Wracasz do szkoły lub na studia? Koniecznie zainstaluj te aplikacje na Androida

Wracasz do szkoły lub na studia? Koniecznie zainstaluj te aplikacje na Androida31.08.2015 09:36
Studenci
Źródło zdjęć: © shutterstock.com
LG

Wrzesień to dla wielu z Was straszny czas, ponieważ kończą się beztroskie wakacje i zaczyna się 10 miesięcy wytężonej nauki w szkole. Oczywiście większość uczniów i studentów ma już smartfony, więc ten czas można sobie nieco ułatwić.

Ja - na szczęście - skończyłem już edukację, ale patrząc na współczesne aplikacje mobilne, strasznie żałuję, że nie było mi dane chodzić do szkoły, gdy były dostępne. Dzięki nim zdobywanie wiedzy byłoby dużo łatwiejsze i przyjemniejsze. Jeśli dla Was wrzesień (lub październik) to czas, kiedy trzeba wyciągnąć plecak z szafy i przygotować sobie książki, to mam kilka aplikacji, które Wam pomogą przetrwać nadchodzące miesiące.

TimeTable++ Plan zajęć

TimeTable++ Plan zajęć, Źródło zdjęć: © Google Play
TimeTable++ Plan zajęć
Źródło zdjęć: © Google Play

Pierwszą aplikacją, które jest niezbędna dla każdego ucznia czy studenta jest plan lekcji. Sam swego czasu korzystałem naraz z trzech różnych sposobów na spamiętanie rozkładu zajęć (plan na lodówce, wymięta karta w plecaku oraz pytanie znajomych) i chyba nawet wszystkie razem nie byłyby tak skuteczne jak dobra aplikacja na smartfona. W Google Play jest ich oczywiście cała masa, ale moją uwagę przykuła TimeTable++ Plan zajęć.

TimeTable++ Plan zajęć
TimeTable++ Plan zajęć

Obowiązków zarówno teraz jak i w czasach szkolnych miałem sporo, więc od zawsze cenię sobie przejrzystość w notatkach i wszelkich planach lekcji. Ta aplikacja jest moim zdaniem jedną z najlepszych pod tym względem, zarówno oceniając plan tygodniowy jak i dzienny. Wszystko jest świetnie widoczne i nie ma szans, żeby się pomylić czy coś przegapić. Oprócz lekcji można ustawiać notatki i egzaminy, a wszystko oznaczyć dodatkowo różnymi kolorami i opisać szeregiem informacji jak nauczyciel, lokalizacja czy powtarzalność danej rzeczy.

Dla bardziej zaawansowanych użytkowników są też inne opcje jak powiadomienia, kilka różnych planów zajęć czy też zmiana wyglądu całej aplikacji. Możliwości jest sporo, ale mimo tego wszystko nadal jest proste i przejrzyste, a to jest moim zdaniem najważniejsze.

Sunrise Calendar

Sunrise Calendar, Źródło zdjęć: © Google Play
Sunrise Calendar
Źródło zdjęć: © Google Play

Drugą z aplikacji, która pełnić może podobną funkcję jest kalendarz. Oczywiście można wybrać tylko jedno z rozwiązań i stosować je do wszystkiego, ale moim zdaniem warto zastanowić się nad obydwoma. Na Androidzie przejrzałem wiele różnych kalendarzy i najbardziej do gustu przypadł mi ten o nazwie Sunrise. Podobnie jak wspomniany plan lekcji, jest bardzo prosty i przejrzysty, a jednocześnie ma trochę ukrytych funkcji dla ciekawskich użytkowników.

Sunrise Calendar
Sunrise Calendar

Dla mnie bardzo istotne jest to, że po zsynchronizowaniu z Facebookiem od razu pojawiają mi się w nim wydarzenia, w których biorę udział. Ważne jest też to, że mogę od razu zobaczyć w nim pogodę oraz wszystkie wydarzenia jedno po drugim. Oczywiście jestem w stanie zmienić widok planu dnia na dokładny, ale mi bardziej odpowiada skrócona wersja. Można go też zsynchronizować z mailem i za jego pomocą podpinać do wydarzeń znajomych.

Evernote

Evernote, Źródło zdjęć: © Google Play
Evernote
Źródło zdjęć: © Google Play

Kolejną niezwykle istotną aplikacją jest będzie notatnik. Moim faworytem jest nieoceniony Evernote. Płatne wersje oferują więcej miejsca na pliki, ale darmowy wariant w zupełności wystarczy większości z Was. Ja wyrobiłem sobie nawyk zapisywania wszystkich rzeczy do zrobienia najpierw w Evernocie i późniejszego przenoszenia wybranych notatek do kalendarza. Dzięki tej aplikacji mam dostęp do swoich notatek z poziomu smartfona i komputera, co pozwala mi zawsze szybko sprawdzić listę zadań.

Evernote
Evernote

Sama aplikacja wygląda świetnie i jest bardzo minimalistyczna, przez co nauka korzystania z niej zajmuje dosłownie chwilę. Oprócz zwykłych notatek można dodać załączniki, czaty czy też przypomnienia. Działa też bardzo dobrze rozpoznawanie pisma odręcznego, więc notatki można zapisywać także w ten sposób. Dla mnie jest to aktualnie aplikacja, od której zaczynam swój dzień na komputerze i smartfonie.

