Veloloop włączy zielone. Hackowanie świateł ulicznych dla rowerzystów

Veloloop włączy zielone. Hackowanie świateł ulicznych dla rowerzystów16.10.2014 07:30

Sygnalizacja świetlna to niezła ilustracja prawa Murphy’ego. W teorii kilka czujników sprawdza obecność pojazdów w pobliżu skrzyżowania a mądry algorytm tak steruje kolorami świateł, by uniknąć korków na ulicach. Problem w tym, że teoria nie zawsze chce zgadzać się z praktyką, a jednym z przykładów mogą być rowerzyści, których czujniki świateł często po prostu nie zauważają. Na szczęście jest na to sposób!

Rower niewidoczny dla sygnalizacji świetlnej

Skąd światła „wiedzą” o pojazdach znajdujących się w pobliżu skrzyżowania? Obok kamer i czujników laserowych jednym z najpopularniejszych rozwiązań są umieszczone pod asfaltem pętle indukcyjne, pozwalające na wykrywanie obecności metalowych obiektów.

Mogłoby się wydawać, że jest to dobre rozwiązanie, bo zazwyczaj czułość pętli można regulować tak, by reagowały zarówno na samochody, jak i na motocykle, skutery czy rowery. Praktyka jest inna – aby uniknąć problemów związanych z fałszywymi alarmami czujniki bardzo często reagują na duże obiekty, zupełnie ignorując obecność tych mniejszych.

W praktyce oznacza to: rowerzysto, stój i cierpliwie czekaj – czerwone będziesz miał tak długo, aż podjedzie jakiś samochód.

Przyczepka to jedyny ratunek?

O tym, że nie jest to wymyślony problem, świadczą materiały, pojawiające się w ostatnich latach w różnych, polskich mediach. Niestety, ale osoby odpowiedzialne za obsługę świateł często umywają ręce. Co pozostaje rowerzystom? Swoją cenną radą podzielił się niegdyś Krzysztof Kowalczuk, właściciel firmy montującej sygnalizację świetlną.

(…) ustawianie czułości to szukanie złotego środka, a rowerzyści czy motocykliści faktycznie mogą mieć problem. Stalowy kask raczej nie pomoże. Prędzej radziłbym dopięcie przyczepki, żeby pojazd był większy.

Veloloop: udajemy samochód

Niezbyt mądre rady to na szczęście nie wszystko, na co mogą liczyć rowerzyści. Na Kickstarterze rozpoczęła się niedawno zbiórka na urządzenie o nazwie Veloloop. Ten niepozorny gadżet wykrywa pętle indukcyjne, a następnie wysyła do czujnika sygnał, symulujący pojawienie się dużego, metalowego obiektu. Dla świateł to równoznaczne z pojawieniem się samochodu, co wymusi jakąś reakcję i włączenie – prędzej czy później – zielonego.

Urządzenie jest zasilane dwiema bateriami AA, które – zgodnie z deklaracjami konstruktorów – powinny wystarczyć na rok jazdy. Cena Veloloop została ustalona na 99 dolarów. To dość dużo, jak za udawanie samochodu. Z drugiej strony może to być przydatnym rozwiązaniem dla osób, które dużo jeżdżą po niezbyt zatłoczonych ulicach, np. późnym wieczorem.

Mając do wyboru albo wielominutowe postoje, albo ryzyko przejazdu na czerwonym, warto pamiętać, że istnieją niepozorne, elektroniczne gadżety, dzięki którym nasze życie może stać się odrobinę prostsze.

W artykule wykorzystałem informacje z serwisów Bike Rumor, Kickstarter, Bike Radar i Veloloop.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.