Zdekonstruowane mity podrywacza i femme fatale

Zdekonstruowane mity podrywacza i femme fatale12.01.2008 00:43
Mateusz

Bawidamek Różyłło i niedostępna Amelka, seksowna kuzynka Mela i ciotka Dunkierka, do tego prochy jej nieżyjącego męża weselni goście jedzą w bigosie. To wszystko, jak ten bigos skonsumowałbym z dobrodziejstwem inwentarza, określając film mianem dobrego po prostu. Jednak ten latający nad wesołym miasteczkiem dzieciak i ta niezwykła, pełna mistycyzmu scena płonącej stodoły... Echhh, zakochałem oczy. Przypomnijmy sobie zatem "Kroniki domowe" Leszka Wosiewicza.

Bawidamek Różyłło i niedostępna Amelka, seksowna kuzynka Mela i ciotka Dunkierka, do tego prochy jej nieżyjącego męża weselni goście jedzą w bigosie. To wszystko, jak ten bigos skonsumowałbym z dobrodziejstwem inwentarza, określając film mianem dobrego po prostu. Jednak ten latający nad wesołym miasteczkiem dzieciak i ta niezwykła, pełna mistycyzmu scena płonącej stodoły... Echhh, zakochałem oczy. Przypomnijmy sobie zatem "Kroniki domowe" Leszka Wosiewicza.

Film ten, sprzed dziesięciu lat, przeszedł bez większego, należnego mu echa. Obsypany nagrodami, nie "chwycił" jednak u widzów. A szkoda, bo to znakomita historia skrojona w konwencji realizmu magicznego tak, że klimatem przypomina mi słynne "Sto lat samotności" Marqueza. Zdjęcia Pawła Edelmana ocierają się o malarski artyzm. Podobne wyczucie równowagi kolorów, natężenia światła, wzajemnego oddziaływania kontrastów widziałem jeszcze chyba tylko w "Zmruż oczy" Jakimowskiego (zdjęcia: Adam Bajerski).

Film podzielony jest na pięć części. Posiada bardzo ciekawą fabułę: kolejne części współgrają ze sobą i uzupełniają nawzajem. Pozornie tworzą oddzielne historie, dotyczące innego czasu, choć tej samej przestrzeni i tej samej rodziny. Igrają z widzem tak, że ten po każdej z nich pewny jest, że dany wątek już się skończył. A nieprawda! Wątki wracają lub nie, postaci pojawiają się i znikają albo wracają w nowych, zaskakujących wcieleniach. Na przykład Amelka (Samanta Janas), niedostępne i skrajnie katolickie, anielskie wręcz dziewczę, tuż po tym jak kończy siedemnaście lat idzie do łóżka z przyjezdnym, ale już w sumie zadomowionym w miasteczku seksoholikiem Różyłłą. Potem znika. Niby kończy się wątek, Różyłło żałuje za grzechy (w końcu uwiódł ostatni symbol okolicznej moralności), Amelka wyjeżdża "do klasztoru", widz niczego się nie spodziewa. A tu nagle, w kolejnej części pojawia się kuzynka Mela, takie "co by było gdyby Amelka nie trafiła do klasztoru", uwodzi ojca rodziny, o czym dowiaduje się jego żona. Jest pogrzeb bez trupa, jest draka, skandal, jest bardzo ciekawie.

To, co wydaje mi się w tym filmie najważniejsze, i to dzięki czemu ten film naprawdę zapamiętam, to swego rodzaju dekonstrukcja kulturowych mitów podrywacza-hulaki i niezniszczalnej femme fatale. Podrywacz Różyłło (swoja drogą najlepsza jak dotąd kreacja Michała Lesienia), a także superkobieta, seks-bomba Mela (w tej roli Paulina Kinaszewska), doznają bolesnych lekcji pokory. Historia niekończących się romansów Różyłły kończy się tak, że leży rozpłaszczony przed ołtarzem i "leżeć tak będzie jeszcze długo". Natomiast Mela zostaje i nie zostaje zabita. Tego do końca nie wiadomo, ponieważ narracja filmu prowadzona jest z perspektywy dziecka, co tłumaczy i oniryczność, wspomnianą magiczność i swoistą niewytłumaczalność filmu.

"Kroniki domowe" to też świetna gra aktorska, choć nie wszyscy koniec końcem byli zadowoleni. Podobno Grażyna Szapołowska (odtwórczyni roli matki) zrobiła ekipie dziką awanturę, po tym jak zobaczyła zbliżenia na swoją twarz w jednej ze scen intymnych i nie dobrze jej zdaniem wyretuszowane zmarszczki. No, ale cóż, lata lecą, a pani Grażyna jak wino. W każdym razie efektu to nie popsuło, a nawet go wzmogło. Chociaż swoją drogą jest to pierwszy film, w którym naprawdę widać wiek pani Grażyny.

Film śmieszy, wzrusza, momentami wywołuje zadumę. Wszystko jednak pokazane jest z przymrużeniem oka, także mimo całkiem poważnych wątków, ogląda się go rewelacyjnie.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.