Z pewnymi początkowymi oporami, ale bardzo polubiłem idee Last.fm. Chyba bardziej dla siebie, ze względu na statystyki, niż aby chwalić się przed innymi. Choć zawsze fajnie jest zobaczyć, czego aktualnie słuchają znajomi. W Last.fm zawsze brakowało mi jednak dwóch rzeczy: możliwości łatwego pobrania statystyk dla tego, co słucham na przenośnym odtwarzaczu mp3 oraz zbierania tego, czemu się przysłuchuję buszując po internecie. Twones zajmuje się właśnie tym drugim.
Z pewnymi początkowymi oporami, ale bardzo polubiłem idee Last.fm. Chyba bardziej dla siebie, ze względu na statystyki, niż aby chwalić się przed innymi. Choć zawsze fajnie jest zobaczyć, czego aktualnie słuchają znajomi. W Last.fm zawsze brakowało mi jednak dwóch rzeczy: możliwości łatwego pobrania statystyk dla tego, co słucham na przenośnym odtwarzaczu mp3 oraz zbierania tego, czemu się przysłuchuję buszując po internecie. Twones zajmuje się właśnie tym drugim.
Po zarejestrowaniu w serwisie i zainstalowaniu pluginu do IE lub Firefoxa właściwie wszystko jest już gotowe. Twones bezproblemowo zapisuje kawałki, których słuchaliśmy na MySpace czy odtwarzaczu Last.fm, jednakże z oczywistych względów nie łapie wszystkiego z YouTube. Choć jeżeli udaje mu się zapisać "Still Walking With Fire" Sunrise, to nie jest źle.
Twones, o ile zainstaluje mu się następny plugin, potrafi też zapisywać piosenki których słuchamy w Winampie czy WMP. Co teoretycznie stawia go nieco do przodu względem Last.fm, jednakże brakuje mu wyszukiwania podobnych wykonawców i przesłuchiwania streamu złożonego ze zbliżonych kawałków itd. Dysponuje jednakże możliwością organizacji przesłuchanych kawałków w listy, aby nam nie uciekły. Jeżeli więc będziemy chcieli posłuchać danego utowru to zostaniemy odesłani do strony, na której kiedyś go przesłuchaliśmy. Sprytne, choć jakby się udało zbudować z tego normalny odtwarzacz byłoby już super.
Do tego mamy oczywiście możliwość polecania kawałków, dodawania znajomych, rozmawiania z nimi, a także przeglądania informacji na temat różnych wykonawców - w tym wypadku Twones tworzy fajne zestawienie w oparciu o dane z YouTube czy Last.fm. Miłym akcentem jest też możliwość chwilowego wyłączania pluginu, wtedy gdy nie chcemy aby jakieś kawałki trafiły na naszą listę.
Źródło: TechCrunch • Twones