Wideomania - ekstremalne atrakcje z lunaparków

Niestety wakacje już dawno za pasem. Niektórzy mogą mieć sobie za złe, że minionego lata nie pojawili się na kilku imprezach czy nie zażyli jakiejś przyjemności, którą obiecywali sobie od dawna. Dlatego też warto obejrzeć jedne z najlepszych rollercoasterów i innych ekstremalnych "huśtawek", na których warto będzie przejechać się w przyszłym sezonie.

Na pierwszy rzut idzie Mamut z niemieckiego parku rozrywki Tripsdrill. Zwróćcie uwagę, że konstrukcja kolejki wykonana jest z drewna. Nie dlatego, że jest to jakaś przedwojenny projekt, ale dlatego, że drewno jest o wiele tańsze od stali, a przy odpowiednim planie projektowym może być równie wytrzymałe.

Z Niemczech przenosimy się do parku rozrywki Six Flag. Jeśli interesują Was inne ekstremalne "bujadełka", to warto skorzystać z usług tamtejszej katapulty. Rzecz jasna - maszyna Was nigdzie nie wystrzeli. Szkoda, no nie?

Teraz pędzimy do Las Vegas, aby pobujać się na na czymś o nazwie "X Scream" w parku rozrywki "Stratosfera". Może huśtawka wygląda niewinnie, ale ciekawi mnie, jak niektórzy krzyczeliby, kiedy im oczom ukazałaby się krawędź tegoż ustrojstwa, a tuż pod nią przepaść i ponad 200 m lotu w dół...

Zwykła huśtawka na nikim nie zrobi dobrego wrażenia. Kręcenie się w kółko bez minimalnej dawki adrenaliny to nuda, jakich mało. Chcecie dreszczyku emocji na zwykłym "kręciołku"? Proszę bardzo...

Wampirek może kojarzyć się z małym, słodziutkim krwiopijcą, ale na pewno nie ten. Oto kolejka górska w Walibi w Belgii. Tutaj zamiast zjeżdżać po torze zjeżdża się pod nim. To dopiero frajda, kiedy spod nóg ucieka grunt.

Oto kolejna drewniana konstrukcja znajdująca się w parku Six Flags. Zwróćcie uwagę na wyjątkowo strome zjazdy. Dodatkową atrakcja może być wrażenie, że za moment można zaliczyć jakąś belkę "z główki". Jest to raczej makabryczne wyobrażenie, ale niektórzy właśnie tak potrafią umilać sobie czas.

Z kolei Heide Park znajduje się w Niemczech. Tam też można zażyć nieco innej, ekstremalnej jazdy. Tak naprawdę chodzi o spadanie - i to nie z kolejki czy byle huśtawki. Zapraszam na szybki spadek z wieży razem ze śmiałkiem, który nakręcił to wideo.

Równie atrakcyjnym miejscem na spędzenie wolnego czasu będzie Europa Park w południowo-zachodnich Niemczech. Para, którą zauważycie na początku filmu, to nie dodatkowy efekt specjalny, a zwykła praca maszyn, które ciężko pracują, aby wystrzelić kolejkę spod zadaszenia z zawrotną prędkością. Zauważcie, że sam tor odznacza się sporą dynamiką na zakrętach.

Jeśli komuś jest jednak mało wrażeń i chciałby poddać się przeciążeniom około 5G (czyli pięciokrotnemu przyciąganiu ziemskiemu), może przejechać się na Kingda Ka w parku Six Flags. Tutaj nie trzeba żadnych zakrętów ani dłuższych przejażdżek. Zobaczcie sami.

Na zakończenie proponuję rzucić okiem na wyjątkową wieżę znajdującą się w parku Kings Island Central w Stanach Zjednoczonych, a konkretnie w Cincinnati. Myślę, że do tego wideo nie trzeba dodawać wiele. Zobaczcie sami.

Źródło: youtube