, a drugie w kolorze cyan? One też pomagają oszukać mózg – dzięki kolorowym krawędziom na obiektach, składa on płaskie obrazy tak, że wydają się wypukłe.

Nowsza jest technologia polaryzacyjna, w której okulary nie potrzebują kolorowych szkiełek. Potem była stosowana metoda migawkowa (ciekłokrystaliczne szkiełka w okularach). Nazwa wzięła się stąd, że ekran wyświetla aż 120 klatek na sekundę – co drugą dla każdego oka. Nie potrzeba aż tylu, by mieć wrażenie płynności ruchu. Mózg interpretuje różnice jako głębię. Spryciarz, prawda?

3D bez okularów

Rewolucją było pozbycie się okularów, a pozwoliła na to autostereoskopia. Ekran wyświetla wtedy dwa obrazy – jeden na drugim, nieco rozsunięte względem siebie. Tak jak w metodzie migawkowej mieliśmy po jednej klatce dla każdego z oczu, tak tutaj mamy podobną sytuację z pikselami.

A skoro nie trzeba już nosić niewygodnych okularów, łatwiej korzystać z 3D w urządzeniach mobilnych. Szlak przetarła konsola Nintendo 3DS – masa gier świetnie wykorzystuje trójwymiar, sam pamiętam długie godziny spędzone przy Paper Mario: Sticker Star (sprawdźcie naszą recenzję).

Jeśli chcemy czegoś więcej niż tylko gier, warto rozejrzeć się za tabletem. My w redakcji bawiliśmy się Colorovo CityTab Vision 3D, modelem z panoramicznym ekranem o przekątnej 8,1 cala (rozdzielczość 1280×800), działającym pod systemem operacyjnym Android (ale w wersji 4.0 Ice Cream Sandwich, a nie Jelly Bean).

Dla filmów w 3D dostępny specjalny odtwarzacz, a najlepsze efekty uzyskamy patrząc pod kątem około 100-110 stopni. Efekt 3D zapewnia zastosowanie ekranu TFT z technologią soczewkową, zwaną również multiparalaksą. To działa i jeśli jesteśmy fanami 3D, warto się zainteresować.

Skoro mamy już 3D w urządzeniach mobilnych, czas zastanowić się, jaki będzie kolejny krok. Ja czekam na hologramy. To pieśń przyszłości, ale kto wie - jeśli nie ja, to może chociaż moje dzieci dożyją takich, jak w startrekowym holodeku.

Za udostępnienie sprzętu do testów dziękujemy marce Colorovo.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.