Tłumacz Google

Tłumacz Google, Źródło zdjęć: © Google Play
Tłumacz Google
Źródło zdjęć: © Google Play

W dzisiejszych czasach, gdy świat jest bardzo otwarty podróżowanie nie jest czymś trudnym, warto znać języki. Sama znajomość nie zawsze jednak wystarczy i warto mieć wsparcie w postaci słownika czy tłumacza, narzędzie Google'a jest jednym z lepszych. Mówię to jako językowiec, który w swoim życiu przetłumaczył setki stron tekstów i to z chińskiego.

Tłumacz Google
Tłumacz Google

Wybór języków jest bardzo duży, a pakiety językowe można zapisać offline, dzięki czemu nie potrzeba stałego połączenia z internetem. Poza tym aplikacja Google'a obsługuje również mowę oraz tłumaczenia na żywo ze zdjęcia, co działa już całkiem dobrze. Dzięki tym wszystkim funkcjom nawet tak orientalne języki jak chiński nie są problemem.

Office Lens

Office Lens, Źródło zdjęć: © Google Play
Office Lens
Źródło zdjęć: © Google Play

Tworzenie notatek to jedno, ale często łatwiej jest je od kogoś skopiować lub po prostu zrobić zdjęcie. Najprostszym rozwiązaniem będzie włączenie aparatu i strzelenie fotografii, ale warto zainstalować wcześniej odpowiedni program, który może to znacząco ułatwić. Takich aplikacji jest sporo, ale ja postawiłem na Office Lens.

Office Lens
Office Lens

Ta aplikacja jest bardzo prosta, a jednocześnie daje wystarczające możliwości do pracy. Można wybrać, co chcemy fotografować (dokument, tablica, zdjęcie), ustawić rozdzielczość i aktywować lub dezaktywować lampę. Sama aplikacja działa bardzo sprawnie, a już po zrobieniu zdjęcia można ustawić element, na którym znajduje się interesujący nas fragment tekstu. W moim przypadku Office Lens zawsze dobrze radził sobie z wyłapaniem tekstu i jego obróbką, zarówno jeśli chodzi o papier jak i monitor.

Streszczenia.pl

Streszczenia.pl, Źródło zdjęć: © Google Play
Streszczenia.pl
Źródło zdjęć: © Google Play

Nie wiem, co dla Was jest największą bolączka w szkole, ale ja w liceum nie lubiłem czytać lektur. Książki ubóstwiam i w miarę możliwości staram się ich pochłaniać jak najwięcej, ale nie da się ukryć, że wiele pozycji, które wybrało Ministerstwo Edukacji nie jest zbyt porywających. Dlatego bardzo wybiórczo traktowałem książki, które czytałem i z pomocą przychodziły mi zawsze opracowania lektur. Jeśli macie podobne problem, to aplikacja Streszczenia.pl powinna znaleźć się w Waszych smartfonach.

Streszczenia.pl
Streszczenia.pl

Jeśli chodzi o kwestie wizualne tej aplikacji, to - delikatnie mówiąc - nie jest zbyt dobrze. Wszystko jest przejrzyste, ale wygląda mało zachęcająco. Mimo tego warto się nią zainteresować, ponieważ jest w niej bardzo bogaty wybór utworów literackich, biografii autorów, epok oraz motywów literackich. Wszystko można bardzo łatwo znaleźć, a opisy są dość dokładne, przez co żadna lekcja polskiego nie powinna być zaskoczeniem.

Wikipedia

Wikipedia, Źródło zdjęć: © Google Play
Wikipedia
Źródło zdjęć: © Google Play

Bez względu na to, na jakim etapie edukacji jesteście, z dwoma członkami rodziny zawsze powinniście mieć świetne kontakty, Wujkiem Google oraz Ciocią Wikipedią. Ja jeszcze dobrze pamiętam, gdy wszelkie nieznane pojęcia trzeba było sprawdzać w encyklopediach i potem przepisywać je do zeszytu, co było samo w sobie irytujące. Dzisiaj jest dużo lepiej, ponieważ wystarczy wrzucić dane hasło do Wikipedii, co sprawi, że nawet na lekcji nic nie będzie w stanie nas zaskoczyć, a jest nawet szansa na wyróżnienie się jakąś ciekawostką.

Wikipedia
Wikipedia

Sama aplikacja jest przygotowana bardzo dobrze i działa bez zarzutu. Można w niej zmieniać też motyw graficzny oraz wielkość czcionki, a dodatkowo jest możliwość zapisywania najważniejszych stron, dzięki czemu nie potrzeba wtedy dostępu do internetu. Najgorszą funkcją jest losowa strona, ponieważ przez to można łatwo znaleźć coś ciekawego i potem przeglądać kolejne hasła. Niby nic strasznego, ale może to być dużo ciekawsze od lekcji.

Oczywiście nic nie zastąpi odpowiedniego przygotowania się do zajęć, ale wiele rzeczy można znacząco ułatwić. Gdybym miał teraz wrócić do szkoły lub na studia, to te aplikacje byłyby dla mnie niezastąpione.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.