W górach szaleństwa: czego się spodziewać?

W górach szaleństwa: czego się spodziewać?31.08.2010 14:14
Ireneusz Podsobiński

UPDATE! Chcecie wiedzieć, co na temat filmu ma do powiedzenia James Cameron?

Ostatnio jeden z czytelników Niezłego Kina zapytał mnie, co nowego słychać w kwestii ekranizacji W górach szaleństwa? W sumie nic nowego - Guillermo del Toro reżyseruje, James Cameron produkuje. Co prawda realizacja nie ruszyła jeszcze zbytnio do przodu, ale za to wiemy już co nieco na temat samego scenariusza. Wychodzi na to, że fabuła będzie dość mocno różniła się od książkowego pierwowzoru...

UPDATE! Chcecie wiedzieć, co na temat filmu ma do powiedzenia James Cameron?

Ostatnio jeden z czytelników Niezłego Kina zapytał mnie, co nowego słychać w kwestii ekranizacji W górach szaleństwa? W sumie nic nowego - Guillermo del Toro reżyseruje, James Cameron produkuje. Co prawda realizacja nie ruszyła jeszcze zbytnio do przodu, ale za to wiemy już co nieco na temat samego scenariusza. Wychodzi na to, że fabuła będzie dość mocno różniła się od książkowego pierwowzoru...

Bloger z The Temple of Ghoul miał okazję przeczytać scenariusz At the Mountains of Madness, napisany przez Guillermo del Toro i Matthew Robbinsa (Mimic, Don't be Afraid of the Dark). W zarysie film przedstawia się jak "Hellboy bez Hellboya z lekką dawką The Thing Carpentera". Jest to bez wątpienia scenariusz produkcji w kategorii R, aczkolwiek nie ma mowy o wiernej ekranizacji. Akcja jest przedstawiona w formie flashbacków, gdy jedyny ocalały opowiada, co się wydarzyło podczas wyprawy na Antarktydę w 1930 roku. I tyle z klasyki.

Co zatem będzie w ekranizacji?

  1. Potwory, potwory i jeszcze raz potwory

Cała masa różnych kreatur, których próżno szukać w noweli. Podobnie jak w The Thing, uczestnicy wyprawy będą się zastanawiali, czy któryś z nich nie jest stworem, potrafiącym przyjmować ludzką postać. Co gorsza, jako finalny boss ma się pojawić... Cthulhu! Co tam, że w rzeczywistości leży on uśpiony w głębinach Pacyfiku.

  1. Akcja, akcja i jeszcze raz akcja

Marzyliście o atmosferze grozy, powoli budowanym suspensie i odkrywaniu krok po kroku mitologii Przedwiecznych? Zapomnijcie o tym. Od trzydziestej minuty aż do samego finału nie ma chwili na oddech. W scenariuszu samej mitologii poświęcono co najwyżej cztery zdania.

Zabraknie także eksploracji podziemnego miasta. Nawet zwiedzania ruin na powierzchni nie jest zbyt dużo. Zakończenie również będzie inne - bardziej przewidywalne.

ALE! Tak, jest jedno "ale". Do autora recenzji zgłosił się mianowicie ktoś z ekipy filmowej i stwierdził, że omawiany scenariusz jest wcześniejszą wersją tego finalnego. Zatem na końcu nie pojawi się Cthulhu, tylko jakiś inny nienazwany boss. Ponadto wiele kwestii zostanie przedstawionych w formie wizualnej, więc może to dotyczyć także mitologii Przedwiecznych. Innymi słowy, scenariusz to nie wszystko, a jedynie drobny zarys samego filmu. Wszystko leży w gestii reżysera. Zobaczymy, na ile del Toro będzie chciał pozostać wierny oryginałowi, a na ile da się przekonać Cameronowi i jego rozrywkowo-trójwymiarowym zapędom.

UPDATE!

Do tej pory nie słyszeliśmy zdania Jamesa Camerona na temat filmu. Producent stwierdził, że At the Mountains of Madness będzie "horrorem na epicką skalę, a nie widzieliśmy czegoś takiego od bardzo dawna - chyba od czasu Aliens".

Z jego słów wynika także, że nie zamierza zbyt mocno ingerować w wizję del Toro.

[cytat]Guillermo ma oko do projektów, które są bardzo oryginalne, dziwaczne i przesiąknięte tradycyjną scenografią filmową, ale wszystko jest zawsze świeże i niespodziewane. Szczerze mówiąc, chcę po prostu zobaczyć, na co on wpadnie, i pomóc mu w realizacji, by nie musiał się niczym martwić. Chcę mu pokazać, jak pracować w 3D.[/cytat]

// < ![CDATA[

//

// < ![CDATA[

// Foto: My Spill

Źródło: The Temple of Ghoul/Film

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.