Zobacz różnicę – technologia OLED a granie

Zobacz różnicę – technologia OLED a granie30.12.2021 13:17
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Materiał partnera: LG

Jakie są najładniejsze gry 2021 roku? I jaki sprzęt pozwoli nam je podziwiać w najlepszej możliwej wersji? Nawet najpotężniejszy pecet czy konsola niewiele pomogą, jeśli nie mamy odpowiedniego ekranu.

Często zapomina się, że to właśnie monitor czy telewizor, które wykorzystujemy do grania, może być tym wąskim gardłem, które ogranicza nasze możliwości. Cóż z tego, że nasz gamingowy sprzęt potrafi wygenerować obraz o niesłychanej jakości, najpiękniejszej palecie kolorów i największej liczbie detali, skoro nasz wyświetlacz nie jest w stanie tego wszystkiego pokazać.

Do podziwiania pięknych gier w pełnej ich krasie potrzebne są w sumie trzy składniki. Pierwszy to sama gra, oczywiście. Drugi to mocny PC lub konsola nowej generacji. A trzeci, ten często i niesłusznie marginalizowany, to wysokiej jakości ekran. W tym momencie tę najwyższą jakość zapewniają samoświecące piksele.

Organiczna elektroluminescencja

Technologię OLED stosuje się w telewizorach od bez mała dekady. Jest ona sukcesywnie rozwijana i ulepszana przez lidera na tym polu, czyli firmę LG. Najnowszym i szczytowym jej osiągnięciem jest OLED evo, zastosowane we flagowych produktach LG z 2021 roku, czyli telewizorach serii C1 i G1 Gallery. Czym różni się ona od innych rodzajów matryc i jakie to ma znaczenie właśnie w grach?

Dioda OLED świeci sama. Inne panele i matryce wymagają osobnego podświetlania. Działają na zasadzie witraża – diody zapewniają tylko kolor, a źródło światła jest głębiej. W większości przypadków nie robi to większej różnicy. Ale gdy wyświetlamy bardzo szczegółowy obraz, który wymaga maksymalnego kontrastu pomiędzy poszczególnymi detalami, to wewnętrzne światło może nam się rozlać na sąsiednie piksele, niechcący podświetlając je również, nawet gdy powinny być ciemniejsze. Telewizor OLED na to nie pozwala, bo najjaśniejszy piksel może sąsiadować z najciemniejszym, zapewniając kontrast ostry jak brzytwa. Co więcej, świecące diody oferują również najwyższy poziom jasności oraz najwierniejsze odwzorowanie palety kolorów. Są bezkonkurencyjne w kwestii odwzorowania wirtualnych światów.

W jakich grach najlepiej jest dostrzec tę różnicę w jakości obrazu?

Różnica w cieniu grozy

Świecące piksele OLED nie tylko mogą być najjaśniejsze, ale też najciemniejsze. A to ma znaczenie w grach, w których mrok odgrywa kluczową rolę. Czyli w horrorach. Rok 2021 dostarczył kilka tego typu produkcji, które oprócz tego, że wyśmienicie straszą, to jeszcze oferują oprawę wizualną na najwyższym poziomie. Pierwszą z nich jest oczywiście Resident Evil Village, czyli najnowsza odsłona kultowego cyklu, która przenosi nas w dzikie ostępy okrytych śniegiem rumuńskich gór i mroczne zakamarki opuszczonych zamczysk. Nic nie pokaże lepiej tych cieni kładących się na śniegu niż właśnie OLED.

Drugą grą grozy, która zachwyca swoją oprawą graficzną, jest najnowsza propozycja od polskich mistrzów horroru, Bloober Team. The Medium, bo o tej produkcji mowa, hojnie szafuje ciemnością. Nie tylko tą na ekranie, ale również mrokiem czającym się w głęboko psychologicznym dramacie bohaterki, której przekleństwem jest wrażliwość na sygnały wysyłane ze świata duchów. Polska produkcja genialnie operuje fabułą, atmosferą i dźwiękiem, a zwłaszcza sugestywnym, pełnym cienia obrazem.

Różnica w fotorealizmie

OLED to najmroczniejsza czerń i najostrzejszy kontrast, ale też niezrównane odwzorowanie kolorów. Co ma niebagatelne znaczenie w przypadku gier starających się właśnie wiernie naśladować rzeczywistość. Czyli symulatorów. Pierwszym, na który trzeba zwrócić uwagę, mówiąc o oprawie wizualnej, jest oczywiście przepiękny, urzekający Microsoft Flight Simulator. Ta gra jest tak ładna, że czasem zapomina się, że nie chodzi w niej o zapierające dech w piersiach widoki, tylko o latanie samolotami.

W Forza Horizon 5 nie da się zapomnieć, że głównym daniem są wyścigi. Nie pozwala na to zawrotne tempo. Ale twórcy gry włożyli niesamowicie wiele wysiłku, by od biegów, kierownicy i hamulców naszą uwagę odciągała oprawa graficzna. I to nie tylko same samochody, które wyglądają tak prawdziwie, że aż mamy wrażenie, że możemy je dotknąć i poczuć, jak gładki jest lakier na karoserii. Nowa Forza zachwyca też sceneriami. Akcja gry toczy się w Meksyku i twórcy idealnie odtworzyli piękno i zróżnicowanie tego wspaniałego kraju. Bez OLED evo trudno jest należycie docenić ich starania.

Różnica dedykowanych rozwiązań

Przewagę, jaką daje technologia OLED evo zastosowana w LG C1 i G1 Gallery, można zobaczyć też w innych grach oczywiście. W wizualnie obfitym nowym Far Cry 6, na futurystycznych polach walki w Battlefield 2042 czy Halo Infinite czy też w bajecznie kolorowych Ratchet&Clank: RiftApart, Psychonauts 2 oraz Kena: Bridge of Spirits. Ale nie tylko świecące diody sprawiają, że nowe telewizory LG to najlepsza w tym momencie propozycja dla graczy. Ich producent postarał się także o dodatkowe technologie stworzone wyłącznie z myślą o graczach.

Mowa tu oczywiście o znanych z gamingowych monitorów wysokiej klasy, a do tej pory niespotykanych na największych ekranach układach synchronizacji obrazu NVIDIA G-Sync i AMD Radeon Free Sync oraz VRR, czyli Variable Refresh Rate. Zapewniają one idealną płynność oraz minimalizują tzw. input lag do poziomu niespotykanego do tej pory w klasycznych telewizorach. Przewagę LG daje również złącze HDMI 2.1 ze znacznie większą przepustowością strumienia danych, co jest niezbędne przy generowaniu i wyświetlaniu obrazu w rozdzielczości 4K odświeżanego 120 razy na sekundę. I nie można też zapomnieć o stworzonym z myślą o graczach specjalnym menu Game Optimizer, które pozwala automatycznie bądź manualnie dostosować parametry wyświetlania w zależności od wymagań gry lub specyfiki danego gatunku. To właśnie te rozwiązania, razem z niezrównaną jakością zapewnianą przez OLED evo, sprawiają, że w tym momencie LG C1 i G1 Gallery to najbardziej optymalny wybór dla graczy korzystających z konsol nowej generacji i mocnych gamingowych pecetów.

Materiał partnera: LG
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.