Witamy w cyberpunku! Powstał interfejs łączący przez Internet dwa ludzkie mózgi

Witamy w cyberpunku! Powstał interfejs łączący przez Internet dwa ludzkie mózgi28.08.2013 16:00
Rajesh Rao i Andrea Stocco podczas doświadczenia (Fot. Washington.edu)

Pamiętacie artykuł „Interfejs mózg-mózg już działa. Człowiek myślami porusza ogonem szczura!”? Kolejny etap badań nad zdalną kontrolą ciała nadszedł szybciej, niż mogło się wydawać. Dwóch naukowców połączyło swoje mózgi tak, że jeden był w stanie kontrolować rękę drugiego. Witamy w cyberpunku!

Pamiętacie artykuł „Interfejs mózg-mózg już działa. Człowiek myślami porusza ogonem szczura!”? Kolejny etap badań nad zdalną kontrolą ciała nadszedł szybciej, niż mogło się wydawać. Dwóch naukowców połączyło swoje mózgi tak, że jeden był w stanie kontrolować rękę drugiego. Witamy w cyberpunku!

Zapewne oglądaliście „Avatara” albo przynajmniej słyszeliście o tym filmie. Gdy James Cameron pisał pierwszą wersję scenariusza, była połowa lat 90. Powszechnie dostępny Internet dopiero zaczynał zyskiwać na popularności, a w kinach święciły triumfy takie wizje przyszłości, jak choćby „Johnny Mnemonic”.

Ówczesna technologia nie pozwalała nawet na nakręcenie „Avatara” w postaci, która powstała w głowie reżysera, nie mówiąc o zrealizowaniu jego wizji w praktyce. Gdy po 14 latach od napisania scenariusza film wchodził do kin, komputery umożliwiły stworzenie dowolnej scenografii, ale pomysł, by zdalnie kontrolować żywe ciało, nadal wydawał się mocno futurystyczny. Tym razem na spełnienie filmowej wizji nie trzeba było długo czekać.

Eksperyment, w którym udało się stworzyć interfejs łączący dwa ludzkie mózgi, przeprowadzili dwaj badacze z Uniwersytetu Waszyngtońskiego: Rajesh Rao i Andrea Stocco. Podczas doświadczenia przetestowano rozwiązanie podobne, jak w przypadku badań ze szczurami, czyli dwa interfejsy: BCI (mózg-maszyna) i CBI (maszyna-mózg).

Schemat połączenia (Fot. Washington.edu)
Schemat połączenia (Fot. Washington.edu)

Zastosowano elektroencefalograf do odczytywania fal mózgowych i przekształcania ich na impulsy elektryczne przesyłane następnie do komputera oraz TMS, urządzenie do przezczaszkowej stymulacji magnetycznej, którego istotną zaletą jest bezinwazyjność. Nie wymaga wszczepiania do mózgu żadnych elektrod czy jakiejkolwiek ingerencji w ciało.

Warto w tym miejscu podkreślić, że obaj badacze znajdowali się wprawdzie w tym samym, uczelnianym kampusie, ale w różnych miejscach. Łączność między mózgami zapewniała sieć, przy czym głowica TMS została umieszczona nad lewą półkulą profesora Stacco, nad ośrodkiem kory ruchowej.

Doświadczenie polegało na obserwowaniu przez Rajesha Rao widocznej na monitorze prostej gry, w której aby wystrzelić, trzeba nacisnąć klawisz spacji. Gdy o tym pomyślał, przebywający w innym miejscu Andrea Stocco mimowolnie poruszył ręką, wykonując ruch, o którym pomyślał jego kolega. Jak sam później przyznał, było to dla niego niczym tik i odbywało się poza kontrolą świadomości.

Co istotne, doświadczenie nie zostało jeszcze opisane w fachowej, naukowej literaturze, więc doniesienia na jego temat są nieoficjalne – na razie badacze poinformowali o nim jedynie na stronie uczelni.

Direct Brain-to-Brain Communication in Humans: A Pilot Study

Warto się zastanowić nad zapewnieniami obu badaczy, że rozwiązanie nie pozwala na przejęcie kontroli nad ciałem wbrew woli właściciela i może okazać się przełomem w komunikowaniu się z osobami sparaliżowanymi.

Nie przeszkadza to profesorowi Stacco snuć wizji o możliwościach, jakie połączenie mózgów da w przyszłości. Pozwoli np. w przypadku niedyspozycji pilota na zastąpienie go dowolnym z pasażerów, odgrywającym rolę awatara dla operatora pilotującego samolot z ziemi.

Brzmi jak fantastyka naukowa? Jeszcze kilka lat temu podobnie brzmiał pomysł połączenia dwóch mózgów i kontrolowania ciała drugiego człowieka za pośrednictwem Internetu. Pozostaje czekać na dopracowanie tej technologii i pojawienie się dla niej pierwszych praktycznych zastosowań. Macie jakiś pomysł, co to będzie? Nie zdziwiłbym się, gdyby - podobnie jak większość technologicznych nowinek - pierwsza zagospodarowała ją branża porno.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.