Zapomniane perełki: Final Fantasy Crystal Bearers

Zapomniane perełki: Final Fantasy Crystal Bearers20.03.2014 11:30
Pełny tytuł gry brzmi Final Fantasy: Crystal Chronicles: Crystal Bearers
Źródło zdjęć: © SquareEnix
Krzysztof Janicki

Z czeluści swoich growych doświadczeń wyciągam grę tylko zapomnianą, co wyjątkową. Wydane tylko na Wii Crystal Bearers jest dla typowym przykładem rzadkiego gatunku - gry kontekstowej.

Czas na kolejną Zapomnianą Perełkę z czeluści biblioteki gier, które kiedyś recenzowałem. Po Fragile Dreams, z ubitej już ziemi wykopuję Final Fantasy Crystal Chronicles: Crystal Bearers. Japoński RPG od Square-Enix, który moim zdanie można podciągnąć bo zupełnie inny, rzadko spotykany gatunek gier.

Pod-seria Crystal Chronicles charakteryzowała się naciskiem na 4-osobową kooperację. CB jest wyjątkiem., Źródło zdjęć: © SquareEnix
Pod-seria Crystal Chronicles charakteryzowała się naciskiem na 4-osobową kooperację. CB jest wyjątkiem.
Źródło zdjęć: © SquareEnix

Crystal Bearers nie zdobyło uznania w oczach recenzentów – średnia ocen to marne 68% na GameRankings. Nie zdobyło nawet uznania własnego wydawcy, który wydał ją w Stanach w najgorszych terminie, o jakim słyszałem – 26 grudnia. Kto wtedy kupuje gry, do diaska? Taki nóż w plecy od Brutusa grze, która mi się bardzo podobała. Jasne, miała swoje problemy, ale największym było chyba to, że wszyscy spodziewali się rpga. A Crystal Bearers (zwiastun) należy do, jak je sam nazywam, gier kontekstowych. A po nich nigdy nie wiadomo czego się spodziewać:

To nawet nie jest rpg, bardziej przygodowa gra akcji, której bliżej do Zeldy niż do klasycznego Final Fantasy. Z poprzednich części zaczerpnięto właściwie wyłącznie świetny design oraz podział ludzkości na cztery rasy. Zmienił się klimat, który tutaj ma taki bardziej awanturniczy charakter, przywodzący na myśl prędzej Indianę Jonesa niż Władcę Pierścieni. Akcja posuwa się więc naprzód dość szybko, ale w fabule nie ma miejsca na zbyt wiele wątków pobocznych. W przerywnikach nie napotkacie filozoficznych konwersacji, za to sporo wybuchów i akrobacji rodem z Matrixa, a to wszystko podane z wcale małą dawką humoru. Nie tego się spodziewałem, ale nowa formuła szybko przypadła mi do gustu.

Co więc rozumiem przez gry kontekstowe? To coś pomiędzy zbiorami minigierek, a filmami interaktywnymi pełnymi Quick Time Events. Po prostu gry, które skaczą między gatunkami zależnie od potrzeb fabularnych. Jeśli w danej sytuacji sens „robi”, żeby gra stała się wyścigami albo shooterem, to zwyczajnie tak robi.

Doskonałym przykładem jest samo intro. W jego trakcie statek rejsowy atakują latające stwory, więc Layle chwyta za działo i gra na chwilę zamienia się w prosty celowniczek. Po odparciu ataku, okazuje się, że trzeba awaryjnie lądować i bohater chwyta za ster – w tym momencie kontrolę przejmuje już gracz. Według mnie te wstawki świetnie urozmaicają rozgrywką i nadają jeszcze większej tempo i tak pełnej akcji przygodzie.

To tylko wybrane przykłady, gdyż kiedy recenzja była publikowana, nie miałem zamiaru spoilować zbyt wiele. Oprócz strzelania i ścigania, w Crystal Bearers znajdziecie również elementy platformówki, rpga, przygodówki, gry logicznej, rytmicznej i jeszcze pewnie paru innych, których dziś już nie pamiętam. Osobiście jestem wielkim fanem różnorodności i niestandardowych pomysłów, dlatego dając 8.0, wystawiłem Crystal Bearers chyba jedną z najwyższych not na świecie.

Dla mnie Crystal Bearers to tytuł, na który czekali posiadacze Wii: wysokobudżetowy, z niezłą fabułą, oryginalnymi pomysłami i epickim rozmachem. Jeżeli czujecie, że tego właśnie szukacie, nie patrzcie na niczyje oceny i zagrajcie sami.

Była to jedna z pierwszych gier zapowiedzianych na Wii. Niestety ukazała się, kiedy moda na konsolę N już przemijała., Źródło zdjęć: © SquareEnix
Była to jedna z pierwszych gier zapowiedzianych na Wii. Niestety ukazała się, kiedy moda na konsolę N już przemijała.
Źródło zdjęć: © SquareEnix

Znacie jeszcze jakieś gry, które pasowałyby do kategorii gier kontekstowych? Przychodzi mi do głowy kilka tytułów, choć każdy odmienny od Crystal Bearers. Na Wii wydano jeszcze Disaster: Day of Crisis, które było płynnym połączeniem gry akcji, celownika na szynach oraz wyścigów. Można by też podciągnąć Fahrenheit, który wprowadzał nowe elementy rozgrywki, kiedy tylko podobało się to twórcom (chociażby epizod w więzieniu lub na początku w barze). Heavy Rain i Beyond mają już bardziej symetryczny, uporządkowany gameplay. Macie jeszcze jakieś pomysły?

[Pochyłym drukiem cytuję własną recenzję gry opublikowaną w 2010 roku.]

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.